REKLAMA
  1. bizblog
  2. Środowisko

Krakowski startup zbada jakość powietrza na całym świecie. Inwestorzy nie szczędzą funduszy

Airly będzie monitorować kondycję powietrza na całym świecie. Krajowi i zagraniczni inwestorzy ufają polskiej firmie i wierzą, że walka ze smogiem dopiero zacznie się na dobre. Dzięki temu udało się zebrać gotówkę, która pozwoli na światową ekspansję. Jak mówią szefowie startupu, to też pozwoli im bardziej zrozumieć naturę powstawania zanieczyszczenia powietrza i skutecznie mu się przeciwstawić.

10.11.2022
9:23
smog-powietrze-aktywnosc-rzad
REKLAMA

Jeżeli chcemy sprawdzić w czasie rzeczywistym w danym miejscu w Polsce (i nie tylko) kondycję powietrza - najlepiej sięgnąć po platformę Airly. Zresztą krakowski startup jest coraz lepiej znany także poza granicami naszego kraju. Firma pochwaliła się największą w Europie (165 sensorów) siecią monitoringu jakości powietrza, która funkcjonuje w Warszawie, a teraz podjęła współpracę z Birmingham, a także z londyńskimi dzielnicami - Lambeth, Haringey oraz już wkrótce - Southwark. Bardzo dużą sieć monitoringu firma uruchomiła również w stolicy Indonezji - Dżakarcie. Airly jest także kluczowym partnerem projektu DivAirCity, finansowanego przez unijny program Horizon 2020. 

REKLAMA

A teraz polską firmę czeka jeszcze większa ekspansja. Wszystko dzięki zebraniu 5,5 mln dol. w rundzie finansowania, której przewodzą brytyjskie fundusze VC - firstminute capital i Pi Labs, a także dotychczasowi inwestorzy Airly. Wśród nich znaleźli się m.in Family Office Sir Richarda Bransona, założyciela Virgin, współtwórcy globalnych spółek takich jak Slack (Cal Anderson) oraz Snowflake (Marcin Żukowski), a także AENU, Semapa Next czy TO Ventures.

Zanieczyszczenie powietrza, czyli Airly idzie w świat

Licząc też poprzednie rundy finansowania (od stycznia 2020 r.), krakowski startup pozyskał od inwestorów w sumie 8,8 mln dol. To pozwala się polskiej firmie stale rozwijać. Już teraz Airly dostarcza swoje rozwiązania samorządom, firmom oraz lokalnym społecznościom w ponad 40 krajach na całym świecie. W skład platformy wchodzą własne czujniki monitoringu jakości powietrza oraz panel analityczny umożliwiający głębsze zrozumienie przyczyn powstawania zanieczyszczeń powietrza. Narzędzie wyposażone w liczne funkcje, takie jak generator raportów, monitoring społeczności, insighty czy rankingi miast umożliwia zainteresowanym korzystanie z danych, które w efekcie mają pomóc w skutecznej poprawie jakości powietrza i przyczynieniu się do poprawy zdrowia i samopoczucia mieszkańców. Ale nowy zastrzyk gotówki ma pomóc Airly jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła.

Dzięki tej rundzie finansowania możemy jeszcze dokładniej eksplorować jakość powietrza wraz z naszymi użytkownikami. Dane z naszych sensorów pozwoliły nam wyciągnąć problem smogu na światło dzienne. Teraz - dzięki naszej platformie - możemy zrozumieć jeszcze lepiej przyczyny powstawania zanieczyszczeń i dać zainteresowanym możliwość podjęcia skutecznych działań i regulacji, które przyczynią się w efekcie do poprawy jakości powietrza, którym oddychamy - mówi Wiktor Warchałowski, CEO i współzałożyciel Airly.

Im bardziej gęsta sieć czujników, tym lepiej

Brent Hoberman, założyciel i Generalny Partner w VC firstminute capital, wskazuje na przykład Londynu, gdzie lokalne dane dotyczące jakości powietrza w czasie rzeczywistym są katalizatorem podejmowania działań.

Oczekuję, że wiele innych miast i władz lokalnych podąży za nimi. Airly jest liderem w budowaniu tej infrastruktury danych i w walce o czyste powietrze dlatego jesteśmy bardzo dumni, że możemy kontynuować nasze wsparcie, będąc wiodącym inwestorem w ich Serii A - twierdzi Hoberman.

REKLAMA

Krakowski startup przygotował ostatnio na potrzeby szczytu C40 Summit raport, w którym wykazuje, że miasta, które mają gęste sieci czujników, osiągają szybszą poprawę w dziedzinie jakości powietrza. Np. w Lizbonie, Londynie czy Warszawie kondycja powietrza poprawiła się średnio o 16 proc. Podczas gdy w wielkich aglomeracjach, bez gęstych sieci czujników, jedynie o 5 proc. Airly przy okazji przypomina, że zanieczyszczenia powietrza to przyczyna śmierci ponad 10 mln ludzi na całym świecie. 

Trwała ekspozycja na brudne powietrze zwiększa ryzyko udaru, demencji, chorób serca, raka płuc czy innych chorób układu oddechowego. W ubiegłym roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaostrzyła wytyczne odnośnie do bezpiecznych norm zanieczyszczeń. Airly jest pierwszą platformą na świecie, która uwzględniła nowy indeks WHO w swoich darmowych narzędziach do monitorowania jakości powietrza dostępnych dla każdego - aplikacji mobilnej i mapy online.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA