REKLAMA

Lawina pozwów przeciwko Polsce? Europejski sąd rzucił pierwszy kamyczek

To może być precedensowy wyrok sądu, który sporo zmieni być może również w Polsce. Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) w Strasburgu przyznał rację starszym Szwajcarkom i uznał, że to państwo, które nie podejmuje wystarczających działań skierowanych w celu przeciwdziałania zmianom klimatu, narusza tym samym prawa człowieka. Jaki to będzie miało wpływ na pozwy klimatyczne złożone w naszym kraju?

zmiany-klimatu-neutralnosc-klimatyczna-sad
REKLAMA

Wcześniej Sąd Najwyższy Niderlandów (w sprawie Urgenda) i Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny (w sprawie Neubauer), a teraz ETPCz jednoznacznie potwierdził, że poszczególne państwa nie mogą ignorować swoich obowiązków dotyczących ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i tym samym zawieszać walkę ze zmianami klimatu na kołku. Bo w ten sposób naruszają podstawowe prawa człowieka. I za to dostało się szwajcarskiemu rządowi.

REKLAMA

W procesie wprowadzania przez władze szwajcarskie odpowiednich krajowych ram regulacyjnych wystąpiły pewne krytyczne luki. Należą do nich brak określenia ilościowego, poprzez budżet węglowy lub w inny sposób, krajowych ograniczeń emisji gazów cieplarnianych - twierdzi Siofra O’Leary, przewodnicząca ETPCz, cytowana przez Reuters.

Jednocześnie, jak tłumaczy ETPCz, Szwajcaria nie osiągnęła swoich wcześniejszych celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, nie podejmując działań w konkretnym czasie oraz w odpowiedni i spójny sposób.

Wspólnie z zainteresowanymi władzami przeanalizujemy teraz obszerny wyrok i dokonamy przeglądu środków, jakie Szwajcaria podejmie w przyszłości - komentuje szwajcarski Federalny Urząd Sprawiedliwości.

Zmiany klimatu i sąd: co ten wyrok oznacza dla Polski?

Z takiego obrotu sprawy zadowolenia nie ukrywają aktywiści klimatyczni, którzy przekonują, że ten wyrok - z uwagi na ugruntowaną międzynarodową reputację ETPCz - będzie miał istotne znaczenie jako tzw. „niewiążący precedens” i będzie brany pod uwagę przy ocenie spraw klimatycznych nie tylko w Europie, ale także przed sądami pozaeuropejskimi, gdy podnoszone będą zarzuty naruszenia praw człowieka. I Polski też to jak najbardziej dotyczy.

Więcej o zmianach klimatu przeczytasz na Spider’s Web:

Co prawda, Polska nie była stroną tego postępowania, więc nie jest związana tym konkretnym wyrokiem wprost. Jednak, określony przez Trybunał pozytywny obowiązek ochrony praw człowieka przed skutkami zmian klimatu, wskazuje kryteria, które będą brane pod uwagę przez Trybunał przy rozstrzyganiu podobnych spraw w przyszłości - tłumaczy dr hab. Marcin Stoczkiewicz, dyrektor działu Prawo Ochrony Środowiska w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

ETPCz może na przykład prześledzić dokładnie to, czy konkretne państwo przyjęło harmonogram osiągnięcia neutralności klimatycznej lub pośrednie cele redukcji dwutlenku węgla i czy są dowody, że te cele są realizowane.

Jesteśmy na razie w ogonie Europy

Niestety, ale zdaniem fachowców pod tym względem Polska wypada fatalnie. Jesteśmy jedynym państwem UE, które nie tylko nie ma prawa klimatycznego, ale też cały czas nie zobowiązało się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. 

REKLAMA

Kolejne polskie rządy ignorują swoje zobowiązania klimatyczne - stawia sprawę jasno Stoczkiewicz.

Zdaniem eksperta ten wyrok ETPCz może mieć wpływ na rozstrzygnięcie kilku podobnych spraw, które toczą się przed polskimi sądami. Obecnie czterech Polaków złożyło pozwy klimatyczne i chcą udowodnić przed sądem, że nasz kraj nie robi wystarczająco wiele, by walczyć ze zmianami klimatu, które ich bezpośrednio dotykają (susze, pożary, powodzie). 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA