Początkujący przedsiębiorcy dostaną małym ZUS-em po kieszeni. Skutki wzrostu płacy minimalnej
Podwyższenie płacy minimalnej docelowo do 4300 zł w przyszłym roku to dobra wiadomość dla wielu pracowników, ale jednocześnie będzie to mieć daleko idące reperkusje dla polskiej gospodarki. Dotyczy to zwłaszcza tysięcy niedużych, rodzinnych firm, które już teraz zmagają się z olbrzymim wzrostem kosztów prowadzenia działalności. Nie można jednak zapominać o skutkach ubocznych gwałtownego wzrostu płacy minimalnej. Jednym z nich jest duży wzrost składek ZUS dla osób rozpoczynających prowadzenie firmy.
Przypomnijmy, że rząd zaproponował, by minimalne wynagrodzenie wzrosło od stycznia 2024 roku do 4242 zł, a od lipca do 4300 zł. Oczywiście jest co coś więcej niż „propozycja” i wszystko wskazuje na to, że właśnie tyle będzie wynosić płaca minimalna w przyszłym roku. Rozłożenie tego wzrostu na dwie raty to nie nowość, ale istotna jest sama skala podwyżki.
Jak zwraca uwagę Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt, tak potężny wzrost wynagrodzenia minimalnego oznacza wzrost małego ZUS-u dla przedsiębiorców o około 20 proc. Podkreśla, że będzie to największa podwyżka w historii.
Mały ZUS. Dla kogo?
O co chodzi z tym małym ZUS-em? Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, osoby rozpoczynające prowadzenie działalności mogą skorzystać z preferencyjnych stawek składek w początkowym okresie prowadzenia firmy. Co istotne w tym kontekście, te preferencyjne składki wylicza się proporcjonalnie do minimalnego wynagrodzenia.
Piotr Juszczyk tłumaczy, że dwie podwyżki płacy minimalnej spowodują dwie zmiany w wysokości składek ZUS w 2024 roku. W przypadku małego ZUS-u podstawa składek bez zdrowotnej to 30 proc. wynagrodzenia minimalnego. Obecnie płaca minimalna wynosi 3490 zł, a od lipca wzrośnie do 3600 zł. Oznacza to, że podstawa ta wynosi 1047 zł, a składki od niej liczone – 331,26 zł miesięcznie. Od lipca podstawa wyniesie 1080 zł, a składki 341,72 zł.
Składki w górę
W związku z rekordową podwyżką płacy minimalnej od stycznia 2024 r. podstawa składki wzrośnie do 1273 zł. Oznacza to, że składki bez zdrowotnej za okres od stycznia do czerwca wyniosą 402,78 zł, czyli o 71,52 zł miesięcznie więcej niż w tym samym okresie bieżącego roku.
Od lipca 2024 roku składki będą jeszcze wyższe. Podstawa wymiaru ulgowych składek ZUS wzrośnie wtedy do 1290 zł, a w związku z tym należności za okres lipiec–grudzień 2024 wzrosną do poziomu 408,17 zł. Wzrost względem analogicznego okresu 2023 roku wyniesie 66,45 zł miesięcznie, tłumaczy główny doradca podatkowy inFaktu.
Oczywiście to jeszcze nie wszystko. Przedsiębiorcy płacą jeszcze składkę zdrowotną, która od stycznia tego roku jest wyliczania w całkowicie zmieniony sposób. Dla podatników rozliczających się na skali podatkowej składka zdrowotna wynosi 9 proc. od dochodu, a dla podatników rozliczających się metodą podatku liniowego – 4,9 proc. od dochodu. Składka nie może być jednak niższa niż 9 proc. liczone od wynagrodzenia minimalnego. W 2023 roku jest to więc co najmniej 314,10 zł miesięcznie.
Co to oznacza? Przy wzrośnie pensji minimalnej od stycznia do 4242 zł, w roku 2024 wysokość składki minimalnej wyniesie 381,78 zł, czyli o 67,78 zł więcej. O tyle samo więcej zapłacą też podatnicy rozliczający się według karty podatkowej.
Składki dla pozostałych przedsiębiorców
Przy okazji warto przypomnieć, jak wyliczane są składki dla przedsiębiorców, którzy utracą prawo do małego ZUS-u. Podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne jest 60 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Od uzyskanej kwoty następnie wylicza się procentowo wysokości poszczególnych składek.
W tym roku suma obowiązkowych składek ZUS dla przedsiębiorców wynosi 1418,48 zł lub 1316,54 zł, jeśli ktoś z jakiegoś powodu rezygnuje z ubezpieczenia chorobowego. Dochodzi do tego składka zdrowotna, ale jej wysokość od ubiegłego roku jest wyliczana na podstawie dochodu, co oznacza, że jest to parapodatek dochodowy.