REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Upadłość PGG? Górnicy godzą się na cięcia. Ale tylko na miesiąc

Decyduje się przyszłość PGG, która za chwilę może stracić płynność finansową. Zarząd spółki szansę widzi jedynie w tarczy antykryzysowej. Związkowcy z kolei chcą miesiąca próbnego dla ograniczeń i konkretnego programu wyciągania spółki z finansowego dołka.

08.05.2020
9:08
metan-gornicy-rzad-protesty
REKLAMA

W piątek odbędzie się spotkanie ostatniej szansy między związkowcami PGG i zarządem największej spółki górniczej w Europie. O konsensus może być wyjątkowo trudno. Bo górnicy godzą się na cięcia w produkcji węgla i wynagrodzeniach o 20 proc., ale wyłącznie na miesiąc próbny, oczekując, że w tym czasie zarząd przedstawi plan naprawczy.

REKLAMA

Już wcześniej górnicy uzależniali od tego złożenie podpisów pod porozumieniem antykryzysowym. Chcą bowiem gwarancji, że zaciskanie pasa będzie tylko na jakiś czas, a potem wszystko - w tym ich pensje - wróci do normy. 

Planowanie w dobie koronawirusa nie ma sensu

Od początku zarząd PGG odrzucał takie stanowisko. Zdaniem władz spółki kreślenie jakiegokolwiek planu w czasach, kiedy niemożliwe jest wręcz prognozowanie i energetycznej konsumpcji i tym samym wielkości przyszłych przychodów - nie ma sensu. 

Nikt nie potrafi obecnie przewidzieć tego zapotrzebowania, a pierwsze miarodajne informacje rynkowe określające poziom zapotrzebowania powinny być dostępne w czerwcu tego roku

-ogłosił zarząd PGG pod koniec kwietnia. 

PGG w uścisku koronawirusa

Wprowadzenie obostrzeń w produkcji i pensjach pracowników oraz wykorzystanie instrumentów tarczy antykryzysowej mogłoby miesięcznie przynieść spółce nawet 195 mln zł. I to - jak przekonuje prezes PGG Tomasz Rogala - jedyna droga ratunku, dla spółki, która jest pod kreską nie od dzisiaj. Sytuację dodatkowo komplikuje wyższa z dnia na dzień liczba zakażonych COVID-19 pracowników PGG. W sumie jest już ich ponad 380, a przeszło 1500 jest na przymusowej kwarantannie. A jeszcze w marcu Główny Instytut Górnictwa przekonywał, że „warunki dołowe, czyli temperatura i przewietrzanie wszystkich wyrobisk sprawiają, że to środowisko nie pozwala na przenoszenie się wirusa”.

Wczoraj przeprowadzane są testy przesiewowe w trzech kopalniach: w Katowicach, Gliwicach i Rybniku. Obecność wirusa COVID-19 sprawdzana będzie w sumie u 4 tys. górników. Za chwilę liczba zakażeń w województwie śląskim znowu może wystrzelić w górę. Po niedawnym wybuchu epidemii w kopalniach śląskie w jeden dzień zdetronizowało województwo mazowieckie pod względem największej liczby chorych. I ma się na tej pozycji coraz lepiej.

W tle polityka i na nowo układanie klocków

REKLAMA

Niezależnie, czy dzisiejsze rozmowy zarządu PGG ze związkowcami zakończą się powodzeniem, czy fiaskiem górniczą rzeczywistość w Polsce czeka najprawdopodobniej spore przemeblowanie. Coraz głośniej mówi się o skonsolidowaniu branży i powołaniu na bazie PGG, JSW, Węglokoks Kraj i Tauron Wydobycie do nowego podmiotu - Polskiego Węgla. Miałoby to stać się receptą na dystrybucję czarnego złota wydobywanego w naszych kopalniach, na jego większą sprzedaż, a tym samym mniejszy import. 

Związkowcy na doniesienia o stworzeniu Polskiego Węgla reagują bardzo nerwowo i nie zostawiają na pomyśle suchej nitki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA