Promocja na ekogroszek w sklepie PGG tylko dla klientów ze Śląska. Dla innych kara
Solidarności nie podoba się, jak Polska Grupa Górnicza sprzedaje węgiel. Oczekują od zarządu zmian. Związki zdają sobie sprawę z trudnej sytuacji na rynku węgla, ale nie zgadzają się, żeby kłopoty z zakupem opału dotykały emerytowanych pracowników PGG i mieszkańców województwa śląskiego. Wielu odbiorców węgla opałowego z innych regionów Polski jest obecnie zainteresowanych surowcem oferowanym przez PGG wyłącznie z powodu embarga na węgiel sprowadzany z Rosji – wskazują.
Odkąd PGG uruchomiła sprzedaż węgla i ekogroszku dla klientów indywidualnych po preferencyjnych cenach, nawet dwa razy niższych niż te rynkowe, zarząd nie ma łatwo. Promocja wywołała ogromne zainteresowanie i trzeba było wprowadzić limity sprzedaży do 5 ton. Na dodatek sklep PGG mógł działać tylko w określonych godzinach, najpierw tylko przez godzinę, potem przez trzy w ciągu całego dnia.
Prezes PGG Tomasz Rogala tłumaczy, że to wszystko po to, żeby mieć kontrolę nad sprzedawanym węglem i tym, czy rzeczywiście ktoś nim pali, czy tylko robi zapasy na przyszły sezon grzewczy i dodatkowo rozchwiewa w ten sposób rynek.
Klienci coraz bardziej kręcili nosem, aż w końcu sprawą zainteresowała się grupa posłów, która napisała w tej sprawie do Ministerstwa Aktywów Państwowych. Pytają, jak resort planuje zaradzić kłopotom ze sprzedażą węgla, i dlaczego nie zdecydowano się na możliwości zakupu węgla bezpośrednio ze składów za preferencyjną cenę.
Teraz pretensje do sklepu PGG i do samej spółki mają związkowcy z Solidarności. Na biurko prezesa Rogali trafiło już pismo (otrzymał je również wicepremier Jacek Sasin) w tej sprawie podpisane przez Bogusława Hutka, szefa Solidarności w PGG i Dominika Kolorza, przewodniczącego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Sprzedaż węgla: niektórzy powinni być szczególnie traktowani
Jakie uwagi do sklepu PGG i w ogóle sposobu sprzedaży węgla przez spółkę mają związkowcy? Niepokoi ich fakt, że mieszkańcy województwa śląskiego mają coraz większy kłopot z zakupem opału. W szczególności ma to dotyczyć emerytowanych pracowników PGG.
Reprezentanci Solidarności zwracają przy tej okazji uwagę, że byłych pracowników PGG już przed laty pozbawiono prawa do bezpłatnego węgla. Tym bardziej należy się jakiś ukłon w ich stronie. Podobnie zresztą jest w przypadku wszystkich mieszkańców województwa śląskiego, którym PGG powinna sprzedawać węgiel po preferencyjnych cenach. Traktowanie ich tak samo jak innych jest zdaniem związkowców niesprawiedliwe.
Sklep PGG. Limit 5 ton węgla na cały rok
Sklep PGG obsłużył już 33 610 klientów, którym sprzedał w sumie przeszło 168 tys. ton węgla. Obowiązuje tutaj limit zakupowy wynoszący 5 ton i jak czytamy: dotyczy łącznie wszystkich nabytych przez klienta sortymentów dostępnych w sklepie w okresie 12 miesięcy.
Wchodząc na stronę e-sklepu PGG o dowolnej porze można zobaczyć przy każdym produkcie adnotację o braku towaru. Ten bowiem na sklepową półkę wystawiany jest trzy razy dziennie w konkretnych godzinach: od 10 do 11, od 13 do 14 i od 18 do 19. Węgla w ten sposób nie zamówimy ani telefonicznie ani przez maila. Obecnie w ofercie sklepu PGG jest ekomiał od 649,45 zł (za tonę), ekogroszek luzem już od 831,48 zł, ekogroszek workowany od 1010 zł i węgiel luzem już od 710,94 zł.