Prawdziwa inflacja to prawie 18 procent. O tyle wzrosły ceny w sklepach, a to jeszcze nie koniec
Ostatnie informacje o inflacji mówią, że wynosi ona 8,6 proc., ale chyba tylko wtedy, gdy wliczymy przysłowiowe ceny lokomotyw. Nas najczęściej dotyczy inflacja cen produktów spożywczych, a ta oszalała i jest dwa razy wyższa niż oficjalny wskaźnik. Takiej drożyzny w sklepach spożywczych nie było już dawno, a eksperci ostrzegają, że będzie jeszcze gorzej.
Analiza cen przygotowana została przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupę AdRetail. „Indeks cen w sklepach detalicznych” jest raportem przygotowywanym cyklicznie.
W „Indeksie cen w sklepach detalicznych” przedmiotem analizy było 12 kategorii (pieczywo, nabiał, mięso, owoce, warzywa, produkty sypkie, produkty tłuszczowe, dodatki spożywcze, używki, napoje, chemia gospodarcza i inne art.) oraz 45 produktów.
Do porównania łącznie zestawiono blisko 1100 marek, w tym prawie 36 tys. cen detalicznych. Analizą objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry, działające w 16 województwach.
Niestety, indeks nie przynosi nam dobrych wiadomości. Ceny żywności w sklepach spożywczych w styczniu 2022 r. wzrosły o 17,6 proc. w porównaniu ze styczniem 2021 r. Wzrost odnotowała każda z 12 analizowanych kategorii.
Co w sklepach spożywczych podrożało najbardziej?
Na szczycie tabeli znalazły się produkty tłuszczowe ze wzrostem o 58,7 proc. Najbardziej w górę poszły ceny oleju - 73,5 proc., masło zdrożało o 41,4 proc., margaryna do pieczenia zdrożała o 30 proc.
O tanim oleju Polacy mogą na długo zapomnieć. Art. tłuszczowe od kilku miesięcy drożeją, bo rosną ceny olejów pochodzenia roślinnego na światowych rynkach. Wbrew pozorom ma to też związek z popytem na biopaliwa. I dlatego należy spodziewać się kolejnych wzrostów.
Coraz więcej grup towarowych staje się droższych, ponieważ często są one ze sobą powiązane i jedna reaguje na drugą.
Z indeksu wynika, że kolejne w na liście drożyzny znalazły się tzw. inne artykuły, które podrożały średnio o 47,6 proc. W tej kategorii najbardziej wyraźne są przede wszystkim wzrosty cen karmy dla psów oraz kotów – odpowiednio o 58,1 proc i 41,3 proc.
Prawdziwa drożyzna dopiero przed nami
Mięso ze średnim wzrostem cen o 23,9 proc. zajęło trzecią pozycję na liście. W tej kategorii wołowina zdrożała o 34,7 proc. r/r, a mięso drobiowe – o 28,6 proc., natomiast cena wieprzowiny, wzrosła zaledwie 0,4 proc. r/r.
Nieznacznie mniejsze podwyżki (23 proc. rdr) odnotowały produkty nabiałowe. W tej kategorii najbardziej podrożał ser żółty, tj. 34,7 proc. jogurt za to staniał o 10,8 proc. rdr. Według Kowalczyka wysokie ceny nabiału są głównie związane z rosnącymi kosztami surowców energetycznych.
Z indeksu wynika, że czwarte w zestawieniu najmocniej drożejących produktów były warzywa i owoce, które podrożały w takim samym stopniu – po 13,6 proc.
Wśród warzyw najmocniejszy wzrost o 61,1 proc. zanotowała kapusta, cebula zdrożała o 32,4 proc., marchew – o 25,1 proc., ziemniaki za to potaniały o 7,5 proc. rdr. Z owoców najmocniej zdrożały mandarynki o 44,3 proc., winogrona o 19,7 proc, a pomarańcze o 12,4 proc., natomiast jabłka staniały o 25,6 proc.
Indeks cen zamykają pieczywo, które średnio zdrożało o 11,4 proc. w relacji rocznej, dodatki spożywcze – 10,5 proc., produkty sypkie – 8,4 proc. (cukier – skok o 35,2 proc.), napoje – 7,8 proc. oraz chemia gospodarczą 4,7 proc., a także używki, które zdrożały średnio o 4,1 proc. rdr.