REKLAMA

Sukces polskich firm motoryzacyjnych. Dzięki eksportowi baterii i dostawczaków mamy nadwyżkę

Z opublikowanych 14 lipca 2023 r. wstępnych danych bilansu płatniczego Polski za maj 2023 r. wynika, że saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 6,3 mld zł (1,39 mld euro). W analogicznym miesiącu 2022 r. saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 6,4 mld zł – podał w piątek NBP.

Dzięki eksportowi baterii i dostawczaków mamy nadwyżkę
REKLAMA

W majowym bilansie płatniczym odnotowano dodatnie salda usług (15,4 mld zł) i obrotów towarowych (5,0 mld zł) oraz ujemne dochodów pierwotnych (13,0 mld zł) i dochodów wtórnych (1,1 mld zł).

REKLAMA

Od stycznia 2023 r. obroty towarami charakteryzują się dodatnim saldem. W maju br. według wstępnych szacunków nadwyżka eksportu nad importem ukształtowała się na poziomie 5,0 mld zł, wobec deficytu 7,4 mld zł w maju 2022 r. – czytamy w komunikacie NBP.

Motoryzacja kołem zamachowym eksportu

Bank centralny wskazuje, że oprawie salda towarzyszy wyraźne obniżenie się nominalnych dynamik obrotów. Łączna wartość eksportu i importu towarów zmniejszyła się o 3,9 proc. rok do roku, podczas gdy w maju 2022 r. była o 34,1 proc. wyższa w porównaniu z rokiem poprzednim.

Źródło: NBP/Macronext.pl

Zmiana ta wynika przede wszystkim z obniżających się cen transakcyjnych. Obecnie w eksporcie roczny wskaźnik cen jest zbliżony do zera, a w imporcie skala spadku tego wskaźnika powiększa się – wskazuje NBP.

W maju 2023 r. wartość eksportu towarów zwiększyła się o 0,8 proc. do 128,2 mld zł, a walnie do wzrostu przyczynił się eksport, za który odpowiadają przedsiębiorstwa z branży motoryzacyjnej, głównie akumulatorów litowo-jonowych oraz samochodów dostawczych.

Importy spada, głównie dzięki energii

Jak podkreślił NBP, w maj jednocześnie trzeci raz z rzędu miesiącem spadła wartość importu – o 8,4 proc. rok do roku do 123,1 mld zł.

Spośród sześciu głównych kategorii spadek importu nastąpił w pięciu. Najsilniej zmniejszyła się wartość importowanych towarów zaopatrzeniowych, paliw oraz dóbr konsumpcyjnych. Jedyną kategorią gdzie import był wyższy w porównaniu z rokiem poprzednim były środki transportu – wylicza NBP.

Przychody w eksporcie usług po wzroście o 2 mld zł (+5,6 proc.) sięgnęły 37,9 mld zł. Wartość rozchodów wyniosła 22,5 mld zł i zwiększyła się o 1,7 mld zł (tj. o 8,0 proc.) w porównaniu z majem 2022 r. Ujemne saldo dochodów pierwotnych wynika tradycyjnie z dochodów zagranicznych inwestorów w Polsce (12,2 mld zł), wypłaty z tytułu inwestycji portfelowych (1,1 mld zł) oraz innych inwestycji (1,7 mld zł).

Saldo obrotów bieżących: pięć miesięcy na plusie

Dawid Sułkowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważył w komentarzu, że saldo obrotów bieżących zamknęło się nadwyżką piąty miesiąc z rzędu, a wyniki poprawiają się we wszystkich państwach regionu.

To efekt dobrych wyników w handlu towarami i usługami. Przewidujemy jednak, że spowolnienie gospodarcze w Polsce i Unii Europejskiej osłabi eksport w kolejnych miesiącach – zapowiada analityk PIE.

Jak zauważa, poprawa w handlu międzynarodowym sprzyja umocnieniu złotego.

Od początku stycznia do końca maja kurs EURPLN spadł z 4,68 do 4,54. Ostatni miesiąc przyniósł dalszą aprecjację waluty do 4,43 zł. Umocnienie złotego pogarsza konkurencyjność polskich eksporterów. Równocześnie sprzyjać zwiększeniu importu dóbr konsumpcyjnych z uwagi na spadek cen towarów zagranicznych – tłumaczy Sułkowski.

Poprawa salda w całym regionie

REKLAMA

Ekspert dodaje, że wyniki obrotów bieżących systematycznie poprawiają się również w pozostałych państwach regionu. Czechy tak jak Polska od początku roku notują nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących. Na Węgrzech i Słowacji saldo jest ujemne, ale poprawia się ze względu na niższe ceny energii.

W rezultacie we wszystkich krajach regionu skala deficytu maleje w relacji do PKB. W Czechach wynosi ok. 4,8 proc. PKB, a na Węgrzech i Słowacji odpowiednio ok. 5,9 proc. i 6,4 proc. PKB – wylicza Instytut.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA