Blik idzie jak burza. Nowa funkcja absolutnym hitem, między smartfonami krążą grube miliony
Blik pokazał wyniki za III kwartał 2020 r. Kwartał w pewnym sensie kluczowy, bo pokazujący, czy rekordy, które rozwiązanie biło w trakcie lockdownu, są do przebicia. Okazało się, że otwarcie sklepów w niczym temu nie przeszkodziło.

W trakcie odmrożenia gospodarki użytkownicy Blika zaczęli nieco inaczej korzystać z płatności, ale nie zmienia to faktu, że jest ich coraz więcej. Między lipcem a wrześniem Polacy dokonali 110 mln transakcji. To więcej niż w cały 2018 r., co pokazuje, w jak błyskawicznym tempie rozwija się to rozwiązanie. Od początku roku liczba dokonanych płatności przekroczyła natomiast 283 mln.
Polacy wrócili do sklepów stacjonarnych
W pierwszym popandemicznym, jak to ujął prezes PSP Dariusz Mazurkiewicz, kwartale widać było wyraźne wyhamowanie liczby transakcji online. Wciąż stanowią one ponad 70 proc. ogółu operacji wykonywanych za pomocą Blika, ale w porównaniu z okresem lockdownu ich liczba wzrosła tylko o 6 proc. – z 73 do 77,7 mln.
To pokazuje, że z jednej strony Polacy oderwali się nieco od zakupów w sklepach internetowych, z drugiej stanowi dowód na to, że Blik rozwija się pomimo aktualnych zmian zachowań konsumenckich.
Duże wzrosty zanotowały za to transakcje dokonywane za pomocą Blika w sklepach stacjonarnych. W ciągu kwartału ich liczba wzrosła z 8,4 do 11,9 mln. W porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza to prawie 100 proc. wzrost. Częściej sięgaliśmy także po fizyczną gotówkę z bankomatów. Liczba wypłat skoczyła o 36 proc. (z 5,5 mln do 7,5 mln).
Zdecydowanie największym hitem ostatnich miesięcy są jednak przelewy na telefon. W III kwartale skoczyły one o 46 proc., co przełożyło się na 13 mln transakcji.
Do góry poszła także liczba aktywnych użytkowników Blika. Biorąc pod uwagę poprzedni kwartał jest ich o 600 tys. więcej, a porównując z początkiem roku usługa przekonała do siebie 1,1 mln Polaków.
Blik nie pojawi się w ofercie Revoluta?
W ostatnim czasie Blik pojawił się w kolejnych bankach – Nestbanku i EnveloBanku. Doszło także do integracji rozwiązania z ekosystemem Apple. W trakcie prezentacji wyników prezes Mazurkiewicz zapowiedział, że w ciągu najbliższych tygodni ma dojść do wdrożeń na kolejnych globalnych platformach.
W planach jest rozszerzenie ekosystemu przelewów na telefon. Dzisiaj użytkownicy poza ekspresowym zrealizowaniem płatności z wykorzystaniem samego numeru telefonu, mogą także zgłosić prośbę o przelew. W przyszłości najdynamiczniej rozwijająca się usługa Blika ma zostać obudowana kolejnymi funkcjami. Pojawi się także w ofercie większej liczby banków.
Trudno przewidzieć natomiast, czy Blik ma szanse trafić do instytucji pozabankowych, takich jak Revolut.
Choć, zastrzegł, że nie można tego całkowicie wykluczyć.