Po nowelizacji w Kodeksie pracy ws. pracy zdalnej niektórzy pracodawcy pod względem finansowym najchętniej widzieli pracowników w biurach. Problem w tym, że całkowita praca zdalna lub model hybrydowy przypadły wielu pracownikom do gustu. Do tego stopnia, że woleliby zmienić pracę niż dojeżdżać do siedziby firmy.
Najbliższe tygodnie będą sporym wyzwaniem dla pracodawców, aby wdrożyć zapisy nowej ustawy o pracy zdalnej, która wejdzie w życie już w 7 kwietnia. Co gorsze - będą musieli znaleźć potężne argumenty, aby ich pracownicy wrócili do biura i jeszcze ich tam zatrzymać. A to nie będzie łatwe, bo niemal 80 proc. specjalistów nie chce wrócić do pracy na starych warunkach. Dodatkowo są oni zatrudnieni w większości firm w Polsce, a jedynie 33 proc. organizacji ma wyłącznie model stacjonarny - wynika z badania opisanego w Raporcie płacowym Hays 2023.
Praca zdalna z regulacjami
Popandemiczna rzeczywistość sprawiła, że coraz więcej firm pozwalało pracownikom na elastyczne miejsce pracy. Możliwość pracy hybrydowej to dla wielu pracowników już nie tyle co przyzwolenie, ale konieczny benefit, który coraz częściej pojawia się wysoko w ofertach pracy.
Wcześniej praktycznie panowała tu wolna amerykanka, a uzgodnienia co do pracy w domu ustalane były na linii firma-pracownicy lub jednostkowo: przełożony-podwładny. Teraz ma to się zmienić i wszędzie regulacje mają być takie same.
Co się zmieni? Najważniejsze kwestie to:
- sprecyzowanie zasady kto, gdzie i z jaką częstotliwością będzie mógł pełnić obowiązki służbowe poza biurem,
- pokrywania kosztów związanych z pracą zdalną – czy ustalony będzie stały ryczałt, czy pracownik będzie otrzymywał zwrot faktycznych wydatków
- określenie, czy wykonywanie pracy zdalnej będzie możliwe zza granicy, tj. w formie „work from anywhere”, a jeżeli tak – to na jakich zasadach.
Okazuje się, że większość firm z hybrydowym lub całkowicie zdalnym modelem pracy nie planowało w tym roku zmian i chciały zostawić wszystko po staremu. Jedynie co piąty pracodawca deklarował chęć aktualizacji dotychczasowej polityki home office, aby pracownicy częściej bywali w biurze - wynika z badania Hays.
Powody chęci zwiększenia wymiaru pracy w biurze były różne, natomiast firmy najczęściej powoływały się na potrzebę podniesienia produktywności pracy lub redukcji poczucia osamotnienia wśród pracowników. W związku ze zmianą przepisów prawa i nałożenia na firmy dodatkowych obowiązków, dla części organizacji dodatkową motywacją mogą być obecnie również kwestie finansowe – komentuje Aleksandra Tyszkiewicz, Executive Director w Hays Poland.
I to właśnie kwestia finansowa może być barierą do pracy zdalnej, bo mówimy tu o aż 67 proc. firm w Polsce, które obecnie mają całkowitą albo przynajmniej częściową możliwość wykonywania obowiązków z domu. Zwłaszcza tyczy to dużych firm, które na przewidziane w ustawie dodatki dla pracowników musiałyby przeznaczyć spore środki.
Czytaj też: Przerwa w pracy – ile wynosi, jakie są zasady?
Jak na zmiany zareagują pracownicy?
Prawdopodobnie wprowadzenie nowych regulacji w firmach może skończyć się tym, że część pracodawców zredukuje, a nawet całkowicie zlikwiduje możliwość pracy z domu, a bonus będzie dostępny wyłącznie dla konkretnych pracowników np. na stanowiskach zarządczych. Innym potencjalnym scenariuszem jest wprowadzenie okazjonalnej pracy zdalnej, tzn. w okresie maksymalnie 24 dni kalendarzowych, na wniosek pracownika.
Jedno jest pewne - pracodawcy mogą nalegać, a nawet błagać pracowników: wróćcie do biur, jednak pracownicy pozostaną głusi na te wołania. Aż 79 proc. specjalistów i menedżerów, którzy obecnie mogą korzystać z home office, deklaruje w badaniu Hays 2023, że nie zaakceptowałoby przywrócenia w pełni stacjonarnego modelu pracy lub zaakceptowałoby ten fakt, gdyby zostały spełnione dodatkowe warunki. Natomiast aż 36 proc. respondentów mówi zdecydowanie: albo mogę pracować z domu, albo zmieniam pracodawcę.
Wyniki badań Hays pokazują, że zadowolenie z równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym częściej idzie w parze z dostępem do pracy zdalnej. Nie dziwi zatem fakt, iż zdecydowana większość specjalistów i menedżerów, którzy obecnie praktykują elastyczne modele pracy, nie jest gotowa zrezygnować z takiego udogodnienia i wrócić do biura na starych warunkach – komentuje Aleksandra Tyszkiewicz z Hays Poland.
O tym, czy pracodawcy zdecydują się na wprowadzenie radyklanych zmian w zakresie dostępu do pracy zdalnej dowiemy się już wkrótce.