Zamknięta sieć społecznościowa dla ludzi biznesu „made in Poland”. Dlaczego warto zainteresować się Founders.pl?
Founders.pl to nowa sieć społecznościowa, która w tym roku pojawiła się w polskim internecie. Skupia twórców biznesu – zarówno startupowców i przedsiębiorców zatrudniających w usługach czy przemyśle, a do tego managerów i inwestorów. Ma być odtrutką na płytkie i autopromocyjne treści, którymi wypełniony jest Facebook czy LinkedIn.
Czy na rynku jest miejsce obok tych dwóch hegemonów? Founders.pl staje przed nie lada wyzwaniem, chcąc wyrobić sobie własną niszę. Wystarczy jednak rzut oka na LinkedIna, aby przekonać się, że serwis, które w teorii miał się koncentrować na sprawach zawodowych stał się mekką domorosłych coachów i sprzedawców.
A co z Facebookiem i jego grupami? Choć trafimy tam na wartościowe treści, to UX serwisu woła o pomstę do nieba i powrót niezależnych for dyskusyjnych z pierwszej dekady XXI wieku. Mogliśmy tam z łatwością wyszukiwać i katalogować wątki, czego w serwisie Zuckerberga nie uświadczymy i co przekłada się na dyskusje toczone w kółko o tym samym. Facebookowi nie zależy przecież na dostarczeniu wiedzy, a maksymalizacji czasu spędzanego na stronie.
Founders.pl skupia się zaś wokół dzielenia się wiedzą.
Idziemy w jakość, nie ilość. W wiedzę, nie sprzedaż
– tłumaczy Michał Bąk, CEO i pomysłodawca serwisu.
Studia 2.0 dla biznesu
Siłą każdej sieci społecznościowej są ludzie, którzy ją tworzą. Im są liczniejsi i wnoszą więcej wiedzy, tym lepiej dla całej platformy. Michał Bąk podkreśla, że na Founders.pl znajdziemy ekspertów w swoich dziedzinach – od finansowania startupów, przez pozyskiwanie ruchu w internecie, po rozwój oprogramowania.
Są tu również specjaliści ze „starej ekonomii”, co podkreśla Diana Koziarska, współtwórczyni funduszu inwestycyjnego Smok Ventures. Serwis jest dla niej sposobem na wyjście ze „startupowej bańki”.
Widzę wiele osób, które prowadzą biznesy albo dopiero zaczynają. Serwis pozwala na długofalowe budowanie relacji ze społecznością przedsiębiorców, np. pod przyszłe współprace
– mówi Diana Koziarska, którą na rozmowę łapię w przededniu wyjazdu na Founders Camp, wypełniony warsztatami i integracją.
Dzięki obecności przedsiębiorców z różnych branż i na różnym etapie rozwoju można znacznie poszerzyć horyzont zdobywanych informacji i dobrych praktyk w biznesie – jak w przypadku poniższego posta o wypłacaniu sobie wynagrodzenia w firmie.
Traktuję Founders jako miejsce konsultacji z mądrzejszymi i bardziej doświadczonymi od siebie
– komentuje Kamil Maksymowicz, rozwijający własny biznes w świecie IT.
Serwis podzielony jest na sekcje tematyczne, m.in. finanse w firmie, budowa zespołu czy produktywność, co pomaga w śledzeniu wątków, które najbardziej nas interesują. Startupowcy mają własną przestrzeń, podobnie jak osoby poszukujące co-founderów, podwykonawców czy kontaktów.
Mogę skonfrontować swoje pomysły ze społecznością, umówić się na mentoring biznesowy czy rozmowę o potencjalnej współpracy
– mówi Michał Pośnik, współtwórca HearMe i Emplomind.
Pośnik w swoich firmach zajmuje się również sprzedażą, więc dotarcie do konkretnych – decyzyjnych osób w firmach stawia bardzo wysoko.
Nie trzeba kombinować, jak dotrzeć do „decision-makerów” i zainteresować ich swoją osobą, produktem, usługą czy po prostu firmą
– dodaje w rozmowie ze Spider’s Web.
To nie tylko teoria, ale i praktyka. Agencja kreatywna CW Digital właśnie przez Founders.pl zyskała zlecenie na stronę internetową dla funduszu inwestycyjnego. Praktyczne zacięcie towarzyszy również warsztatom, które co tydzień prowadzą eksperci – i to nie tacy z nazwy, ale z doświadczenia. Przykład widzicie poniżej – w premierowym materiale dostępnym poza platformą.
Już teraz Founders.pl przyciąga dostępem do ponad 100 h warsztatów
Można do je obejrzeć w dowolnej chwili, a później zwrócić się bezpośrednio do prowadzących. Tej ostatniej możliwości służą również wydarzenia w stylu AMA (Ask me anything). Właśnie w ich trakcie Filip Głodek opowiadał o tym, jak założyć restaurację, a Przemysław Jóźwiakowski o szkoleniu programistów.
Podobny rozstrzał tematyczny dotyczy również webinarów, w czasie których możemy poznać dobre praktyki w czasie pozyskiwania finansowania, jak również wejść w szczegóły kampanii Allegro Ads. Ogólno-biznesowe tematy mieszają się więc z bardziej technicznymi, wprowadzającymi w tajniki konkretnych narzędzi.
Samo „ucz się” niczego nie daje, więc dodajemy do tego „działaj”. Członkowie naszej platformy wdrażają w swoich biznesach nabytą wiedzę.
- mówi Michał Bąk.
Co kwartał platforma organizuje również wydarzenia większego kalibru. Najnowsze, pod marka GoGlobal, czemu nas już pod koniec września i będzie dotyczyło lekcji w globalnej ekspansji graczy takich, jak Netguru, Sembot czy Woodpecker.
Z kilkunastu takich spotkań wyniosłem mnóstwo notatek, pomysłów i wniosków na przyszłość. Teraz wdrażam je u siebie w firmie
- wspomina Michał Pośnik.
Choć Founders.pl wydaje się platformą skrojoną idealnie pod ograniczenia pandemiczne, to już teraz w największych miastach tworzą się lokalne społeczności.
Bez trudu można wyjść na „networkingowe piwo” w Trójmieście, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie, czy Lublinie
– podkreśla Michał Bąk.
Czy Founders.pl ma szansę na sukces?
Z platformy korzysta obecnie 500 osób. To użytkownicy, którzy co miesiąc opłacają abonament wynoszący 39 zł*. Z subskrypcji można zrezygnować w każdym momencie, a więc widać, że cały czas dostrzegają wartość, jaką Founders.pl wnosi do ich biznesowej codzienności. Dzięki opłacie na platformie nie uświadczymy reklam czy profilowania, które są faktyczną walutą przy korzystaniu z Facebooka czy LinkedIna.
Mam nadzieję, że serwis zdobędzie w przyszłości większą popularność, bo zdecydowanie na to zasługuje. Ma potencjał do skupienia okołobiznesowych dyskusji, którymi łatwiej będzie zarządzać i oddzielić od szumu wypełniającego inne media. Sprofilowana grupa odbiorców pozwoli na utrzymanie społeczności w ryzach i odsianie spamerów czy trolli, a zbudowanie bazy wiedzy w tematach sprzedaży, marketingu, finansów, skalowania biznesów czy budowania zespołów.
*Warto dołączyć już teraz, gdyż po przekroczeniu tysiąca użytkowników opłata ma wzrosnąć do 100 zł.
**Partnerem artykułu jest Founders.pl.