Kolejny bubel Polskiego Ładu. Składka zdrowotna dla liniowców ma być niższa. ZUS: wcale nie
Przedsiębiorcy płacący podatek liniowy nie mają prawa ani do kwoty wolnej od podatku 30 tys., ani do ulg, dlatego w Polskim Ładzie dostali niższą składkę zdrowotną – zamiast 9 proc. od każdej zarobionej złotówki mają płacić 4,9 proc. Tyle teoria, bo Zakład Ubezpieczeń Społecznych wziął interpretację Ministerstwa Zdrowia i uznał, że liniowcy też mają płacić 9 proc. za styczeń. Tak domyślnie składkę zdrowotną wylicza program Płatnik.
O nowym bublu Polskiego Ładu donosi Instytut Emerytalny. Think-tank wskazuje, że choć istnieje podstawa prawna do naliczania obniżonej stawki składki zdrowotnej w przypadku przedsiębiorców na podatki liniowym, ZUS ją ignoruje, wybierając interpretację resortu zdrowia, która mówi, że należy się 9 proc.
Instytut Emerytalny ostrzega, że takie podejście ZUS-u do kwestii naliczania składki zdrowotnej oznacza, że około 700 tysięcy liniowców tylko w rozliczeniu stycznia 2022 straci ponad 133 mln zł.
Eksperci przypominają, że podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne za styczeń 2022 r. ustalana jest na podstawie zasad obowiązujących do końca zeszłego roku, czyli wynosi 4665,78 zł. Jeśli przyjąć składkę zdrowotną 4,9 proc., daje to sumę 228,62 zł do zapłacenia za styczeń. Jeśli naliczyć 9 proc., jak chce ZUS, do zapłaty będzie 419,92 zł.
Skąd bierze się kwota 4665,78 zł? Jest to 75 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w ostatnim kwartale 2021 roku. W taki właśnie sposób była wyliczana składka zdrowotna według starych zasad, a właśnie zgodnie ze starymi zasadami za styczeń ma się rozliczyć przedsiębiorcy, którzy nie są na ryczałcie.
Czytaj też: Rozliczenie roczne składki zdrowotnej
Stare zasady, nowe składki
Problem polega na tym, że wprowadzane na szybko, nieprzygotowane przepisy Polskiego Łady wprowadziły także tutaj bałagan. Od 1 stycznia składka zdrowotna wynosi bowiem 9 proc. od dochodu, bez możliwości odliczenia od podatku dochodowego, a w przypadku liniowców jest to 4,9 proc. Zapomniano jednak wpisać do przepisów Polskiego Ładu informacji, jaka składka ma obowiązywać w styczniu.
ZUS całkiem logicznie argumentuje, że skoro rozliczenie składki za styczeń ma odbywać się na starych zasadach, to należy także zastosować starą wysokość składki zdrowotnej, czyli 9 proc., obowiązującą wszystkich. Kłopot tkwi w braku podstawy prawnej. ZUS nie powołuje się na przepisy ustawy o świadczeniach zdrowotnych, lecz na stanowisko Ministerstwa Zdrowia, co może okazać się nie do obrony przed sądem administracyjnym w przypadku spraw wytoczonych przez przedsiębiorców.