REKLAMA

PLL LOT z gigantyczną stratą. A pieniędzy od rządu ani widu, ani słychu

LOT zanotował w ubiegłym roku prawie 400 mln zł straty – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Na sprawozdanie finansowe spółki musimy jeszcze poczekać, ale wyniki podatkowe przewoźnika nie napawają optymizmem w kontekście pomocy publicznej, na którą LOT przecież właśnie czeka.

Gigantyczna strata PLL LOT. A pomocy od państwa wciąż nie ma
REKLAMA

Przychody urosły do 7,5 mld zł, ale w górę poszły też wydatki. Efektem jest strata LOT-u sięgająca 374,3 mln zł – wynika z danych resortu finansów opublikowanych przez „Puls Biznesu”. Dziennik zauważa, że jeszcze rok wcześniej linia zanotowała prawie 300 mln dochodu podatkowego.  

REKLAMA

Na sprawozdanie finansowe LOT-u jeszcze poczekamy

W rozmowie z „PB” prezes PLL LOT Rafał Milczarski zaleca ostrożność w formułowaniu ocen. Spółka wciąż nie opublikowała bowiem sprawozdania finansowego, a,jak podkreśla Milczarski, dane zaprezentowane przez resort finansów nie pokrywają się z wynikami rachunkowymi firmy.

Przykładem może być chociażby ubiegły rok, gdy dochód podatkowy wyniósł dokładnie 297,1 mln, a raport finansowy wykazał zysk zaledwie na poziomie 45,1 mln zł netto i 209,1 mln zł zysku z działalności podstawowej.

Oznaczałoby to jednak, że wyniki podatkowe są bardziej optymistyczne od tych, które pokaże nam zarząd LOT-u w dalszej części roku. Przewoźnik skorzystał z prawa, jakie daje mu rozporządzenie Ministra Finansów z 31 marca 2020 r., i ze względu na Covid-19 przełożył publikację sprawozdania finansowego za 2019 r.

LOT jest jednym z niewielu narodowych przewoźników, który wciąż nie doczekał się jasnej deklaracji w sprawie pomocy finansowej od państwa. Podczas gdy Air France czy Lufthansa obsypani zostaną miliardami euro pochodzącymi z budżetu, polski przewoźnik wciąż czeka na decyzję.

Biuro prasowe spółki informowało nas niedawno, że zarząd pracuje obecnie nad obniżeniem bazy kosztowej. Prowadzi w tym celu rozmowy z leasingodawcami, ogranicza inne koszty stałe i przygotowuje strukturę operacyjną i finansową.

REKLAMA

W rozmowie z Polski Radiem minister Jacek Sasin podkreślił, że LOT jest już na finiszu tych prac i wkrótce poznamy wysokość wsparcia dla przewoźnika.

Sasin zaznaczył jednak, że decyzja o dofinansowaniu LOT-u zależy również od zielonego światła, które powinna dać Komisja Europejska. Ta potrafi się jednak ostro targować. Eurourzędnicy zmusili na przykład wspomnianą Lufthansę do oddania części atrakcyjnych slotów. Można się spodziewać, że w przypadku naszego narodowego przewoźnika również pojawią się dodatkowe warunki. A ewentualna strata za 2019 r. klimatu negocjacji raczej nie poprawi.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA