Ceny w sklepach szaleją. Tylko trzy kategorie potaniały, reszta w górę
We wrześniu w sklepach znów było drożej. Z 17 analizowanych kategorii aż 14 podrożało rok do roku. Najmocniej wzrosły ceny tłuszczów, chemii gospodarczej i napojów. Potaniały tylko trzy kategorie produktów.
Z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito „Indeks cen w sklepach detalicznych” wynika, że we wrześniu 2025 r. najbardziej w sklepach zdrożały artykuły tłuszczowe - aż o 11,9 proc. r/r (w sierpniu o 17,7 proc. r/r, w lipcu o 14,2 proc. r/r). Sam olej podrożał w porównaniu z ubiegłym rokiem o 16,2 proc. Jak wyjaśnia Agnieszka Łopatka z Uniwersytetu WSB Merito, obecnie branża olejarska zmaga się z niedoborem oleju, mimo że krajowe tłocznie dysponują zdolnościami przerobowymi przekraczającymi 4 mln ton nasion rzepaku rocznie. Jednak w przyszłym roku nie zanosi się na poprawę.
W sezonie 2025/2026 deficyt ma sięgnąć co najmniej 0,5 mln ton, co negatywnie wpłynie na działalność krajowych zakładów tłuszczowych oraz przyczyni się do wzrostu cen wyrobów olejowych – tłumaczy ekspertka.
Te produkty najmocniej zdrożały w sklepach
Na drugim miejscu podwyżek znalazła się chemia gospodarcza, której cena wzrosła o 7,7 proc. r/r
(w sierpniu o 1,1 proc. r/r, w lipcu o 7,9 proc. r/r). Ekspertka wyjaśnia, że różnica wynika z sezonowości – latem niższy popyt i promocje obniżały ceny, a we wrześniu rosnące koszty produkcji i logistyki ponownie wywołały presję cenową.
Trzecie miejsce zajęły napoje bezalkoholowe, które podrożały o 7,4 proc. r/r (w sierpniu o 6,6 proc. r/r, w lipcu o 3,5 proc. r/r).
Na kolejnej pozycji znalazły się: używki (np. kawa rozpuszczalna i mielona, herbata, alkohole), których cena wzrosła o 7,1 proc. r/r (w sierpniu o 11,7 proc., w lipcu o 10,3 proc. r/r). W tej grupie produktów ceny winduje kawa, o czym już pisaliśmy na Bizblog.pl. W porównaniu z ubiegłym rokiem mielona wzrosła o 36 proc., a rozpuszczalna o 23,7 proc.
Na piątym miejscu jest mięso - 6,7 proc. r/r. (w sierpniu o 5,3 proc. r/r, w lipcu o 6,7 proc. r/r). Dr Agnieszka Łopata wyjaśnia, że na wzrost cen wpływają m.in. wyższe koszty pasz, energii i transportu.
Drożeją główne gatunki mięsa – wołowina, drób i wieprzowina. To podbija średnią całej grupy. Warto podkreślić, że drób drożeje w wyniku chorób, które w tym roku dotknęły polskie hodowle – mówi.
Podwyżki nie ominęły owoców i pieczywa
Poza pierwszą piątką drożyzny znalazł się nabiał, którego cena skoczyła o 6,4 proc. r/r. (w sierpniu o 7,6 proc. r/r, w lipcu o 6,1 proc. r/r). Dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito wyjaśnia, że to przez ceny jaj, które zdrożały o 27,3 proc. r/r).
Drożeją one z powodu ptasiej grypy, która zdziesiątkowała stada niosek w całej Europie, drastycznie ograniczając podaż. Z kolei stale rosnące koszty pasz wpływają na opłacalność produkcji. Problemy na tym rynku zniekształcają obraz całej kategorii – komentuje ekspert.
Na siódmym miejscu znalazły się owoce - wzrost cen o 6,2 proc. r/r. (w sierpniu o 11,6 proc. r/r, w lipcu o 9,1 proc. r/r).
Na ósmym znalazły się środki higieny osobistej, które podrożały o 6,2 proc. r/r (w sierpniu o 3,9 proc. r/r, w lipcu o 8,2 proc. r/r).
Dziewiąte miejsce zajęło pieczywo ze wzrostem o 6 proc. r/r (w sierpniu o 5,5 proc. r/r, w lipcu o 5,8 proc. r/r.).
Kolejne miejsca zajęły: produkty sypkie (np. cukier i mąka) – 4,9 proc. r/r (w sierpniu -0,3 proc. r/r, w lipcu +0,8 proc. r/r), wędliny – 4,9 proc. r/r (w sierpniu 5,2 proc. r/r, w lipcu 4,3 proc. r/r), dodatki spożywcze (np. ketchupy, majonezy i musztardy) – 4,5 proc. r/r (w sierpniu +3,9 proc. r/r, w lipcu +2,4 proc. r/r), ryby – 3,8 proc. r/r (w sierpniu +6,2 proc. r/r, w lipcu 5,2 proc. r/r).
Z kolei najmniej podrożały słodycze i desery – o 2,5 proc. r/r (w sierpniu o 9,6 proc. r/r, w lipcu o 6,8 proc. r/r).
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Tylko trzy kategorie potaniały
We wrześniu na minusie znalazły się karmy dla zwierząt, których cena spadła o 1,9 proc. r/r (w sierpniu -2,7 proc. r/r, w lipcu +0,9 proc. r/r).
Ceny spadły również w przypadku warzyw - o 1,5 proc. r/r (w sierpniu +3,8 proc. r/r, w lipcu -1,7 proc. r/r).
Ten wynik oznacza, że tegoroczne zbiory były obfite. We wrześniu wszystko dojrzewa jednocześnie, podaż jest maksymalna, a ceny spadają. Dodatkowo malejące ceny paliw obniżają koszty transportu warzyw z pól do magazynów i sklepów. To wzmacnia efekt sezonowości – wyjaśnia dr Robert Orpych.
Ostatnią kategorią, która potaniała są artykuły dla dzieci - spadek cen o 0,9 proc. r/r (w sierpniu -2,4 proc. r/r, w lipcu +3,9 proc. r/r.).
