Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało byłego prezesa, a potem wiceprezesa Zakładów Mięsnych Henryk Kania, Grzegorza M. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Grzegorz M. w latach 2014-2019 pełnił funkcję prezesa spółki, a ostatnio był jej wiceprezesem. Jak podaje Puls Biznesu, w sobotę został zatrzymany przez CBŚP na polecenie Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Według nieoficjalnych informacji PB, zatrzymanie jest związane z zawiadomieniem do prokuratury, które złożył Alior.
Zakłady Mięsne Henryk Kania starały się w tym banku o przedłużenie finansowania. Osoby, które reprezentowały zakłady w kontaktach z Aliorem, miały przekazać bankowi fałszywe informacje dot. sytuacji finansowej. Audytorzy odkryli, że komitet kredytowy rekomendował zwiększenie finansowania Kani, opierając się na nieadytowanym sprawozdaniu finansowym za 2018 r.
Zarzuty Alior Bank S.A. wobec Zarządu ZM Henryk Kania S.A. są irracjonalne, bezpodstawne i szkodliwe. Bank w całym okresie zwiększania finansowania Spółki posiadał dostęp do jej kont, a co za tym idzie, miał pełną wiedzę na temat przelewów i przepływów na rachunkach zarówno bankowych, jak i factoringowych — bronił się wówczas p.o. prezesa spółki Henryk Kania.
Duże długi ZM Kania
Władze w firmie sprawuje w tej chwili nadzorca sądowy. To pokłosie decyzji podjętej przez wierzycieli ZM Kania 5 września. Na tym tle doszło do konfliktu między władzami Kani a Radą Wierzycieli. Sąd rozstrzygnął go na korzyść tej drugiej. PB pisze, że nowy nadzorca przez cały dzień, w towarzystwie komornika i policji, przejmował zarząd nad mięsną firmą.
Zakłady Mięsne Henryk Kania są w przyspieszonym postępowaniu restrukturyzacyjnym od 7 czerwca. Spółka jest winna wierzycielom 833 mln zł. Najwięcej długów ma w tej chwili w bankach, którym zalega ze spłaceniem kredytów na 360 mln zł. Na 257 mln zł czekają dostawcy, a kolejne 163 mln zadłużenia to efekt emisji obligacji.