REKLAMA

Kupujesz węgiel w sklepie PGG? Uważaj, to może być fałszywa strona. Oto jak rozpoznać oszustwo

Kłopoty z zakupem węgla coraz częściej wykorzystywane są przez oszustów. Zaczęło się od dodatku węglowego, ale teraz kanciarze wzięli na celownik internetowy sklep PGG i zrobili jego klon. Spółka powiadomiła odpowiednie służby i robi co może, żeby ta fałszywa witryna w końcu zniknęła. Na razie jednak nic z tego nie wychodzi. Strona lewego sklepu PGG jak wisiała, tak dalej wisi.

sklep-PGG-falszywa-strona
REKLAMA

Na pierwszy rzut oka niewiele się zmieniło. Ta sama grafika, te same kolory. Można mieć nawet wrażenie, że sklep PGG przeszedł lekką metamorfozę.

REKLAMA

Opał podzielono na trzy kategorie: ekogroszek, węgiel i pellet. Ceny są takie same: za tonę ekogroszku trzeba zapłacić od 1520 zł (luzem) po 1770 zł (workowany); węgiel kupimy w przedziale cenowym od 1420 do 1470 zł. Jest jeszcze miał węglowy po 1005 zł. Nie ma za to żadnego asortymentu w kategorii pellet.

Regulamin tego sklepu jest taki jak w prawdziwym, powiela się również lista Kwalifikowanych Dostawców Węgla. Na dole strony dane adresowe do PGG. Do tego wszystkiego jeszcze informacje, że dodanie produktu do koszyka gwarantuje jego dostępność i daje możliwość zakończenia transakcji w późniejszym czasie. Wszystko jak w prawdziwym sklepie PGG. Tylko że adres strony, czyli www.pgg-wegiel.info sugeruje coś innego. I rzeczywiście, ten niby sklep PGG to kolejne oszustwo na węgiel. 

Oszuści wykorzystują nasze logo, by wyłudzać pieniądze. Apelujemy o rozwagę

przestrzega PGG.

Na fałszywą stronę PGG wejdziemy bez problemu. Gorzej z prawdziwym sklepem PGG, który tradycyjnie od dawna każdego dnia przeżywa oblężenie i możliwe, że zderzamy się z komunikatem:

Sklep PGG sprzedaje opał przez cały tydzień

PGG zaraz po zidentyfikowaniu fałszywej strony podjęła stosowne kroki. Jak informuje rzecznik spółki Tomasz Głogowski, natychmiast zawnioskowano do odpowiednich służb o zablokowanie tej strony. Ale na razie oszuści dalej mogą robić klientów sklepu PGG w konia. 

W prawdziwym sklepie PGG, który do tej pory obsłużył więcej niż 459 tys. klientów i łącznie im sprzedał blisko 1,4 mln ton węgla, sesje sprzedażowe odbywają się 5 dni w tygodniu. Towar wystawiany jest na półkę od godziny 16 i jest dostępny do wyczerpania zapasów. Sesje we wtorek i czwartek dotyczą węgla w sortymentach grubych i średnich. Z kolei sesje w poniedziałki, środy i piątki dotyczą miałów. Oprócz listy KDW znajdziemy tutaj także punkty odbioru, do którym można samemu zgłosić się po zakupiony opał.

Węgiel w sieci też jest coraz tańszy

Ceny w sklepie PGG od początku są mocno konkurencyjne. Ale czy tak jest też teraz, gdy w portach ARA cena węgla leci na łeb i szyję? Obecnie tonę kupimy za ok. 195 dol. To ceny jeszcze sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. Czy to jednak spowodowało jakiekolwiek tąpnięcie w ogłoszeniach aukcyjnych? Sprawdzamy. I rzeczywiście, na Allegro zaczęły pojawiać się dawno niewidziane aukcje za mniej niż 3000 zł w przypadku ekogroszku. Pół tony ekogroszku z Czech można już kupić za nawet 1450 zł. Z węglem jest podobnie. Nie brakuje też sprzedawców, którzy sami do danego urzędu gminy złożą wniosek o dodatek węglowy i za to słono zainkasują. 

REKLAMA

A jakie ceny obowiązują obecnie na OLX? Tutaj też jesteśmy świadkami obniżki. 800 kg ekogroszku Tauron Jaret Plus można kupić już za 2200 zł. Nie ma też żadnego kłopotu, żeby znaleźć ogłoszenia z możliwością transportu, nawet do 200 km. Wtedy całkowita cena zamyka się w 2500 zł, co było jeszcze parę tygodni nie do pomyślenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA