Będzie jeszcze taniej! Czas na magiczne słowo: do pełna
Po tym, jak w zeszłym tygodniu benzyna PB95 i olej napędowy potaniały na polskich stacjach paliw nawet o 30 groszy, kierowcy zaczęli się bać, że to tylko incydent i za chwilę wrócą cenowe zwyżki. Eksperci uspokajają, że w najbliższym czasie nic takiego nie powinno mieć miejsca. Chociaż cena ropy Brent znowu niebezpiecznie zbliża się do poziomu 100 dol. za baryłkę.
Po tygodniach zwyżek ceny na polskich stacjach paliw wreszcie solidnie spadły, w przypadku paliw podstawowych, czyli benzyny Pb95 i oleju napędowego - średnio o 30 gr. Tym samym litr benzyny można było kupić za ok. 6,86 zł, a litr diesla za ok. 7,13 zł. Najmniejsza obniżka - tylko o 4 gr na litrze - dotyczyła gazu LPG. Z prognoz serwisu e-petrol wiemy, że już za chwilę zarówno PKN Orlen, jak i Grupa Lotos wprowadzą zmiany do swoich cenników hurtowych.
Ceny paliw: ma być jeszcze taniej
Eksperci z e-petrolu prognozują, że w trzecim tygodniu sierpnia będziemy świadkami kolejnych obniżek cen na polskich stacjach paliw. Zarówno benzyna PB95 jak i olej napędowy powinny być tańsze o dalsze 20-30 groszy w porównaniu z tym tygodniem.
I znowu: najmniejsze wahania cenowe, o 4-5 gr w dół, mają dotyczyć autogazu. Podobnie sytuację przewidują analitycy z BM Reflex.
Przypomnijmy, że ostatnio wnikliwie rynkowi paliw i obowiązującym na nim cenom przyjrzał się UOKiK, do którego trafiały kolejne skargi na kolejne podwyżki. Ale kontrolerzy uznali, że ten wzrost cen nie może wynikać z niedozwolonych praktyk przedsiębiorców. Podobnie jak w innych krajach europejskich, zdaniem UOKiK, ma on fundamenty rynkowe.
Cena ropy Brent znowu blisko 100 dol.
Jednym z takich fundamentów rynkowych jest światowa cena ropy Brent. W zeszłym tygodniu byliśmy świadkami nawet 14-proc. obniżek. Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły zaś o 9 centów, a na ropę WTI - o 38 centów. Obecnie ropa Brent jest nawet poniżej 99 dol., a jeszcze w pierwszej połowie czerwca jena baryłka kosztowała w granicach nawet 123 dol. Kolejne tygodnie są pod tym względem pewną zagadką.
Tych znaków zapytania trochę jest. To chociażby wolniej rozwijająca się niż tego się spodziewali analitycy inflacja w USA. Nie bez znacznie jest także ostatni raport amerykańskiego Departamentu Energi, który wskazał, że w ubiegłym tygodniu zapasy benzyny skruszyły się o 5 mln baryłek. Pozostaje jeszcze do rozstrzygnięcia negocjacje dotyczące irańskiego programu nuklearnego. UE już klepnęła porozumienie w tej sprawie, które jest obecnie omawiane i w Waszyngtonie i w Teheranie. Pozytywne zakończenie tych rozmów będzie oznaczać powrót irańskiej ropy na światowe rynki, co pewnie spotkałoby się z odpowiednią reakcją cenową.