Smartfony i zainstalowane na nich aplikacje mobilne są nieodłączną częścią podróży. To za ich pomocą utrwalamy wspomnienia, nawigujemy na drodze czy po górskim szlaku, a także znajdujemy najciekawsze miejsca w okolicy. Jest jednak pewien sort aplikacji, które przydają się w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia. Dobrze zainstalować je na czarną godzinę. Przezorny zawsze ubezpieczony.
Jeśli wybieramy się do Indonezji czy Japonii, dobre zainstalować Earthquake Alert, który ostrzega o trzęsieniach ziemi w czasie rzeczywistym. Flood Alert dostarcza zaś ostrzeżenia o powodziach i monitoruje poziom wody w rzekach. 1weather z kolei oferuje alerty pogodowe i wskazówki dotyczące przygotowania się na katastrofy naturalne.
Jeśli zaś wybieramy się do ciepłych krajów, to nieodzowna może okazać się aplikacja UV Lens, która monitoruje poziom promieniowania UV i pomaga określić, kiedy należy stosować ochronę przeciwsłoneczną. Dzięki temu unikniemy słonecznych oparzeń podczas wakacji.
Fani lokalnej flory mogą się zaś zaopatrzyć w encyklopedię trujących roślin (np. Poisonous Plants), choć wygodniejsze może być skorzystanie z Google Lens do rozpoznawania zwierząt i roślin.
Gdy obawiasz się, że coś może ci się stać
Na trop aplikacji, które w razie zagrożenia automatycznie komunikują się z policją trafiłem po przeczytaniu newsów o integracji tego rozwiązania z Tinderem czy Uberem (kiedy randka lub podróż do domu przekształca się w walkę o życie). Właśnie w ten sposób działa m.in Noonlight czy SirenGPS. Cairn jest z kolei dedykowana biegaczom - aplikacja pomaga nie tylko w nawigacji offline, ale i wysyła wiadomości do kontaktów, jeśli nie zameldujemy się o określonym czasie.
Kiedy musisz udzielić pierwszej pomocy
Red Cross First Aid oferuje instrukcje pierwszej pomocy i porady w sytuacjach awaryjnych. Zawiera filmy instruktażowe i wskazówki dotyczące reagowania w różnych sytuacjach medycznych. Warto mieć również zainstalowaną aplikację ICE (In Case of Emergency), która przechowuje informacje medyczne i kontaktowe. Co ważne, mogą być dostępne nawet z zablokowanego ekranu telefonu.
Jeśli chcesz przetrwać w dziczy
Offline Survival Manual zawiera kompendium wiedzy o znajdowaniu wody, budowaniu schronienia, rozpalaniu ognia i wielu innych technikach survivalowych.
Przydadzą się one na przykład w czasie eksploracji Prypeci:
Kiedy nie wiesz gdzie jesteś
Teoretycznie najszybciej podzielić się swoją lokalizacją, ale What3words stanowi ciekawą alternatywę dla Google Maps. Aplikacja dzieli świat na kwadraty o boku 3 m i każdemu z nich przypisuje unikalną kombinację trzech słów. Przyda się w miejscach bez adresów.
Jeśli zaś zwiedzamy nieznane rejony z partnerem lub partnerką, to możemy pozostawać w kontakcie dzięki aplikacji Zello PTT Walkie Talkie, która zamienia smartfon w krótkofalówkę. Warto jednak pamiętać, że aplikacja jedynie symuluje krótkofalówkę i wymaga dostępu do internetu.