Setki rosyjskich pilotów jest bez pracy. Władze siłą powstrzymują ich przed emigracją
Zachodnie sankcje, ryzyko zajęcia leasingowanych, ale niespłacanych maszyn za granicą, a także kryzys ekonomiczny, który wybuchł w Rosji po agresji na Ukrainę, spowodowały uziemienie setek samolotów tamtejszych linii. Z dnia na dzień bez pracy zostali rosyjscy piloci, którzy z łatwością znaleźliby pracę za granicą, ale nie pozwalają im na to władze.
O sytuacji w rosyjskiej branży lotniczej pisze rosyjski dziennik gospodarczy „Kommiersant”. Należąca do Aliszera Usmanowa gazeta powołuje się na pięć niezależnych źródeł, według których pilotów przed szukaniem pracy w zagranicznych liniach lotniczych powstrzymuje Rosawiatsia, czyli tamtejszy urząd lotniczy.
Metoda jest perfidna, ale skuteczna. Gdy do rosyjskiego regulatora rynku lotniczego wpływają wnioski od zagranicznych linii lotniczych, ten odmawia potwierdzenia ich licencji. Bez tego kroku piloci nie mogą zatrudnić się u zagranicznych przewoźników, ponieważ w takiej sytuacji formalnie nie mają uprawnień do pilotowania samolotów komercyjnych.
Rosyjskie lotnictwo w kryzysie
Cytowany przez „Kommiersanta” szef związku zawodowego pilotów Mirosław Bojczuk mówi, że od końca lutego Rosawiatsia odpowiedziało na około 600 próśb od zagranicznych linii lotniczych, ale tylko około setki pilotów znalazło zatrudnienie u nowych przewoźników. Podania napływają głównie z takich krajów jak Turcja, Tajlandia, Malezja, Wietnam czy Kambodża.
Co ciekawe, odmawianie potwierdzania uprawnień rosyjskich pilotów nie jest nową praktyką. Według źródeł gazety Rosawiatsia powstrzymuje emigrację rosyjskich pilotów co najmniej od 2016 roku. W ten sposób władze chcą zapobiec niedoborowi pilotów, co jest bardzo realnym zagrożeniem dla tego sektora w Rosji.
W Rosji jest około 15 tysięcy pilotów, ale aż co trzeci osiągnął już wiek emerytalny. Około trzystu odchodzi z zawodu każdego roku z przyczyn zdrowotnych. Gdy nałożymy na to obecny kryzys i uziemienie samolotów w Rosji, wkrótce za granicę mogłaby wyjechać większość młodszych pilotów, którzy mają jako takie perspektywy zawodowe.