Po publikacji wyników kwartalnych, akcje chińskiego giganta technologicznego na giełdzie w Hongkongu poszybowały w górę o ponad 19 proc. To najmocniejszy jednodniowy wzrost od listopada 2022 roku. Impuls dały przede wszystkim rosnące przychody z usług chmurowych oraz ogłoszenie prac nad nowym chipem AI.

W II kwartale zakończonym w czerwcu Alibaba zanotowała przychody na poziomie 247,65 mld juanów (ok. 34,7 mld dol.), czyli o 2 proc. więcej niż rok wcześniej. Rozczarowało to część analityków, ale za to zysk netto wzrósł aż o 78 proc., bijąc prognozy. Najbardziej podskoczyły przychody z chmury (26 proc. rok do roku), a tempo wzrostu przyspiesza z kwartału na kwartał.
Jeszcze mocniej uwagę inwestorów przykuły dane o sztucznej inteligencji. Alibaba ujawniła, że już ósmy kwartał z rzędu notuje trzycyfrowy wzrost przychodów z produktów AI. To sprawia, że firma staje się jednym z liderów wyścigu AI w Chinach - obok Baidu czy Tencenta.
Chip Alibaby zastąpi Nvidię?
Na giełdową euforię wpłynęły też informacje, że Alibaba pracuje nad własnym chipem AI. Jeszcze do niedawna spółka była jednym z największych klientów Nvidii, ale ograniczenia eksportowe USA odcięły Chiny od najnowszych układów amerykańskiego producenta. Nowy chip Alibaby ma być bardziej uniwersalny niż poprzednie projekty firmy i wspierać szeroki wachlarz zadań związanych z generowaniem odpowiedzi i treści przez modele.
Ważne jest też to, że chip Alibaby ma być kompatybilny z oprogramowaniem tworzonym pod układy Nvidii. To coś, czego nie zapewnia Huawei, a co może ułatwić inżynierom migrację i szybciej przyciągnąć klientów do rozwiązań Alibaby.
Czytaj więcej o Alibabie:
Alibaba walczy czy Huawei i JC.com
Huawei to konkurent na niwie chmury, za to w e-commerce firma stawia czoła m.in. JD.com. Alibaba niedawno wprowadziła do aplikacji Taobao zakupy z dostawą w ciągu godziny. Już teraz mogła pochwalić się 20-procentowym wzrostem liczby użytkowników. Inwestorzy widzą w tym długofalowy potencjał. Akcje spółki nie były tak wysoko od marca:

Na razie rynek wyraźnie nagradza Alibabę za postawienie na chmurę i AI. Pozytywne nastroje rozlały się też na inne spółki technologiczne - Baidu podskoczył o niemal 6 proc., a Tencent również zanotował wzrosty.
Eksperci podkreślają, że chińska branża technologiczna coraz wyraźniej dzieli się na dwa światy.
AI daje skalowalny wzrost, podczas gdy tradycyjne segmenty konsumenckie tkwią w destrukcyjnej wojnie cenowej – zauważa Charu Chanana, strateg rynkowy w Saxo Markets.
Alibaba inwestuje miliardy w rozwój sztucznej inteligencji, a jej prezes Eddie Wu nie kryje, że celem firmy jest nie tylko nadążanie za rywalami, ale także stworzenie pełnoprawnej AGI (AI do ogólnego zastosowania). Tym samym Alibaba dołącza do wyścigu, w którym startują już Google czy OpenAI.