Ruszyła tarcza finansowa 2.0. Firmy mogą dostać od 324 tys. do 3,5 mln zł. To może być pomoc bezzwrotna!
Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, zaprasza wszystkich przedsiębiorców do wnioskowania o środki pomocowe w ramach Tarczy Finansowej PFR 2.0. Nabór trwa do końca lutego.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 15 stycznia ruszył nabór wniosków o subwencje w ramach tarczy finansowej 2.0. Program wsparcia przygotowany jest dla mikro-, małych i średnich firm. Przyznane im w ten sposób subwencje będą mogły być w 100 proc. umarzane. Budżet tarczy 2.0 to w sumie 13 mld zł, z czego 6,5 mld zł ma trafić tylko do mikrofirm, a drugie 6,5 mld zł do sektora MŚP.
Tarcza finansowa 2.0. Wnioski będą rozpatrywane w 24 godziny
W tarczy finansowej 2.0 chodzi o te wszystkie branże, które musiały ograniczyć lub zawiesić działalność ze względu na pandemię COVID-19. Dotyczy to m.in. restauracji, hoteli, instytucji kultury i firm turystycznych. Co istotne: w przeciwieństwie do tarczy z ZUS i urzędu pracy, w tym przypadku przedsiębiorca nie musi mieć odpowiedniego kodu PKD jako głównej działalności – wystarczy, że odpowiednio wcześnie wpisał go w CEIDG lub KRS-ie. Z szacunkowych wyliczeń wynika, że z takiej formy pomocy skorzystać może nawet 70 tys. podmiotów.
PFR zapewnia, że wnioski będą rozpatrywane maksymalnie w dobę od złożenia, tak żeby środki mogły trafić do poszkodowanych przez pandemię firm w ciągu dwóch dni roboczych. Dlatego do tarczy finansowej 2.0 zaangażowano prawie wszystkie banki spółdzielcze oraz 17 banków komercyjnych. Uzyskane tą drogą pieniądze mogą być spożytkowane na m.in. zakup towarów i materiałów, bieżące koszty obsługi finansowania zewnętrznego , koszty najmu (lub umów o podobnym charakterze) nieruchomości użytkowanej na cele prowadzenia działalności gospodarczej; a także na amortyzację sprzętu i innych środków trwałych niezbędnych do prowadzenia firmy.
Jak czytamy w regulaminie tarczy finansowej PFR 2.0, dla obu grup beneficjentów mikrofirm i sektora MŚP przygotowano dokładne wytyczne.
W pierwszym przypadku przedsiębiorca musi wykazać, że w okresie od kwietnia do grudnia minionego roku lub tylko w ostatnim kwartale 2020 r. spadek obrotów w porównaniu z analogicznym okresem z 2019 r. wyniósł co najmniej 30 proc. Wielkość przyznanej subwencji zależeć będzie od skali poniesionych strat. W przypadku spadku obrotu 30-60 proc. można liczyć na dofinansowanie w wysokości 18 tys. zł na jednego zatrudnionego. Jeżeli straty są większe niż 60 proc., pomoc wyniesie 36 tys. zł na jednego pracownika. W ten sposób mikrofirma maksymalnie może uzyskać 324 tys. zł. Przy zachowaniu przez cały 2021 r. zatrudnienia, będzie można starać się o 100 proc. umorzenie uzyskanego dofinansowania.
W przypadku sektora MŚP spadek obrotów musi wynieść co najmniej 30 proc. Dofinansowanie w takim przypadku może wynieść nawet 70 proc. poniesionych strat, przed ich opodatkowaniem za okres od listopada 2020 r. do marca 2021 r. Maksymalna wysokość subwencji w przeliczeniu na jednego pracownika nie może być większa niż 72 tys. zł. W ten sposób małe i średni firmy mogą starać się o pomoc w wysokości do 3,5 mln zł.
Dobrze też zanotować sobie ważne terminy związane z tarczą finansową 2.0. Wnioski przyjmowane będą do 28 lutego 2021 r. Z kolei procedura odwoławcza ma potrwać od 1 lutego do 31 marca, z ewentualnym przedłużeniem do 30 czerwca.