REKLAMA

Torty i mini catering. Oto zasady produkcji żywności w domu

Prowadzenie własnego lokalu gastronomicznego to marzenie miłośników gotowania, jednak ograniczony budżet często ogranicza możliwości. Rozwiązaniem może być przygotowywanie potraw w domu, a następnie ich odsprzedaż. Domowe obiady, torty na zamówienie czy mini catering – jak prowadzić działalność gastronomiczną w domu zgodnie z obowiązującymi przepisami?

Torty i mini catering. Oto zasady produkcji żywności w domu
REKLAMA

Pasja sposobem na biznes

REKLAMA

Obiady na dowóz, catering na imprezy, ciasta na zamówienie – te i podobne potrawy oraz wypieki można wytwarzać we własnej kuchni. Rozwiązanie to dopuszczają przepisy prawa europejskiego, które zostały wprowadzone również w Polsce. Od 2019 r. zniesiono dodatkowo wymóg zatwierdzania przez Sanepid lokali użytkowanych głównie jako domy mieszkalne, w których produkowana jest żywność wprowadzana do obrotu. Tym sposobem jeszcze łatwiej prowadzić biznes gastronomiczny w domowych warunkach. Nie oznacza to jednak, że nie będzie trzeba spełnić żadnych wymogów. Podstawowym jest dokonanie zgłoszenia do właściwej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Jakie dokumenty trzeba dostarczyć do Sanepidu?

Chcąc prowadzić działalność gastronomiczną we własnym domu, należy dokonać zgłoszenia do Sanepidu. W tym celu przygotowujemy następujące dokumenty:

  • aktualne wyniki badania wody,
  • umowę na wywóz odpadów (może ją zastąpić deklaracja),
  • orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych pracowników,
  • książkę kontroli przedsiębiorców,
  • dokumentację GMP/GHP.

W przypadku małych działalności Sanepid najczęściej wymaga opracowania i wdrożenia Dobrych Praktyk Produkcyjnych i Higienicznych (dokumentacji GMP/GHP), jednak czasami konieczne będzie również przedstawienie księgi HACCP.

Więcej poradników przeczytasz na Bizblog.pl:

Wymogi dla lokali, w których odbywa się produkcja żywności

Dokonanie zgłoszenia to niejedyny wymóg, jaki stawiany jest przed przedsiębiorcami prowadzącymi działalność gastronomiczną w domu. W miejscu, w którym będą przygotowywane posiłki, muszą znaleźć się:

  • minimum dwa urządzenia chłodnicze – jedno na produkty spożywcze, drugie na wyroby gotowe,
  • urządzenia grzewcze,
  • zamykane szafki, w których będą przechowywane sprzęty,
  • blaty robocze, które łatwo utrzymać w czystości,
  • punkty wodne – umywalki i zlewy.

Pomieszczenie musi być zamknięte, zatem prowadzenie tego typu działalności w kuchniach połączonych z salonem nie będzie możliwe. Ponadto Sanepid nie wyraża zgody na wprowadzanie do obrotu posiłków, które były przygotowywane w domach zamieszkiwanych przez zwierzęta. Transport wyrobów gotowych odbywa się przy pomocy pojazdu zatwierdzonego przez Inspekcję Sanitarną. Klienci mogą również odbierać wyroby osobiście.

Obrót żywnością – czy trzeba zakładać działalność gospodarczą?

Wprowadzanie żywności do obrotu nie wymaga zakładania działalności gospodarczej. Można więc pozostać przy działalności nierejestrowanej, która będzie dobrym rozwiązaniem na początek. Nie wymaga bowiem odprowadzania składek ZUS, jednak wciąż należy odprowadzać podatek dochodowy. Działalność nierejestrowana nie zwalnia też z obowiązku złożenia dokumentacji do Sanepidu. Musimy pamiętać o ustawowym limicie – przy działalności nierejestrowanej nasze miesięczne zarobki nie mogą przekroczyć 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.

REKLAMA

Produkcja żywności w domu – kiedy spodziewać się kontroli?

W 2019 r. zniesiono obowiązek zatwierdzania przez właściwy organ lokalu, w którym odbywa się produkcja żywności. Obecnie przedsiębiorca zobowiązany jest jedynie dokonać właściwego zgłoszenia, jednak musi to zrobić przed rozpoczęciem działalności. Pracownicy Sanepidu mają prawo przeprowadzić kontrolę w dowolnym momencie. W czasie jej trwania sprawdzają, czy lokal spełnia wymogi prawne. Jeśli nie, kontroler ma prawo nałożyć karę finansową w wysokości od 100 do 500 zł za każde naruszenie. To jednak nie wszystko. W przypadku poważnych naruszeń, które mogą rzutować na zdrowie klientów, kontroler może nakazać czasowe zamknięcie lokalu. W kontekście działalności prowadzonej w domu mowa nie tyle o zamknięciu, co o czasowym zaprzestaniu produkcji do momentu wyeliminowania problemów.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA