Naukowcy z Politechniki Lubelskiej wspólnie z partnerami z Portugalii tworzą materiał, który może niwelować wszelkie mikrouszkodzenia. Kiedy tylko powstaną, w środku tworzywa pękają kapsułki, które uwalniają materiał naprawczy.
Jeśli oglądaliście Terminatora 2, to najnowszy wynalazek naukowców z Politechniki Lubelskiej zapewne wyda się wam znajomy. Film Jamesa Camerona sprzed lat przedstawiał robota, który w mgnieniu oka mógł regenerować wszelkie uszkodzenia mechaniczne i odtwarzać wcześniejszy kształt nawet po przenicowaniu.
Materiał z Politechniki Lubelskiej działa wolniej, ale się regeneruje
Jak się go wytwarza? Najpierw przygotowuje się formę z aluminium. Przyjmuje ona kształt docelowej części, na którą nakłada się stop magnezu z małymi kapsułkami. Pokrywa się go następnie kompozytem węglowo-epoksydowym, aby na górę ponownie położyć magnez z mikrokapsułkami.
Właśnie ten ostatni element jest kluczowy dla powodzenia całości projektu. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, kiedy tylko tworzywo sztuczne ulegnie uszkodzeniu z kapsułek wypływa materiał wypełniający.
Ma on być wykonany z takiego samego tworzywa, co materiał źródłowy, dzięki czemu pęknięcia mają być nieodróżnialne od oryginalnych konstrukcji i cechować się podobnymi właściwościami, jak np. odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Samonaprawa tworzywa trwa kilka godzin
Zespół pod kierownictwem dr inż. Moniki Ostapiuk, zajmuje się jedynie mikrouszkodzeniami, ale w przyszłości będzie pracował również nad poważniejszymi defektami. Już teraz mówi się o zastosowaniach komercyjnych w branżach samochodowych i lotniczych.
Na automatycznych naprawach karoserii skorzystaliby kierowcy samochodów, którzy często korzystają z szutrowych nawierzchni. Kamyki uciekające spod kół pojazdów często zamieniają się w mini-pociski, które zostawiają po sobie brzydko wyglądające odpryski. Podobnie w kwestii samolotów, które zderzają się z lecącymi ptakami.
W przyszłości naukowcy chcą uprościć proces wytwarzania materiału. Obecnie wymagane jest bowiem wykorzystanie komory autoklawowej z kontrolowaną temperaturą i ciśnieniem. Właśnie w jej wnętrzu zachodzi reakcja polimeryzacji, czyli przekształcenia w tworzywo sztuczne