Rząd chce wziąć sztuczną inteligencję na smycz. Jest projekt ustawy
Komisja Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji. Tak będzie nazywał się nowy państwowy organ, którego zadaniem będzie nadzór nad stosowaniem sztucznej inteligencji w Polsce. Komisja będzie mogła nakładać kary administracyjne za złamanie obowiązujących przepisów, ale będzie też kontrolować testowanie innowacyjnych systemów AI w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach.
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt ustawy o systemach sztucznej inteligencji, która wprowadzi w Polsce właściwą dyrektywę unijną. Nowe przepisy mają pozwolić na nadzorowanie przez państwo rozwoju sztucznej inteligencji, a zadanie to zostanie powierzone całkiem nowemu organowi – Komisji Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji.
Sztuczna inteligencja
Nowe organ będzie mieć duże uprawnienia i w dużym stopniu będzie tym dla rynku sztucznej inteligencji, czym dla rynku finansowego jest Komisja Nadzoru Finansowego. Projekt przewiduje, że pracami KRiBS będzie kierował przewodniczący powoływany przez premiera w drodze „otwartego i konkurencyjnego naboru”. Za realizację zadań i decyzji KRiBS będzie odpowiadać Biuro Komisji Rozwoju i Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji, czyli coś na kształt Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.
Zadania nowego organu będą obejmowały przede wszystkim nadzór nad rynkiem systemów sztucznej inteligencji, ale Komisja będzie też nadzorować tak zwane piaskownice regulacyjne, które mają pozwolić na testowanie innowacyjnych systemów AI w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach. Kolejne zadanie KRiBS-u to między innymi działania monitorujące, komunikacyjne i edukacyjne wspierające rozwój sektora sztucznej inteligencji w Polsce.
Jako organ nadzoru rynku Komisja będzie rozpatrywała wnioski dotyczące zezwolenia na wprowadzenie do obrotu lub oddanie do użytku systemów AI wysokiego ryzyka, przyjmowała zgłoszenia dotyczące poważnych incydentów, rozpatrywała skargi składane przez osoby poddane działaniom systemów AI oraz współpracowała z instytucjami publicznymi, w tym organami nadzoru rynku, w postępowaniach związanych z wykorzystaniem takich systemów – tłumaczy wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.
Więcej wiadomości na temat sztucznej inteligencji można przeczytać poniżej:
KRiBS będzie też sprawować nadzór nad systemami sztucznej inteligencji w zakresie, w jakim wykorzystywana jest do celów ścigania przestępstw, kontroli granicznej oraz w kontekście wymiaru sprawiedliwości i demokracji, jak również w odniesieniu do systemów AI wysokiego ryzyka. Odpowiadać za to będzie Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, będący jednocześnie członkiem Komisji.
W projekcie zaproponowano przyznanie Komisji uprawnień w zakresie wszczynania z urzędu spraw w przypadku uzyskania informacji o możliwości naruszenia przepisów unijnego rozporządzenia w sprawie ustanowienia zharmonizowanych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji. W ramach prowadzonego postępowania organ nadzoru będzie mógł przeprowadzać kontrole podmiotu, wobec którego zostało wszczęte postępowanie.
Kary administracyjne
KRiBS będzie mógł także nakładać kary administracyjne za złamanie przepisów dotyczących sztucznej inteligencji. Administracyjne kary pieniężne będą podlegały egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji w zakresie egzekucji obowiązków o charakterze pieniężnym, a wszystkie ściągnięte środki będą zasilały budżet państwa.
Postępowanie w sprawie wydania decyzji w sprawie nałożenia kar będzie jednoinstancyjne. Od decyzji w sprawie nałożenia kar wydanych przez właściwy organ ma przysługiwać odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czyli tego samego, który rozpatruje odwołania od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.