REKLAMA

Fałszywe opinie w internecie za pieniądze. Kolejny nieuczciwy handlarz dostał karę od UOKiK-u

Pozyskaj pozytywne opinie w Google. Posiadasz negatywne opinie w Google Maps? Pomożemy ci je poprawić. W taki sposób swoje usługi reklamowała firma Agencja City Damian Trzciński z Poznania, ale już tego nie będzie robić, bo właśnie za ten proceder dostała wysoką karę. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jakiś czas temu wziął się za nieuczciwych handlarzy fałszywymi opiniami w internecie i nie ma dla nich litości.

Fałszywe opinie w internecie za pieniądze. Kolejny nieuczciwy handlarz dostał karę od UOKiK-u
REKLAMA

Urząd prowadził postępowanie w sprawie działalności firmy Agencja City Damian Trzciński z Poznania już od sierpnia 2022 r. Prezes UOKiK-u uznał stosowane przez tego przedsiębiorcę praktyki za nieuczciwe i nałożył na niego karę w wysokości 40 tys. zł. Handlarz opiniami musi też poinformować o tej decyzji w wykorzystywanych przez siebie serwisach.

REKLAMA

W toku postępowania ustalono, że firma Agencja City umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd co do opiniowanych firm, w tym ich renomy, jakości usług czy oferowanych produktów. Z oferty Agencji City mógł skorzystać każdy i zamówić określoną liczbę pozytywnych recenzji – w najdroższym pakiecie za 1200 zł można było kupić 100 opinii.

Cios w uczciwą konkurencję

Firma tworzyła fikcyjne komentarze w wizytówkach firm w Google Maps. Recenzje te były pisane bez przetestowania produktów czy sprawdzenia rzetelności zleceniodawców. Firmy zamawiające fałszywe opinie często miały wpływ na ich brzmienie, a nawet same je tworzyły. Dla zwykłego czytelnika opinie te miały sprawiać wrażenie wiarygodnych i niezależnych.

O tym, jak duże znaczenie ma wiarygodność opinii w internecie, może świadczyć wynik badań przeprowadzonych na zlecenie UOKiK. Wynika z nich, że przy swoich wyborach kieruje się nimi aż 93 proc. osób kupujących w sieci. UOKiK zwraca uwagę, że wpływ oceny innych klientów jest istotny w podjęciu ostatecznej decyzji zakupowej, dlatego nieuczciwi przedsiębiorcy są gotowi zapłacić za pozytywne recenzje, nawet jeśli jest to zwykłe oszustwo.

Warto przypomnieć, że już w zeszłym roku UOKiK nałożył kary po kilkadziesiąt tysięcy złotych na dwie inne firmy handlujące opiniami w internecie. Chodzi o firmę Opinie.pro z Lubartowa oraz SN Marketing z Krakowa. W kolejce po karę stoi już firma J&J Jakub Brożyna, która dostała już zarzuty od UOKiK-u. Urząd ustalił, że za pośrednictwem strony Seosklep24.pl firma oferowała usługę „Opinie w Google Maps”, która obejmowała publikowanie pozytywnych lub neutralnych opinii i ocen w ramach wizytówek Google Maps. Treść opinii była generowana automatycznie, tworzona na zlecenie lub dostarczana przez zlecające firmy.

Nowe, surowsze przepisy od tego roku

REKLAMA

Warto przypomnieć, że od 1 stycznia w Polsce obowiązują przepisy unijnej dyrektywy Omnibus, której celem jest większa przejrzystość zakupów w internecie. Nowe prawo stanowi, że każda firma, która udostępnia opinie na swojej stronie, będzie musiała informować, w jaki sposób weryfikuje ich autentyczność, czyli jak sprawdza, czy opinia pochodzi od osoby, która faktycznie kupiła produkt lub skorzystała z usługi.

Co to wszystko oznacza? Każda firma, która zapewnia dostęp do recenzji produktów i usług – na przykład serwis e-commerce czy sklep internetowy – musi podać, czy je weryfikuje. Jeśli to robi, to musi informować, w jaki sposób sprawdza ich autentyczność, a także czy zamieszcza je wszystkie. Firma nie może twierdzić, że opinie zostały zamieszczone przez konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili, jeśli nie podjęła działań, by to zweryfikować. Za niezgodne z przepisami praktyki także tym firmom grozi kara w wysokości do 10 proc. obrotu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA