REKLAMA

Wiemy, kto sprzeda zagraniczny opał samorządom. Węgiel brunatny trafi do szkół i szpitali

Samorządy będą mogły kupować zagraniczny węgiel najwcześniej w listopadzie. Przepisy są obecnie pod lupą Senatu. Ale Ministerstwo Aktywów Państwowych nie chce tracić czasu i już wytypowało spółki, które będą ten importowany opał sprzedawać prezydentem, burmistrzom i wójtom. Z kolei Polska Grupa Energetyczna (PGE) postanowiła rozszerzyć swój handel węglem brunatnym także o odbiorców instytucjonalnych.

wegiel-handel-samorzady-spolki
REKLAMA

Na początku rząd wymyślił, że handel węglem z importu zrzuci na barki samorządowców i niech oni teraz się o wszystko martwią. I też na nich niech spada niezadowolenie mieszkańców, którzy przez kryzys energetyczny nie potrafią zadbać o opał do domu na cały sezon grzewczy. Dopiero jak wyszło na jaw, że nie ma ku temu niezbędnych przepisów, ani też infrastruktury (m.in. wag certyfikowanych, czy ciężarówek do transportu węgla), to ekipa premiera Mateusza Morawieckiego doszła do wniosku, że taka spychologia jednak się nie uda i trzeba z samorządowcami usiąść do jednego stołu.

REKLAMA

Tak się też stało i wypracowano pewne reguły dla handlu węglem w gminach i miastach. Teraz przyjęte już przez Sejm zasady są procedowane w Senacie. Ale resort aktywów państwowych nie zamierza więcej marnować czasu i już wytypował spółki, które tym handlem z samorządami będą się zajmować. Jest też specjalna instrukcja dla gmin.

Węgiel: samorządy na zakupy pójdą do konkretnych spółek

Rząd już wywiera presję na Senacie, żeby ten za długo przepisów pozwalających na handel węglem z samorządami nie przetrzymywał. Dołącza się do tego resort aktywów państwowych, który nie czekając na rozstrzygnięcia senatorów, opublikował na stronach Rządowego Centrum Legislacji dwa projekty rozporządzeń. Pierwsze mówi o tym, ile węgla gospodarstwa domowe będą mogły zakupić na preferencyjnych zasadach. I tak: do końca roku będzie można w ten sposób zaopatrzyć się w 1,5-3 tony węgla, a od nowego roku do 1,5 tony. 

Drugi projekt opublikowanego rozporządzenia dotyczy podmiotów, jak będą uprawnione do sprzedaży węgla samorządom. W tym celu MAP wyznaczył sześć spółek: Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Węglokoks, Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie i Lubelski Węgiel Bogdanka. Oba projekty rozporządzeń skierowano już do międzyresortowych uzgodnień. 

Instrukcja dla gmin, jak kupować importowany opał

Resort aktywów państwowych dodatkowo oddzielnie zgrupował w jednym miejscu podstawowe informacje na temat ustawy o zakupie preferencyjnym węgla przez gospodarstwa domowe. Znajdziemy tam dokument, który zawiera odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania i wątpliwości, prezentację podsumowującą podstawowe założenia procesu dystrybucji węgla przez samorządy oraz specjalną instrukcję dla gmin.

Czytamy w niej, że gmina powinna zamieścić na swoim BIP informację o zamiarze zakupu węgla dla gospodarstw domowych w ciągu trzech dni roboczych od wejścia w życie ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwo domowe. Na podstawie zgłoszonego do wojewody zapotrzebowania, dana spółka - wytypowana wcześniej przez MAP - skontaktuje się z gminą. Jeżeli ta jednak do urzędu wojewódzkiego nie przekazywała żadnych danych, powinna sama zgłosić się do jednej z sześciu wskazanych firm.

Następnie gmina dostanie link do formularza zgłoszeniowego, w którym będą dane niezbędne do zawarcia umowy (np. osoba kontaktowa, NIP czy REGON). Potem dana spółka kontaktuje się z gminą i ustala szczegóły oraz harmonogram dostaw węgla. Jego odbiór odbędzie się z punktu wskazanego przez firmę wytypowaną przez resort aktywów państwowych. Koszt transportu poniosą samorządy. W ramach jednego zamówienia będzie można minimalnie kupić 25 ton w przypadku transportu samochodowego i 1500 ton, jeżeli chodzi o transport kolejowy.

PGE poszerza handel węglem brunatnym

REKLAMA

Tymczasem PGE przyspiesza, jeżeli chodzi o sprzedaż budzącego spore kontrowersje węgla brunatnego. Eksperci wskazują, że składa się nawet z 50 proc. z wody, zawiera też duże ilości dwutlenku siarki i metali ciężkich. Ale w dobie obecnego kryzysu energetycznego zniesiono zakaz sprzedaży takiego opału indywidualnym odbiorcom. I PGE od razu zaczęła z tego korzystać. Klienci również zareagowali ochoczo, nęceni zwłaszcza niskimi cenami. Węgiel sortowany, o gramaturze do 80 mm, kupimy już za 191,51 zł brutto, nie licząc akcyzy. Z kolei tona węgla o gramaturze od 80 do 300 mm kosztuje 305,56 zł (też bez naliczanej akcyzy). Teraz PGE rozszerza handel węglem brunatnym też o odbiorców instytucjonalnych, takich jak m.in. wspólnoty mieszkaniowe, szkoły, czy szpitale. 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA