Inflacja uratowała banksterów? Frankowicze przestraszyli się, że sądy puszczą ich z torbami
Niespodziewanie zmalała liczba frankowiczów, którzy planują pozwać bank w związku z kredytami we frankach. W ciągu niespełna roku odsetek zdecydowanych na taki ruch klientów spadł o 10 p.p. Zdaniem ekspertów kredytobiorcy mogli wystraszyć się wysokiej inflacji. Co nie oznacza, że banki mogą spać spokojnie, bo pozew całkowicie wyklucza wciąż stosunkowo niewielka grupa klientów.

Frankowicze mniej skorzy do pozywania banków. W kwietniu ubiegłego roku do sądu wybierała się niemal dokładnie połowa frankowiczów. Na początku 2022 r. UCE Research i SYNO Poland postanowiły zapytać o te zamiary ponownie. Wygląda na to, że zapał kredytobiorców nieco spadł, bo liczby przedstawiają się teraz następująco:
- 39,1 proc. wybiera się do sądu w najbliższym czasie
- 27 proc. odrzuca myśl o składaniu pozwu
- 33,7 proc. to osoby niezdecydowane
Frankowicze odpuszczają?
To co rzuca się w oczy na samym początku to drastyczny wzrost odsetka klientów, którzy do sądu w ogóle się nie wybierają. Dziesięć miesięcy temu walkę z bankami zamierzał sobie odpuścić tylko co szesnasty kredytobiorca. Obecnie to już ponad jedna czwarta. Z drugiej strony potencjał wciąż jest spory, bo jeżeli do wymiaru sprawiedliwości zwróciłyby się wszystkie niezdecydowane osoby, to w sądach znalazłoby się aż trzy czwarte frankowiczów.

Bartosiak dodaje także, że większą aktywnością w zakresie zawierania ugód wykazują się również banki.
W kolejnych miesiącach odsetek takich osób będzie większy, bo proponowane ugody są oczywiście korzystne dla banków, dlatego intensyfikują działania zmierzające do zawarcia ich w jak największej liczbie
Z drugiej strony posiadacze kredytów w szwajcarskiej walucie wyraźnie się radykalizują. Połowa z nich nie zamierza rozmawiać z bankami w sprawie ugody, co stanowi wzrost o ponad 13 p.p w porównaniu z kwietniem 2021 r. Co za tym idzie, mocno spadł też odsetek osób gotowych na negocjacje – z niemal 40 proc. do jednej czwartej.
Na razie w największych tarapatach jest polskie państwo. Agata Kołodziej pisała niedawno na Bizblog.pl o pozwie, jaki 400 osób złożyło przeciwko Skarbowi Państwa. Frankowicze pozywają także premiera, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego i prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.