REKLAMA

Skontrolowali huśtawki. Niemal co druga była niebezpieczna

Inspekcja Handlowa postanowiła sprawdzić huśtawki do domu i ogrodu. Pod lupę urzędników trafiło 30 modeli, które zostały skontrolowane pod kątem konstrukcji i oznakowania. Wnioski nie są najlepsze. - Niemal co druga huśtawka była niebezpieczna - informuje UOKiK wraz z Inspekcją Handlową.

Skontrolowali huśtawki. Niemal co druga była niebezpieczna
REKLAMA

Osiem wojewódzkich inspektoratów od kwietnia do lipca 2023 r. sprawdziło 30 modeli huśtawek: desek, kubełkowych i bocianich gniazd.

REKLAMA

Wszystkie produkty zweryfikowaliśmy w laboratorium - eksperci zbadali ich konstrukcje i wytrzymałość - podaje Inspekcja Handlowa na stronie UOKiK.

Raport z kontroli huśtawek właśnie został opublikowany

Prezes UOKiK wraz z Inspekcją Handlową czuwają, by w ręce konsumentów trafiały tylko bezpieczne produkty, w tym także te dla najmłodszych - w tym przypadku zabawki.

Przedsiębiorców typujemy na podstawie wyników wcześniejszych kontroli, sygnałów medialnych, informacji od konsumentów i przedsiębiorców - wyjaśniają instytucje.

W najnowszym badaniu sprawdzono 19 huśtawek z Polski, pięć z Chin, dwie z Belgii oraz po jednej z Ukrainy, Niemiec, Turcji i Węgier. W sumie 30 zabawek trafiło pod lupę urzędników.

źródło: raport UOKiK i Inspekcji Handlowej z kontroli huśtawek

Eksperci sprawdzili producentów, importerów, sprzedawców hurtowych, a także sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe.

Zweryfikowaliśmy, czy zabawki mają: prawidłową dokumentację techniczną (np. sprawozdanie z badań) oraz deklarację zgodności, dane identyfikacyjne producenta lub importera, informacje identyfikujące zabawkę, znak CE oraz poprawną instrukcję w języku polskim - wylicza UOKiK wraz z Inspekcją Handlową.

źródło: raport UOKiK i Inspekcji Handlowej z kontroli huśtawek

Co wykryli inspektorzy?

Urzędnicy wykryli w 16 huśtawkach nieprawidłowości. W dziewięciu przypadkach były to błędy w weryfikacji oznakowania, natomiast 14 produktów zostało zakwestionowanych po przeprowadzeniu badań w laboratorium.

Kontrole oznakowania wykazały nieprawidłowości w dziewięciu z trzydziestu huśtawek, z kolei w trzech przypadkach brakowało wymaganych ostrzeżeń bądź instrukcji użytkowania, w dwóch innych brakowało deklaracji zgodności, a w kolejnych dwóch - danych producenta i importera.

Dlaczego te dane i informacje są takie ważne? Urzędnicy wyjaśniają, że dzięki nim konsument m.in. może się upewnić, czy zabawka spełnia obowiązujące wymagania lub ustrzec się przed ryzykiem związanym z użytkowaniem zabawki w niewłaściwy sposób, a także dochodzić swoich praw.

Więcej o kontrolach Inspekcji Handlowej przeczytasz na Bizblog.pl:

Z kolei w trakcie badań laboratoryjnych zabawki były kontrolowane pod kątem: obecności otworów, w których mogłyby utkwić głowa i szyja dziecka, wytrzymałości huśtawek pod obciążeniem, odległości między elementami zabezpieczającymi. Sprawdzane również było to, czy poszczególne elementy nie odłączają się od siebie.

Tu także zostało dostrzeżonych wiele mankamentów. W niemal połowie z kontrolowanych huśtawek (14 sztuk) wykryto nieprawidłowości, jak np. to, że w otworach mogłaby się zaklinować głowa dziecka, lub to, że zastosowane w huśtawkach elementy mogłyby doprowadzić do upadku.

źródło: raport UOKiK i Inspekcji Handlowej z kontroli huśtawek

Dwa modele huśtawek typu deska zakwestionowaliśmy wyłącznie ze względu na oznakowanie i niezgodności formalne. W siedmiu zabawkach odnotowaliśmy zarówno niezgodności formalne, jak i konstrukcyjne. W siedmiu huśtawkach (cztery kubełkowe i trzy deskowe) stwierdziliśmy tylko konstrukcyjne niezgodności - podaje UOKiK wraz z Inspekcją Handlową.

I dodają, że w dwóch przypadkach przedsiębiorcy już przeprowadzili działania naprawcze związane z niezgodnościami formalnymi, natomiast w 11 innych istnieje możliwość wszczęcia postępowania administracyjnego, którego efektem może być nałożenie kar. A jest ich kilka, bo producentowi lub importerowi zabawki niezgodnej z wymaganiami grozi kara do 100 tys. zł, ale również za każdą niezgodność formalną (np. brak danych producenta/importera) grozi kara do 10 tys. zł. Z kolei brak oznakowania CE to do 20 tys. zł kary. I to wciąż nie wszystko.

REKLAMA

Niebezpieczna zabawka jest zgłaszana przez UOKiK do unijnego systemu Safety Gate RAPEX, by nie trafiła ona w ręce europejskich konsumentów - podaje urząd.

Dokładny wykaz skontrolowanych huśtawek dostępny jest na stronie UOKiK.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA