Kraken wchodzi do mainstreamu. Karta krypto, która chce zastąpić twój bank
Nowa karta debetowa z cashbackiem, oszczędzanie na wysokim procencie i - w przyszłości - wpłaty wynagrodzenia to agresywna strategia wejścia na rynek mainstreamu finansów. Odpowiada za nią jedna z największych giełd kryptowalut.
Dlaczego mielibyśmy konwertować swoje bitcoiny na funty czy euro przed zakupem artykułów spożywczych? Karta debetowa od Krakena ma to robić automatycznie. Krak Card jest oparta na globalnej sieci Mastercard i umożliwia użytkownikom płacenie z ponad 400 aktywów krypto i fiducjarnych przechowywanych w aplikacji Krak.
Przykład? Planujesz zakup za 200 złotych? Zapłać 40 złotych z salda gotówkowego i 160 złotych ze swoich krypto-zasobów, z natychmiastową konwersją przy kasie. Karta automatycznie łączy dowolne aktywa potrzebne do dokończenia transakcji.
Dla nas wszystko jest pieniądzem - wyjaśnia Mark Greenberg, Global Head of Consumer w Kraken.
1 proc. cashbacku od każdego zakupu
Ma on być wypłacany w walucie lokalnej lub bitcoinie. Bez poziomów, limitów czy kategorii wydatków. Pieniądze możemy również oszczędzać w tzw. sejfach, opartych o zdecentralizowane finanse. Kraken oferuje tu nawet 10 proc. rocznego oprocentowania (APY).
Firma planuje również umożliwić wpłaty wynagrodzenia dla klientów w Wielkiej Brytanii i UE. W przyszłości klienci będą mogli automatycznie zamieniać swoje euro np. na bitcoina.
Czytaj więcej o zdecentralizowanych finansach:
Krak nie jest jednak bankiem
Oznacza to brak tradycyjnej ochrony depozytów, co będzie stanowić znaczącą psychologiczną barierę dla masowej adopcji, szczególnie dla tych, którzy przeżyli upadki banków czy giełd kryptowalutowych.
Przedstawiciele firmy podkreślają jednak, że regulacje (MiCAR wydana przez irlandzki bank centralny) wymagają od nich zabezpieczenia waluty fiducjarnej w stosunku jeden do jednego na oddzielnych kontach w regulowanych bankach. Kraken nie pożycza też środków klientów.
Konsumencki zwrot Krakena przed IPO
W zeszłym tygodniu firma zarejestrowała propozycję oferty publicznej w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Inwestycje w aplikację Krak mają więc pokazać, że Kraken może wyjść poza handel kryptowalutami i wejść w główny nurt finansów konsumenckich. Dziś firma jest wyceniana na 20 miliardów dolarów. Niedawno chwaliła się też pozyskaniem 200 milionów dol. od Citadel Securities.
