Wniosek o dodatek węglowy. Jest już wzór formularza, który trzeba złożyć w gminie
Od kilku tygodni rząd stara się robić wymyślne piruety na rynku węgla, ale za każdym razem spada na cztery litery. Ale teraz ma być inaczej i dodatek węglowy rzeczywiście ma zrobić różnicę. Na swoje cierpliwe powinni też czekać opalający swoje gospodarstwa domowe innym źródłem ciepła niż węgiel. Tutaj projekt stosownych regulacji mamy poznać po wakacjach. I raczej nie będzie żadnego opóźnienia, bo teraz rządowa wpadka z pewnością miałaby też swoje konsekwencje polityczne.
Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia w sprawie wzoru wniosku dotyczącego wypłaty dodatku węglowego w wysokości 3000 zł. Zgodnie z zapisami: rozporządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami chcąc otrzymać taką kwotę, wniosek trzeba będzie złożyć w swojej gminie nie później niż do 30 listopada 2022 r. Samorząd na wypłatę środków będzie miał z kolei maksymalnie 30 dni. Dodatek węglowy będzie też zwolniony z podatku i nie będzie można go w żaden sposób zająć.
Czytaj także: Jak kupić węgiel w sklepie PGG? Poradnik krok po kroku
Dodatek węglowy: 5 dni konsultacji
Rząd chce wystartować z dodatkiem węglowym jak najszybciej i przynajmniej tak nieco uspokoić rynek. Dlatego konsultacje dotyczące wzoru wniosku składanego w tej sprawie do gmin - skrócono tylko do pięciu dni.
Podstawowym warunkiem do otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Rząd na jego wypłatę już zarezerwował ok. 11,5 mld zł.
Dla jednego gospodarstwa domowego tylko jeden dodatek węglowy
Wzór wniosku w sprawie dodatku węglowego przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Resort zaznacza, że trzeba zakładać skrupulatną weryfikację danych, żeby w ten sposób zaniechać oszustwom.
Stąd starający się o dodatek węglowy będą musieli wpisać swoje imię i nazwisko, nr PESEL, dane dokumentu potwierdzającego tożsamość, miejsce zamieszkania oraz numer rachunku bankowego, na który ma być przekazany dodatek. Dotyczy to także kont w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej. Niezbędne będą też informacje o głównym źródle ogrzewania na paliwo stałe. Obligatoryjna jest również deklaracja od wnioskującego o dodatek węglowy, że jego gospodarstwo domowe nie korzysta lub nie korzystało z węgla zakupionego po cenie i od przedsiębiorcy, który oferował surowiec na zasadach ujętych we wcześniejszej ustawie o cenie gwarantowanej na poziomie niż 996,60 zł brutto za tonę, przyjętej przez Sejm w czerwcu.
Sejm we wrześniu pochyli się na innymi źródłami ciepła
A co z gospodarstwami, które nie są opalane węglem? Czy też będą mogły liczyć na jakiekolwiek wsparcie od rządu? Anna Moskwa, szefowa resortu klimatu i środowiska, zapowiada, że do Sejmu już we wrześniu trafi projekt innej ustawy, dotyczącej niewęglowego wsparcia gospodarstw domowych, w związku z podwyżkami cen energii. Kwota wsparcia ma zależeć od źródła ciepła. Na 3000 zł, tak jak w przypadku dodatku węglowego, będą mogli liczyć palący pelletem albo innym rodzajem biomasy (brykietem drzewnym, słomą, ziarnami zbóż). Dla tych, którzy spalają drewno kawałkowe - proponowany jest dodatek w wysokości 1000 zł. Z kolei 2000 zł mają dostać gospodarstwa domowe, w których głównym źródłem ciepła jest piec na olej opałowy. W przypadku ogrzewania domu lub mieszkania gazem LPG - wsparcie ma wynieść 500 zł.