REKLAMA

Nowy rajd NBP na rynku złota. Wyznaczony cel mamy na wyciągnięcie ręki

W ciągu ostatnich kilku lat nasz kraj potroił swoje rezerwy złota. W lutym 2025 roku Narodowy Bank Polski dokupił kolejne około 29 ton kruszcu i zbliżył się do zapowiadanego przez prezesa Adama Glapińskiego temu 20-proc. udziału tego kruszcu we wszystkich naszych aktywach. Cena rośnie w oczach. Goldman Sachs właśnie podniósł swoją prognozę.

Nowy rajd NBP na rynku złota. Wyznaczony cel mamy na wyciągnięcie ręki
REKLAMA

Rezerwy złota NBP zwiększyły się w lutym o blisko 29 ton – oszacowała firma Tavex. W sumie bank centralny posiada 480 ton kruszcu, które stanowią już ponad 19 proc. udziału w całości aktywów rezerwowych. Biorąc pod uwagę deklarowany 20-proc. cel, śmiało można stwierdzić, że obecnie znajduje się on na wyciągnięcie ręki.

 class="wp-image-2661153"
Notowania złota. Źródło: Stooq.pl
REKLAMA

Inwestycje w złoto. Trzycyfrowe stopy zwrotu

Tomasz Gessner, główny analityk Tavex, podkreśla, że złoto od zawsze postrzegane jest jako jedna z najbezpieczniejszych inwestycji i nic więc dziwnego, że w taki właśnie sposób swoje rezerwy budują banki centralne.

Historia pokazuje, że długoterminowo, jego cena rośnie, szczególnie w czasie napięć geopolitycznych, katastrof czy epidemii, co może mieć szczególne znaczenie, mając na uwadze niestabilną sytuację polityczną. Postawienie złota jako filaru strategii zarządzania rezerwami przez Narodowy Bank Polski jest z pewnością przemyślaną decyzją – komentuje Tomasz Gessner, główny analityk Tavex.

W ciągu ostatnich 20 lat notowania złota wzrosły o 615 proc., a licząc od 2015 roku o ponad 150 proc. W ciągu ostatniego roku można było zyskać blisko 40 proc. Posiłkując się prostym przykładem, jeśli ktoś 20 lat temu kupił kilogramową sztabkę za 13 916 dol., to dzisiaj jest ona warta niemal 100 tys. dol. (97,5  tys. dol.).

Złoto po 3000 dol. za uncję

Cena ma rosnąć dalej. Goldman Sachs właśnie podniósł prognozę, informując, że na koniec 2025 roku notowania osiągną poziom 3300 dol. Ostatnią psychologiczną granicą złoto pokonało niespełna dwa tygodnie temu, gdy jego cena przebiła poziom 3000 dolarów za uncję (28,35 g). W czwartek jego cena znowu zbliżyła się do rekordu wynoszącego 3057,34 dol. (3055,86 dol.).

REKLAMA

Stosując proste wyliczenia łatwo oszacować, że polskie rezerwy tego kruszcu są warte w tej chwili prawie 52 mld dol. Ciekawymi wyliczeniami podzielił się trzy tygodnie temu na LinkedInie Marcin Mazurek, szef ekonomistów mBanku. Wynika z nich, że gdyby polskie rezerwy (451 ton) zgromadzić w jednym miejscu, to zmieściłyby się w pomieszczeniu wielkości łazienki, tworząc sześcian o boku 285 cm. Obecnie bok takiej złotej kostki miałby długość 291 cm.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T22:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T03:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T09:53:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T04:56:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T22:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T20:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:55:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA