REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Trening z goglami VR i w haptycznym kombinezonie. Polski startup chce wychować drugiego Tigera Woodsa

Technologia optymalizuje golfowy swing. Startup Weregolf projektuje kombinezon, który będzie w stanie wykrywać błędy w czasie zamachu i uderzenia piłeczki, a następnie prześle wskazówki w postaci wibracji.

23.05.2021
17:18
Polskie startupy. Za pomocą gogli VR i haptyki chcą wychować drugiego Tigera Woodsa
REKLAMA

Współczesny golf nie byłby taki sam bez technologii. Już dziś powszechnie stosowane są maty mierzące siłę nacisku czy rozkład ciężaru ciała golfisty. Do pomiaru odległości na polu używa się dalmierzy i smartwatchy, a do sprawdzania parametrów kija oraz toru lotu piłki specjalnych radarów.

REKLAMA

Golfista dowiaduje się o długości lotu piłki, prędkości główki kija i jej położeniu oraz drodze, jaką przebyła przed, w trakcie i po kontakcie z piłką. Analityka stała się wyjściem do spersonalizowanego doboru kijów z uwzględnieniem biomechanicznych predyspozycji gracza i tendencji jego swingu

– mówi Justyna Bącela, szefowa startupu Weregolf, instruktor golfa i doktorantka w dziedzinie Inżynierii Mechanicznej na Politechnice Wrocławskiej.

Więcej informacji, to lepszy trening. Także z punktu widzenia trenerów, którzy mogą mierzyć postępy swoich wychowanków.

Wcześniej musieli obserwować lot piłki i divota (kawałek trawy wyrwany z pola podczas uderzenia)

– dodaje Bącela.

Monitoring swingu jest o tyle ważny, że to podstawowy ruch do opanowania, aby czerpać przyjemność z gry w golfa i nie zrobić sobie krzywdy. Jest przy tym bardzo złożony - bierze w nim udział kilkadziesiąt mięśni.

To ruch całego ciała, a nie tylko rąk. Trzeba je aktywować w odpowiednich sekwencjach, z których każda poprzednia warunkuje następną

– zauważa Bącela.

Wszystko po to, aby wygenerować jak największą prędkość główki kijka.

Swing nie jest naturalnym ruchem

Pochylenie, skręt i rotacja ciała - wszystko w kilka sekund. Swing tylko pozornie jest 100-procentowo bezpieczny. Przy niewłaściwej technice generuje bowiem znaczne przeciążenia, co może nawet prowadzić do kontuzji.

Najczęstszą kontuzją jest nadwyrężenie dolnego odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Duże napięcie mięśni może powodować dysfunkcje krążków międzykręgowych czy ucisk nerwu. Zrozumienie biomechaniki swingu golfowego może pomóc w zachowaniu pełnej sprawności

– wyjaśnia Bącela.

I właśnie to stawia sobie za cel Weregolf.

Weregolf to kombinezon, który analizuje ruch golfisty i sygnalizuje jak skorygować postawę.

 class="wp-image-1439614"

Wysyła wibracje, w konkretne miejsce, np. w okolice biodra lub łokcia, sugerując, że jest on nieprawidłowo ustawiony.

Wysyłamy haptyczny feedback, czyli wibroaktywną informację zwrotną do odpowiedniej partii ciała, której sekwencja ruchu odbiegała od wzorcowej. Nie wymagamy przy tym współpracy ze specjalistycznymi kamerami monitorującymi ruch

– mówi Bącela.

Kombinezon wciąż jest w fazie rozwoju. Zespół pracuje nad wibracjami i optymalizacją algorytmów analizy danych. W jego skład wchodzi czwórka współzałożycieli. To Piotr Ciochoń (CTO) – doktor fizyki, Wojciech Zdunkiewicz (CFO) – ekspert od modelowania finansowego, Mikołaj Gołuński – data scientist i doktorant fizyki, a także szefująca panom Joanna Bącela.

 class="wp-image-1439629"
Zespół Weregolf

Kiedy tylko startup upora się z technicznymi wyzwaniami, planuje nawiązanie współpracy z ambasadorami, którzy mogą pomóc w komercjalizacji. Ta będzie o tyle wymagające, że golf nie należy do polskich sportów narodowych. Inaczej ma być w innych krajach Europy.

Na Zachodzie golf uprawia znaczna część społeczeństwa. To nie jednak nie tylko Wielka Brytania czy USA, ale również Czechy, gdzie pandemia zwiększyła liczbę nowych golfistów na polach

– podkreśla Bącela.

Trening w goglach VR

REKLAMA

Co czeka na w przyszłości? Jeśli sam kombinezon nie wygląda jeszcze wystarczająco futurystycznie, to dołożyć do tego będzie można gogle VR, które pomogą w przeniesieniu się na znane pola golfowe bez konieczności opuszczania ogródka. Wspólnie z wirtualnym trenerem napędzanym sztuczną inteligencją mogą wprowadzić prawdziwą rewolucję w uprawianiu sportu – nie tylko golfa. I właśnie w tym kierunku rozwijał się będzie Weregolf – startupowcy mają zamiar dodać inne dyscypliny sportu oraz szeroko rozumianą rehabilitację i fizjoterapię.

Krok po kroku – na razie trzymam kciuki, aby udało się im skończyć projekt kombinezonu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA