REKLAMA

Górnicy z JSW nie dostali podwyżki. Już szykują się do protestu w Warszawie

Za niecałe dwa tygodnie ma dojść do mediacji między zarządem JSW a górnikami, którzy od tygodni wnoszą o podwyżkę swoich pensji, na co jednak szefostwo spółki nie chce się zgodzić, mimo rekordowych zysków w ostatnim czasie. Jednocześnie związkowcy nie ukrywają, że nie zamierzają więcej marnować czasu i już teraz przygotowują się do akcji protestacyjnych – w Katowicach i w Warszawie.

JSW-gornicy-nagroda-manifestacja
REKLAMA

Nie udało się osiągnąć porozumienia podczas ostatnich negocjacji płacowych między zarządem JSW a górnikami. Pracownicy niezmiennie od tygodni żądają wzrostu płacy zasadniczej o 25 proc., co miałoby być naliczane od 1 stycznia 2023 r.

REKLAMA

Związkowcy zwracają uwagę, że z jednej strony ich portfele drenuje dwucyfrowa inflacja, a z drugiej JSW po trzech kwartałach ub.r. mogła poszczycić się zyskiem netto powyżej 6,3 mld zł. Dodatkowo przypominają, że od ostatniej, 10-procentowej podwyżki, już minęło sporo czasu. Ta wszak zaczęła obowiązywać przeszło rok temu, od 1 stycznia 2022 r. Ale zarząd JSW pozostał głuchy na te argumenty i w efekcie podpisano protokół rozbieżności. 

Mediacje, jako ostatnia deska ratunku, mają odbyć się 25 stycznia. Rolę mediatora powierzono senatorowi Wojciechowi Piecha, byłemu górnikowi i byłemu radnemu Rybnika.

Górnicy z JSW szykują się na protest w Warszawie

Związkowców złości jeszcze jedna sprawa. W innych spółkach zarządy aż tak bardzo rękami i nogami nie bronią się przed podwyżkami pensji pracowników. Np. w PGG górnicy najpierw pod koniec lutego ub.r. wywalczyli 7,5-procentowy wzrost wynagrodzeń, a potem jeszcze dodatkowo specjalne kwartalne dodatki inflacyjne. Ale w JSW wszystko idzie jak po grudzie.

I chociaż związkowcy z JSW zgodzili się na mediacje, to równocześnie szykują się do przeprowadzenia akcji protestacyjnych zarówno w Katowicach, jak i w Warszawie. A w ostateczności rozpoczną strajk. 

REKLAMA

Kurs akcji sugeruje rychłe porozumienie z górnikami

A jak na te kłótnie ze związkowcami i widmo protestów na ulicach miast reaguje kurs akcji JSW? Najwyraźniej inwestorzy przewidują rychłe porozumienie płacowe w spółce. Owszem, 3 stycznia, kiedy górnicy zaczęli głośno mówić o strajku, kurs akcji JSW spadł z ok. 58-57 zł za jeden walor do poziomu 55 zł. Ale od tego czasu jesteśmy jednak świadkami niewielkiego odbicia. 9 stycznia jedna akcja górniczej spółki była znowu warta więcej niż 58 zł. Z kolei 11 stycznia bardzo zbliżyliśmy się do poziomu 60 zł (59,46 zł), co ostatni raz miało miejsce pod koniec listopada ub.r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA