Kredyty hipoteczne. UOKiK idzie na wojnę z bankami, są zarzuty dla Getina i Raiffeisena
Jednostronnie narzucały zmiany istotnych warunków umów o kredyt hipoteczny, stawiając klientów pod ścianą. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił postawić zarzuty Getin Noble Bankowi oraz Raiffeisen Bank International. Obu bankom grożą kary do 10 proc. ich rocznego obrotu. W toku są już postępowania wobec sześciu innych banków.
Jak informuje UOKiK, Getin Noble Bank i Raiffeisen Bank International chciały wprowadzić nowe sposoby wyliczania kursów kupna i sprzedaży walut obcych. Klienci musieli je zaakceptować, bo inaczej groziło im wypowiedzenie umowy kredytowej i jej natychmiastowe spłacenie.
Oba banki, przedstawiając nowe zasady wyliczania kursów, odsyłały kredytobiorców do serwisu Reuters i dodawały do tego swój narzut. Getin Noble dokładał spread, a Raiffeisen „Indeks Marżowy Banku”.
Sposób wyliczania kursów kupna i sprzedaży walut oraz inne zabezpieczenie spłaty długu to, zdaniem urzędu, istotne elementy umowy. Nie powinno się ich jednostronnie zmieniać w umowach zawieranych na czas oznaczony, w których dochodzi do zadłużenia się konsumentów – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Klienci zostali postawieni pod ścianą. Banki dały im wybór: zaakceptowanie zmian lub wypowiedzenie umowy, co oznaczało, że natychmiast musieliby spłacić zadłużenie. Dlatego wiele osób zostało zmuszonych zaakceptować nowe zasady ustalone przez silniejszą stronę, czyli banki
– mówi prezes UOKiK.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że postanowił podjąć działanie po otrzymaniu skarg na to, że Getin Noble Bank i Raiffeisen Bank International informowały konsumentów o jednostronnych zmianach postanowień w regulaminach stanowiących załącznik do umów o kredyt hipoteczny indeksowany i denominowany przede wszystkim do franka szwajcarskiego. Klienci dostali w 2016 r. listy z informacjami o nowych warunkach.
Konieczna dobrowolna zgoda kredytobiorcy
Zdaniem urzędu istotne warunki umów na czas oznaczony, przy których istnieje możliwość zadłużenia się konsumentów, mogą zostać zmienione tylko i wyłącznie na skutek dobrowolnego porozumienia banku i konsumenta. Jeżeli klient nie zgodziłby się na nie, to umowa powinna być wykonywana na dotychczasowych zasadach.
Według UOKiK-u zmiany te mogły mieć też wpływ na postrzeganie postanowień dotyczących zasad spłaty rat kredytów indeksowanych czy denominowanych do waluty obcej.
Zgodnie z treścią regulaminów, jeżeli raty były płacone przez konsumentów w złotych, to banki przeliczały je na walutę obcą według kursu sprzedaży na podstawie swojej tabeli kursowej. Tego rodzaju postanowienia są powszechnie uważane przez polskie sądy za niedozwolone, bo między innymi nie wskazują zasad ustalania tych kursów przez banki. - podkreśla UOKiK.
Instytucjom finansowym przypominam, że każde nowe rozwiązanie powinno być wynikiem obustronnych uzgodnień. Powinny też one pamiętać o tym, że postanowień abuzywnych określających zasady ustalania kursów walut nie można dowolnie zmieniać
– mówi Tomasz Chróstny, wiceprezes UOKiK, dodając, że Trybunał Sprawiedliwości UE wielokrotnie się na ten temat wypowiadał.
Bank Czarneckiego z długą listą przewinień
UOKiK wskazuje, że należący do Leszka Czarneckiego bank także na inne sposoby naruszał prawa swoich klientów.
Gdy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z kwietnia 2015 roku utraciły moc przepisy dotyczące bankowego tytułu egzekucyjnego, Getin Noble Bank poinformował swoich klientów o obowiązku poddania się egzekucji w trybie art. 777 kodeksu postępowania cywilnego, co mogłoby wiązać się z koniecznością zawarcia aktu notarialnego, wskazuje UOKiK.
UOKiK podkreśla, wyrok TK uchylający przepisy o bankowym tytule egzekucyjnym nie dał bankom prawa do wdrożenia innych form zabezpieczeń do wykonywanych umów.
To jeszcze nie wszystko. UOKiK zakwestionował też informację przesyłaną do klientów przez Getin Noble Bank o planowanym dodaniu do umów o kredyt hipoteczny klauzuli modyfikacyjnej.
Kierowany przez Marka Niechciała urząd uważa, że bank nie mógł tego zrobić, bo nie było ku temu umownej podstawy prawnej. Bank bezpodstawnie podawał korespondencji do klientów inną podstawę prawną, ale ta z kolei nie istniała w umowie, bo... dopiero miała być wprowadzona.
Osiem banków ma UOKiK na karku
UOKiK inforuje też, że prowadzi postępowania o uznanie za niedozwolone niejasnych zasad ustalania kursów kupna i sprzedaży walut. Dotyczą one aż ośmiu banków, w tym Getin Noble Banku i Raiffeisen Bank International.
UOKiK podkreśla, że bankom grozi nałożeniem kary finansowej wynoszącej do 10 proc. ich rocznego obrotu.