REKLAMA

Magazyny Amazona wypełnią się maseczkami i środkami czystości. Gigant zatrudni 100 tys. ludzi

Amazon na froncie walki z koronawirusem. Amerykanie zatrudnią nowych kierowców i magazynierów, a także dadzą priorytet artykułom spożywczym i środkom czystości w swoich magazynach.

podatek-VAT-e-commerce
REKLAMA

Pandemia związana z rozprzestrzenianiem się wirusa Covid-19 przybiera na sile. Kolejne kraje zamykają swoje granice, lotniska zawieszają działalność, a firmy przechodzą w stan uśpienia. Wyjątkowa sytuacja doprowadziła już do poluźnienia łańcuchów dostaw. Zaczęło się oczywiście w Chinach - epicentrum choroby, a zarazem serca światowej gospodarki. Stanęły fabryki, które dopiero od niedawna mogły ruszyć z dawną wydajnością. Tymczasem wirus przeniósł się do Europy i Ameryki, gdzie w wielu przypadkach wprowadzono już stan nadzwyczajny. Wszystko to odbija się na gospodarce, która jest systemem naczyń połączonych.

Niedostatki w produkcji jednego towaru, wpływają na niemożliwość skonstruowania całej maszyny, która później nie może zostać wykorzystana do wytworzenia jeszcze innych części. Właśnie dlatego nie można pozwolić na totalne zapadnięcie się systemu dostaw, którego jednym z ważniejszych elementów jest Amazon.

REKLAMA

Amazon zatrudni 100 tys. nowych pracowników.

I to w samych Stanach Zjednoczonych!

W miarę, jak ludzie wcielają w życie rządowe zalecenia o ograniczeniu kontaktów, coraz większą popularnością cieszą się zakupy przez internet. Tym samym Amerykanie wystawiają Amazona na test. Ten nie tylko zatrudnia dostawców, ale również wprowadza zupełnie nową priorytetyzację w swoich magazynach.

Pierwszeństwo dostaną medykamenty i artykuły spożywcze. Właśnie te towary cieszą się obecnie największym zainteresowaniem. Celem Amazona jest więc jak najszybszy obrót maseczkami, ryżem czy papierem toaletowym, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu.

Może to się odbić na czasie dostarczenia innych towarów i ich dostępności. Skoro Amazon nie będzie brał na siebie zadania dostarczenia przesyłki, to sprzedający będą musieli samodzielnie zadbać o dopełnienie zamówienia, np. we współpracy z inną firmą kurierską.

REKLAMA

Reuters sugeruje, że ten ruch ze strony Amazona może doprowadzić do odpływu części sprzedawców z ich platformy na rzecz własnych stron internetowych. Z punktu widzenia giganta e-commerce taki ruch wydaje się jednak w pełni uzasadniony. Walka w epidemią powinna mieć zdecydowanie wyższy priorytet.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-03T22:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T16:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T11:14:57+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T10:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-03T09:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T21:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T20:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T08:37:53+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T06:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-02T04:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-01T18:40:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA