Musicie to zobaczyć. Tak CD Projekt zareagował na wieść o pozwie złożonym w USA przeciwko spółce
CD Projekt poinformował o otrzymaniu odpisu pozwu, który wpłynął do sądu w Kalifornii, ale jeśli ktoś się spodziewał, że to podetnie skrzydła wiedźminom na GPW, to się przeliczył. Inwestorzy bardziej przestraszyli się wybuchu nieuzasadnionego entuzjazmu, gdy tuż po otwarciu kurs nagle dobił do 190 zł.
W wydanym we wtorek wieczorem komunikacie CD Projekt poinformował, że otrzymał odpis pozwu złożonego przeciwko spółce i zarządowi przez amerykańskich inwestorów. Podobnie jak inne dotyczy rzekomego wprowadzenia w błąd i podawania nieprawdziwych informacji na temat premiery „Cyberpunka”, i złożony został w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla okręgu Centralnej Kalifornii.
Zarząd spółki CD Projekt S.A. z siedzibą w Warszawie informuje, iż otrzymał odpis pozwu złożonego przeciwko Spółce jak i członkom jej Zarządu przez kancelarie reprezentującą wiodącego powoda oraz pozostałych kwalifikujących się posiadaczy amerykańskich papierów wartościowych notowanych pod symbolami OTGLY oraz OTGLF
– głosi komunikat.
Spółka dodała, że treść pozwu nie odbiega od złożonych wcześniej, a wartość roszczeń nie została określona. Nazwa kancelarii, która wystąpiła w imieniu inwestorów, nie została w komunikacie ujawniona.
CD Projekt na giełdzie idzie jak burza
A teraz ciekawostka. Jak zareagował CD Projekt na giełdzie? Zaczęło się od niewielkiego minusa, ale chwilę potem kurs wystrzelił do 190 zł. I ten rajd trochę chyba wystraszył kupujących, bo chwilę potem zanurkował pod kreskę. Tak czy owak zapowiada się emocjonująca sesja na GPW.
Wtorkową sesję CD Projekt zakończył na 1,5-proc. plusie. W poniedziałek zyskał 3,22 proc. W ciągu ostatnich pięciu sesji spółka zyskała w sumie prawie 6 proc.
Jak widać spółka nic sobie nie robi z dołujących rekomendacji. Większość analityków przekonuje bowiem, że kurs największego polskiego gamedeva jest mocno przeszacowany i powinien oscylować koło 150 zł.
Zarząd CD Projektu nie zamierza odpuścić
Pierwsze pozwy przeciwko CD Projektowi zostały złożone za oceanem pół roku temu. Większość zarzutów dotyczy podania przez spółkę informacji na temat „Cyberpunka 2077”, które rzekomo wprowadzały inwestorów w błąd.
W połowie maja kalifornijski sąd dokonał konsolidacji czterech pozwów. Jeśli sędziowie uznają, że roszczenia inwestorów są zasadne, to rozpatrzy je w ramach jednego postępowania. Spółka we wcześniejszych komunikatach informowała, że „podejmie aktywną obronę przeciwko roszczeniom”. Nie ma więc mowy o polubownym rozwiązaniu sprawy w ramach ugody z inwestorami, którzy wystąpili przeciwko CD Projektowi.