Trudne negocjacje w sprawie przyszłej kasy na walkę ze smogiem. Pomóc ma fundusz na rzecz regionów
Żeby Program “Czyste Powietrze” miał w ogóle realną szansę na walkę z zanieczyszczeniem powietrza potrzebny jest zdecydowanie większy niż do tej pory rozmach. Pomóc mają w tym środki w ramach inicjatywy Catching-up Regions. Ministerstwo Środowiska informuje, że już negocjuje w ramach perspektywy finansowej na lata 2021–2027.
W ramach rządowego Programu “Czyste Powietrze” do 5 lipca złożono prawie 65 tys. wniosków na łączną kwotę blisko 1,5 mld zł. W całym kraju zarządy wojewódzkich funduszy ochrony środowiska podjęły już ok. 28 tys. decyzji o przyznaniu dofinansowania beneficjentom. Podpisano już niemal 20 tys. umów na łączną kwotę ponad 333 mln zł. Najwięcej wniosków złożono w wojewódzkich funduszach w Katowicach, Krakowie i Warszawie.
Wydawać by się mogło, że “Czyste Powietrze” ma się znakomicie i co chwilę dołączają do niego kolejni Polacy przekonani o słuszności toczenia bojów ze smogiem. Jeżeli jednak w tym miejscu przyjrzymy się rekomendacjom i Komisji Europejskiej i Banku Światowego - już tak wesoło i optymistycznie wcale nie jest.
Wyliczono przecież, że jeżeli “Czyste Powietrze” ma faktycznie zrobić różnicę beneficjenci muszą składać ok. 400 tys. wniosków o dofinansowanie rocznie. Na razie do osiągnięcia tego pułapu jest bardzo daleko.
Samorządowcy boją się utraty kasy i chcą przejąć kontrolę.
Taka opieszałość dotycząca Programu “Czyste Powietrze”, podsycana medialnymi doniesieniami o groźbie utraty z tego względu europejskich funduszy, na poważnie wystraszyła samorządowców. A to oni nie kto inny zazwyczaj stoją na pierwsze linii walki ze smogiem.
Ministerstwo uspokaja: “Czyste Powietrze” z perspektywami na przyszłość.
Wg resortu środowiska nie ma absolutnie żadnych powodów do obaw. Właśnie podjęto rozmowy na temat przyszłego finansowania rządowego programu w ramach inicjatywy Catching-up Regions. To funkcjonujące od 2016 r. (na początku beneficjentami była Polska i Rumunia) wsparcie finansowego dla regionów rozwijających się. Te pieniądze można wydać np. na ograniczenie niskiej emisji i efektywność energetyczną w budynkach jednorodzinnych.
Resort zaprasza samorządy do wspólnego stołu.
Na początku czerwca br. Ministerstwo Środowiska zwróciło się do wszystkich gmin w Polsce z prośbą o wsparcie realizacji Programu “Czyste Powietrze” na obszarze ich działania. Urzędnicy gminni będą weryfikować wnioski w celu uzyskania dofinansowania dla swoich mieszkańców.
Dopuszczenie Jednostek Samorządu Terytorialnego do realizacji “Czystego Powietrza” to jednak raczej nie dobra wola a konieczność dostosowania się do wymogów Komisji Europejskiej. A ta przecież uzależniła współfinansowanie Programu “Czyste Powietrze” od dopuszczenia do dystrybucji środków właśnie samorządów i banków komercyjnych.
A co z bankami komercyjnymi, o czym też głośno mówiła Komisja Europejska? Trwają prace analityczne nad możliwością zaangażowania ich w realizację programu.
Media mają pomóc w rozpropagowaniu programu.
Ministerstwo środowiska przekonuje, że będzie kontynuować, a może dodatkowo zintensyfikuje działania propagujące “Czyste Powietrze”. Do tej pory wyprodukowano spoty telewizyjne i radiowe „Czyste powietrze – Zdrowy wybór!”. Emitowano je na antenach trzech ogólnopolskich stacji telewizyjnych: TVP, Puls TV oraz TVN oraz na antenach dwóch ogólnopolskich rozgłośni radiowych: RMF FM oraz EuroZet (Radio Zet), a także w 60 kinach studyjnych w Polsce.
Od początku trwania programu prowadzona i aktualizowana jest strona internetowa zrealizowana w ramach kampanii, gdzie można znaleźć podstawowe informacje. Ministerstwo środowiska chce też dalej organizować bezpośrednie spotkania z potencjalnymi beneficjentami Programu “Czyste Powietrze”. Do tej pory takich spotkań było prawie 2,5 tys. Wzięło w nich udział ponad 170 tys. osób.