REKLAMA

Carrefour próbuje gonić Żabkę. Hipermarkety to przeżytek, sieć stawia na małe franczyzowe sklepy

Wchodzili na polski rynek, stawiając niezwykle popularne w latach 90. hipermarkety, ale ich czas przeminął, więc teraz rozwijają sieć małych sklepów, zwykle prowadzonych na zasadach franczyzy. Carrefour Polska próbuje dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości handlu detalicznego, której królują Biedronki i Żabki, stawiając na sklepy typu „convenience”.

Sieci handlowe.  Carrefour próbuje gonić Żabkę, stawia na małe franczyzowe sklepy
REKLAMA

Francuski gigant poinformował, że tylko w tym roku uruchomił 52 nowe sklepy convenience, w tym 36 sklepów osiedlowych i minimarketów w formacie Carrefour Express, 8 na stacjach paliw oraz 8 najmniejszych działających pod szyldem Globi. Oznacza to, że na około 900 sklepów Carrefoura w Polsce aż 700 to małe sklepy prowadzone zwykle przez franczyzobiorców.

REKLAMA

Sklepy działające w najpopularniejszym u Carrefoura formacie Express oferują – w zależności od lokalizacji – od 3 tys. do 7 tys. artykułów, w tym wybrane świeże produkty. Ponad tysiąc pozycji oferowanych w tych sklepach występuje pod marką własną Carrefour, w tym produkty bio, bezglutenowe i bez laktozy.

Atrakcyjna oferta alkoholi

Całkowitym przeciwieństwem, a może raczej miniaturą hipermarketów, z którymi jeszcze niedawno kojarzył się Carrefour, są sklepy działające pod marką Globi, które skrojone są pod potrzeby mieszkańców małych miast wsi. Tutaj oferta obejmuje 400-500 produktów spożywczych marki własnej Carrefour, „rozbudowany asortyment przemysłowy” oraz... „atrakcyjną ofertę alkoholi”.

Francuska sieć z pewnością daleka jest od powielania i wzmacniania stereotypów, ale Carrefour najwyraźniej dobrze zna potrzeby swoich grup docelowych. Sklepy Express działające w większych miastach stawiają na produkty bio, bezglutenowe i bez laktozy, za to małomiasteczkowe i wiejskie Globi przyciągają „atrakcyjną ofertą alkoholi”.

Na sprzedaż

Na razie Carrefour dość energicznie rozwija sieć sklepów w Polsce, ale od dłuższego czasu w branży mówi się o tym, że francuski gigant szuka nabywcy dla całej polskiej sieci. O planowanej przez Carrefour ucieczce z polskiego rynku w czerwcu napisał francuski magazyn „Challenges”. Zgodnie z tymi doniesieniami prezes Grupy Carrefour Alexandre Bompard już na początku roku zlecił firmie doradczej KPMG poszukiwanie nabywców sieci w Polsce i na Tajwanie.

Jak pisaliśmy w styczniu, kanadyjski właściciel stacji paliw Circle K, kiedyś działających w Polsce i Europie pod marką Statoil, wyraził zainteresowanie zakupem całej grupy Carrefour, a obie strony potwierdziły, że prowadzą rozmowy na temat transakcji. Gdy jednak ostro zaprotestował francuski rząd, rozmowy zostały zakończone.

Temat zmian właścicielskich w Carrefourze żyje cały czas. O tym, że dwie największe francuskie sieci handlowe – Carrefour i Auchan prowadzą rozmowy na temat potencjalnej fuzji, na początku sierpnia podał brazylijski dziennik „Valor Economico”, powołując się na trzy niezależne źródła. Żadna z sieci nie potwierdziła tej informacji ani się do niej nie ustosunkowała.

Auchan do pary

REKLAMA

Jak pisała Agata, Carrefour jest wyraźnie większy od swojego francuskiego konkurenta, a jego roczna sprzedaż globalnie to ponad 70 mld euro, co daje mu pozycję dziesiątej największej firmy handlowej na świecie pod względem przychodów. Auchan ma ponad 30 mld euro sprzedaży globalnie, co oznacza miejsce pod koniec trzeciej dziesiątki.

Gdyby w wyniku fuzji zsumować przychody obu firm, powstałby jeden z największych handlowych gigantów na świecie, większe od niego byłyby już tylko Walmart, Amazon.com, Costco i Kroger i Schwarz Group, do której należą sieci Lidl i Kaufland.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA