Czy przeciętnie zarabiający Polak może zostać milionerem? Zobacz, ile trzeba pracować, by się dorobić
Jest wiele sposobów, aby zostać milionerem - przynajmniej na piśmie, bo nie wiem, czy faktycznie te złote rady działają w praktyce. Jednak czy przeciętnie zarabiający człowiek jest w stanie dobić do tego magicznego pułapu? Tak, ale nie w Polsce. Wciąż daleko nam jeszcze do naszych zachodnich sąsiadów - między Niemcami a nami jest ogromna przepaść.
Jak zatem zostać milionerem? Zrobiłam szybki research w sieci i powiem wam, że już dawno nie widziałam tak absurdalnych propozycji na wzbogacenie się. Wśród nich są m.in: dołącz do prestiżowego klubu, np. golfowego (w ostatnich latach bardziej popularna w Polsce była metoda na crossfit, czyli z samego rana idź na trening tam, gdzie trenują zamożni), albo przeczytaj biografię któregoś z najbogatszych ludzi świata, albo słuchaj podcastów i bierz udział w szkoleniach, albo opanuj kompetencje miękkie i współpracuj z innymi, czy popularne w ostatnim czasie hasło: wyjdź poza strefę komfortu. W tym wszystkim już lepiej wypada wygrana w loterii, choć jest mało prawdopodobna.
Są również i takie rady, które bardziej trzymają się realiów i dotyczą nie tyle oszczędzania, co inwestowania lub znalezienia innych sposobów na pozyskiwanie dochodów niezależnie od wykonywanej pracy, bo jak zapewne pamiętacie: pieniądz robi pieniądz. Dlatego niektórzy radzą, że metoda zaciskania pasa nic nie da, zaoszczędzone środki po prostu trzeba pomnażać. Jednak to również wyłącznie ogólne hasła, a nie konkretne wskazówki.
Czy przeciętniak może dorobić się miliona?
W tym pytaniu nie chodzi o posiadanie okrągłego miliona na koncie, ale o to, czy przeciętnie zarabiający człowiek jest w stanie łącznie zarobić w ciągu swojego zawodowego życia wspomnianą kwotę.
W lutym 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 7065,43 zł brutto (dane GUS), a więc na rękę z tych pieniędzy zostało ok. 5100 zł, co w skali roku daje ponad 60 tys. zł. Zakładając, że co roku właśnie ta kwota będzie wpadać na konto, a wy nie podbierzecie z niej drobnych nawet na dropsa, to uzbieranie miliona złotych zajmie wam ponad 16 lat.
A jak to wygląda w innych krajach? Najnowsze badanie picodi.com przeanalizowało średnią krajową dla mieszkańców poszczególnych krajów i czas, w jakim łącznie mogą zarobić milion, ale nie złotych tylko euro. Dysproporcje w zarobkach na świecie są tak olbrzymie, że w niektórych regionach wystarczy kilkanaście lat, ale w innych są liczone w setkach.
Milion euro ze średniej krajowej pensji - ranking
W najnowszym rankingu wzięto pod uwagę 102 kraje oraz to, ile w poszczególnych państwach wynosi przeciętne wynagrodzenie netto (bez podatków, bez składek), a przy konwertowaniu walut wykorzystano średnie kursy za marzec 2023 r. według Google Finance.
W którym kraju najszybciej średniacy zarobią milion euro? W Szwajcarii, gdzie potrwa to 15 lat i 3 miesiące. Drugi w kolejce jest Singapur - tam trzeba pracować 18 lat i 2 miesiące. A na trzecim miejscu znalazł się Luksemburg - 18 lat i 6 miesięcy.
W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze m.in: USA (21 lat i 3 miesiące), Katar (22 lata i 10 miesięcy), Dania (26 lat i 3 miesiące).
W najgorszej sytuacji są Uganda (559 lat i 8 miesięcy), Egipt (646 lat i 8 miesięcy), a cały ranking zamyka Pakistan (664 lat i 6 miesięcy).
Jak wypadła Polska?
W sumie nie najgorzej, bo na 102 kraje zajęła 40. miejsce w rankingu. Jednak widmo wielu lat pracy, by w sumie zarobić ten milion euro, nie napawa optymizmem - przy obecnej średniej krajowej Polak musiałby pracować aż 83 lata i 4 miesiące.
To o ponad 50 lat dłużej niż przeciętnie zarabiający Niemiec (30 lat i 8 miesięcy), niecałe 30 lat więcej niż Czech (57 lat i 6 miesięcy), czy dodatkowe ponad 10 w porównaniu z Litwinem (77 lat i 4 miesiące).
Jednak wciąż szybciej Polak zarobi milion euro niż Słowak (86 lat i 8 miesięcy), Węgier (100 lat i 11 miesięcy), Rosjanin (146 lat i 4 miesiące), czy Białorusin (177 lat i 4 miesiące).
Cały ranking możecie zobaczyć na infografice poniżej: