Chcesz dotację? Usuń kominek. Polacy wściekli na zmiany w programie Czyste Powietrze
Zaproponowane przez rząd modyfikacje budzą kontrowersje. Na nic się zdały apele do premiera Donalda Tuska, żeby nie pozwolił na wstrzymanie programu Czyste Powietrze do końca marca. Nic też nie dały apele ekspertów wskazujące, że nowe zasady wykluczają najuboższych z najwyższego wsparcia. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) twardo stoi przy swoim. W dodatku nowym zakazem rozjuszył właścicieli kominków.
Do 27 grudnia trwają konsultacje dotyczące nowej odsłony programu Czyste Powietrze, zaprezentowanej przez NFOŚiGW. Uwagi można przesyłać na mejla: konsultacjePPCP@nfosigw.gov.pl. W tytule wiadomości należy napisać: Konsultacje społeczne „Czyste Powietrze”, wykorzystując do tego stosowny formularz.
Zaproponowanych modyfikacji jest całkiem sporo. Receptą na oszustów ma być wprowadzona maksymalna cena dla towarów i usług dotowanych w ramach programu. Termomodernizacja domu będzie wymogiem, a minimalnym standardem zużycia energii końcowej będzie 120 kWh/m kw./rok. Do tego mają dojść nowe progi dochodowe i limity kosztów. Poziom prefinansowania ma być zmniejszony z 50 na 20 proc. Pieniądze mają trafiać na konto beneficjenta, a nie wykonawcy, który będzie musiał dodatkowo wykazać się ubezpieczeniem OC.
W propozycji zmiany programu najwyższy poziom dofinansowania - do 100 proc. kosztów kwalifikowanych jest dedykowany osobom znajdującym się w ubóstwie energetycznym. Takie osoby muszą spełnić kilka warunków, w tym - podobnie jak w obecnym programie - dochodowy - zaznacza NFOŚiGW.
Czyste Powietrze: lepszy standard energetyczny - mniejsze dofinansowanie
Cały czas eksperci wskazują na to, że po tych modyfikacjach gospodarstwa domowe, których dochód kwalifikuje do najwyższego poziomu wsparcia, nie otrzymają go jeśli dany budynek zużywa mniej niż 150 kWh/m kw./rok.
To oznacza, że dom o powierzchni 130 mkw., zapotrzebowaniu na energię 145 kWh/m kw./rok i rocznym koszcie ogrzewania gazem na poziomie 9 tys. zł. nie dostanie wsparcia w nowej odsłonie programu - wytyka Andrzej Guła, współzałożyciel i lider Polskiego Alarmu Smogowego.
Co na to NFOŚiGW? Operator programu Czyste Powietrze tłumaczy, że jeśli standard energetyczny domu jest lepszy (tj. zapotrzebowanie na energię użytkową do celów ogrzewania jest niższe niż 150/kwh/m kw./rok), wówczas beneficjent kwalifikuje się do podwyższonego poziomu dofinansowania - 70 proc.
Więcej o Czystym Powietrzu przeczytasz na Spider’s Web:
Wynika to z faktu, że w budynku takim termomodernizacja nie jest konieczna. Proponowana zmiana ma na celu udzielanie najwyższych dotacji rzeczywiście ubogim osobom zamieszkujących w domach-wampirach energetycznych, ogrzewanych kopciuchami, a nie osobom z ogrzewającym się gazem zamieszkujących w domu o względnie dobrym standardzie energetycznym - przekonuje NFOŚiGW.
Eksperci zwracają uwagę, że grafiki NFOŚiGW używane w tym temacie w social mediach wprowadzają jednak w błąd. I przekonują, że rodzina, której dochód wynosi 3,5–4 tys. zł, płaci rachunki za ogrzewanie na poziomie 8–9 tys. zł - będzie mogła jednak skorzystać z najwyższego dofinansowania. A przecież decydować będzie w takim przypadku standard energetyczny budynku.
Albo dotacja, albo kominek?
Wśród internautów zawrzało, gdy okazało się, że starając się o pieniądze w ramach programu Czyste Powietrze, trzeba będzie usunąć kominek.
Dopuszcza się pozostawienie w budynku/lokalu mieszkalnym pieców kaflowych lub kominków, jednak muszą być one trwale odłączone od przewodu kominowego, co oznacza trwałe wyłączenie z użytku i musi być to potwierdzone odpowiednim protokołem kominiarskim wydanym przez mistrza kominiarskiego - czytamy w proponowanych przez NFOŚiGW zmianach.
Ta zasada ma dotyczyć także kominków ekoprojektowych. Internauci zastanawiają się, czy taka modyfikacja nie jest podyktowana interesem wielkich koncernów energetycznych, bo biomasa, jak przekonują, pozostaje po za ich kontrolą.
Przecież to urządzenie, które jest gwarantem bezpieczeństwa np. w przypadku braku energii elektrycznej do pracy pompy ciepła czy innego urządzenia! Co więcej beneficjent programu zobowiązuje się też, że w przeciągu pięciu lat od inwestycji nie zainstaluje kominka na drewno, piecyka wolno stojącego na drewno albo pellet ani innego miejscowego ogrzewacza pomieszczeń - zwraca uwagę Magazyn Świat Kominków.