REKLAMA

Kolejne sankcje Stanów Zjednoczonych wobec Wenezueli. Trump zamroził aktywa prezydenta kraju

Tym samym Wenezuela dołączyła do grupy państw, w który znajduje się Kuba, Korea Północna, Syria czy Iran. Relacje na linii Wenezuela - USA jeszcze nigdy nie były tak złe.

Kolejne sankcje Stanów Zjednoczonych wobec Wenezueli. Trump zamroził aktywa prezydenta kraju
REKLAMA

Jak podaje Associated Press, nowe zarządzenie Donalda Trumpa blokuje wszelkie operacje na aktywach Wenezueli w USA. Żaden Amerykanin i żadna amerykańska firma nie powinna tym samym robić interesów z Wenezuelczykami. Zachodnie banki już wcześniej blokowały transakcje pochodzące z Wenezueli, ale tym razem administracja Trumpa postanowiła wydać decyzję generalną.

REKLAMA

To pierwsze takie sankcje od 30 lat.

NY Times zauważa, że waszyngtońska administracja zdecydowała się na taki krok po raz pierwszy od długiego czasu.

Sankcje rozciągają się bowiem również na prominentnych totumfackich prezydenta Wenezueli, Nicolasa Maduro. Nie mogą oni robić biznesu w USA, a nawet wjechać do kraju. Stany Zjednoczone ostrzegły również zwykłych obywateli przed podróżami do Wenezueli. Stopień ostrzeżenia podniesiony został do najwyższego – czwartego, co oznacza zdecydowane nie dla podróży.

Swoim działaniem Stany chcą odsunąć Maduro od władzy i pomóc w jej odzyskaniu przez przywódcę opozycji - Juana Guaido.

Skąd wzięły się sankcje?

USA nie uznają rządu Nicolasa Maduro, nazywając go uzurpatorem. Za jego rządów w bogatym niegdyś państwie nasilił się kryzys, który z finansów rozprzestrzenił się na każdy element życia. Gospodarka zaczęła się kurczyć w dwucyfrowym tempie, a inflacja liczona jest w milionach. Nawet stolicy brakuje prądu i wody, co z kolei podniosło przestępczość.

Na sumieniu rządu można zapisać łamanie praw człowieka i przymykanie oka na korupcję w policji.

Sankcje nie zamrożą pomocy międzynarodowej, takiej jak żywność czy leki. Niestety już wcześniej zdarzały się incydenty, kiedy to wenezuelscy żołnierze blokowali kontyngenty z pomocą humanitarną na granicy.

Zagadkowa wydaje się sytuacja amerykańskiego koncernu Chevron, który współpracuje z wenezuelskim PDVSA. Obie firmy wykonują wiercenia w bogatym w ropę kraju. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że PDVSA należy do państwa, a Chevron już wcześniej był na trzy miesiące wyłączony spod działania sankcji.

Wenezuela… kontratakuje?

W ciągu ostatnich dni w Stanach Zjednoczonych zginęło 31 osób w masowych strzelaninach w El Paso w Teksasie i Dayton w Ohio. W związku z tym wenezuelskie Biuro Ministerstwa Spraw Zagranicznych ostrzegło swoich obywateli przed podróżami do Stanów, podkreślając, że przestępstwa rodzą się z ogromnej popularności posiadania broni.

REKLAMA

Można jednak założyć, że dla wielu Wenezuelczyków wyjazd do Stanów jest marzeniem.

Zdjęcie główne Agência Brasil.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA