REKLAMA
  1. bizblog
  2. Podróże

Nowa atrakcja w Londynie. Kiedyś chroniły przed nazistami, dziś przyjmą turystów

Gdzie można dziś stworzyć nowe, rozległe muzeum, które stałoby się atrakcją w gęsto zaludnionym Londynie? Tylko pod ziemią. Londyńskie tunele mają dołączyć do pierwszoligowych atrakcji jak London Eye czy Big Ben.

22.10.2023
5:50
Tunele w Londynie otwarte. Kiedyś chroniły przed nazistami
REKLAMA

Londyńskie tunele z czasów II wojny światowej zostać otwarte dla turystów już w 2027 roku. Decyzja o renowacji ma zostać podjęta jeszcze tej jesieni.

REKLAMA

Tunele chroniły Londyńczyków w czasie drugowojennych bombardowań

Historia londyńskich tuneli świetnie odzwierciedla przeszłość miasta. Jego mieszkańcy po raz pierwszy mogli z nich skorzystać w czasie II wojny światowej, kiedy szukali schronienia w czasie niemieckich nalotów. Tunele dawały im bezpieczeństwo, gdyż znajdowały się głęboko pod ziemią - 40 metrów poniżej stacji metra Chancery Lane w High Holborn.

 class="wp-image-2263924"
Stacja metra Chancery Lane znajduje się 20 minut na piechotę od Big Bena.

Co ciekawe, pod ziemią chronił się również ówczesny premier Zjednoczonego Królestwa. Tajna kwatera główna Winstona Churchilla znajdowała się jednak zaledwie trzy metry pod powierzchnią. Rozmachem nie mogła się równać również z tunelami. Służyła w końcu pracy tylko jednego człowieka.

Zimna wojna: gorąca linia

Po wojnie tunele przejęła brytyjska służba wywiadowcza MI6. Tunele stały się zaś inspiracją dla zakwaterowania departamentu Q, gdzie zatrudniony miał być James Bond.

Później przejął je brytyjski operator telekomunikacyjny. Centrala telefoniczna nie łączyła jedynie zwykłych Brytyjczyków, ale również najważniejsze centra decyzyjne na świecie: Biały Dom i Kreml. Kluczowe położenie na mapie Londynu przyciągało specyficzny typ ludzi — związanych z polityką i szpiegostwem. Właśnie dla nich, w latach 80. British Telecom stworzył to najgłębiej położony bar na całej wyspie. Dygnitarze mogli również umilać sobie czas w salonie gier, spoglądając na podziemne akwarium.

Dziś czasy są już zupełnie inne, a centrale telefoniczne straciły rację bytu. Znacznie większą rolę odgrywa zaś turystyka.

Odrestaurować i udostępnić tunele zwiedzającym

Właśnie taki pomysł urodził się w głowie Angusa Murray’a, zarządzającego projektem The London Tunnels. Ma on zamiar połączyć surowość podziemnych wnętrz z najnowszymi technologiami, zdobiącymi interaktywne wystawy.

Wizualizacje pokazują m.in. wznoszące się wysoko ściany, na które rzucany jest obraz drugowojennych bombowców nad miastem. Ma to pomóc odwiedzającym w wyobrażeniu sobie, jak londyńska rzeczywistość wyglądała na początku lat 40.

 class="wp-image-2263930"
DBOX for The London Tunnels - Kingsway Tunnel

Inna grafika odnosi się już do czasów, kiedy tunele były węzłem telekomunikacyjnym. Zasiądziemy więc przy pulpitach pełnych pokręteł i guzików, a także przyjrzymy się telefonom, które w latach powojennych łączyły wschód z zachodem.

 class="wp-image-2263927"
DBOX for The London Tunnels - Kingsway Tunnel
REKLAMA

Cel: uczynienie z tuneli liczącej się atrakcji na mapie Londynu

Koszty? 220 mln funtów, czyli 1,15 mld zł. Pierwsza, większą transza ma zostać przeznaczona na prace konserwatorskie. Blisko 400 mln zł wykorzystane zostanie na do aranżacji muzealnych wnętrz. Do współpracy ma zostać zaproszona m.in. firma Warner Bros Discovery.  Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to tunele otworzą się w 2027 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA