Produkują wegańskie kosmetyki z dala od miast. Polska firma przebojem wdarła się na rynek
Nie testują produktów na zwierzętach, do produkcji wykorzystują rośliny, które rosną w okolicy, a ich opakowania pochodzą z recyklingu. Krayna bez kompleksów weszła na rynek kosmetyczny i zdążyła skierować na siebie uwagę mediów i branżowych gigantów. Polska firma została właśnie zwycięzcą konkursu Cyfrowe rewolucje organizowanego przez mBank, a jej kremy pojawiają się na półkach sklepów w całym kraju.
Krajna to nieco zapomniany przez turystów region w północno-zachodniej Polsce położony kilkadziesiąt kilometrów od Bydgoszczy. To właśnie tam – z daleka od dużych miast i zakładów przemysłowych – powstała nowa polska marka beauty, która nazwą nawiązuje do miejsca swoich narodzin.
Jej założyciele Magda i Damian Rosły wychowywali się pod Więcborkiem, jednym z większych ośrodków miejskich w tamtych okolicach, liczącym zaledwie kilka tysięcy mieszkańców. Przedsiębiorcy uznali, że składniki potrzebne do produkcji naturalnych kosmetyków mają na wyciągnięcie ręki. Wystarczy rozejrzeć się po okolicznych pagórkach i lasach, by znaleźć rośliny, które stanowią dzisiaj podstawę ich kremów - chaber, rdest, kasztanowiec i babkę lancetowatą.
Celem było stworzenie serii w 100 proc. wegańskiej, organicznej i do tego lokalnie, w świecie który znamy
– podkreślają
Krótka historia, wiele sukcesów
Choć Krayna istnieje od 2016 r. na swoim koncie ma już wiele branżowych wyróżnień. „Vogue Polska” uznał, że kremy polskiej firmy to najlepsze ekokosmetyki, a w konkursie Love Cosmetic Polska linia produktów Krayny została wyróżniona w kategorii Simplicity Rules. Producent został także zauważony przez Stowarzyszenie Kosmetyki Bez Okrucieństwa dzięki temu, że nie testuje swoich produktów na zwierzętach. Jego logo pojawiało się w ostatnim czasie na łamach popularnych pism kobiecych takich „Elle”, „Zwierciadło” czy „Uroda Życia”.
Ta środowiskowa sława znalazła odzwierciedlenie na płaszczyźnie biznesowej. Krayna trafiła do szerokiej dystrybucji dzięki współpracy z siecią perfumerii Douglas.
Podstawa to szczerość
Krayna od początku mocno stawia na rozwój swojego biznesu w internecie. Magda Rosły podkreśla, że choć sprzedaż e-commerce otwiera przed firmą ogromne możliwości, stawia jednocześnie ogromne wyzwania związane z komunikacją.
Nasi odbiorcy muszą czuć, że historia, którą im przedstawiamy jest prawdziwa i nie została napisana przez agencję marketingową
– opowiada w rozmowie ze Spider’s Web
Założycielka Krayny zauważa, że epidemia koronawirusa przyspieszyła proces przechodzenia firm z branży beauty do sprzedaży za pomocą internetu.
Firmy, które do tej pory nie sprzedawały za pomocą e-commerce muszą się błyskawicznie przestawić
– dodaje
W przypadku Krayny nie są to tylko puste slogany. Magda i Damian Rosły wykorzystują sieć do ekspansji zagranicznej. Ich głównym rynkiem poza granicami Polski jest Wielka Brytania. To może się jednak niebawem zmienić. Krayna uzyskała zgodę na sprzedaż swoich produktów w USA, co pozwoli jej również na wejść na platformę Amazon.com. Wartość rynku beauty za oceanem szacowana jest na 40 mld dol. Producent nie zapomina jednak w tym czasie o klientach nad Wisłą.
W kraju chcemy zbudować grupę klientów, którzy zauważa, że jesteśmy konsekwentni, dobrze zorientowany na ich potrzeby i inspirujemy ich nowymi produktami
– mówi Magda Rosły
E-commerce rośnie w kryzysie
Czas, by postawić na rozwój biznesu w internecie, nigdy nie był jeszcze tak sprzyjający jak dzisiaj. Lockdown i ograniczenia mobilności mieszkańców nałożone w wyniku pandemii sprawiają, że sprzedaż e-commerce rośnie, podczas gdy wyniki finansowe sklepów stacjonarnych gwałtownie pikują. W Polsce w szczytowym momencie udział zakupów przez internet wzrósł aż do 12 proc.
Producenci kosmetyków korzystali na tym trendzie jak każda inna branża. Sprzedaż internetowa Sephory w Stanach Zjednoczonych poszła w górę o niemal jedną trzecią w porównaniu z ubiegłym rokiem. W Chinach, wskazywał McKinsey, najwięksi gracze z segmentu beauty urośli o 20-30 proc.
Pomimo że dużo sieci drogeryjnych nadal funkcjonuje stacjonarnie, ze względów bezpieczeństwa klienci będą wybierać zakupy online. W ramach tej kategorii szczególnie wzrasta sprzedaż produktów do pielęgnacji cery, domowego SPA. W tej branży zdecydowanie trzeba inwestować więcej w ruch i promocję, ponieważ zdecydowanie to e-commerce dla beauty będzie rósł!
– przewiduje w swoim raporcie agencja Cube Group
W czasach kryzysu marki stawały na głowie, by przypominać o sobie zamkniętym w mieszkaniach klientom. Yves Rocher rozesłała na przykład e-maile o temacie #Zostańwdomu – stwórz domowe SPA z YR,, dorzucają do zakupów świece relaksacyjne gratis. Pandemia boleśnie uzmysłowiła firmom, że bez sprawnie zorganizowanej sprzedaży bez internet przestaną się liczyć. Dobrym przykładem, choć z nieco innej bajki, jest Primark. Irlandzki potentat zignorował całkowicie e-commerce i w trakcie lockdownu nie sprzedał ani jednego ubrania!
Cyfrowe rewolucje
Programem, który ma pomóc firmom przejść przez tę trudną przemianę jest konkurs Cyfrowe rewolucje organizowany przez mBank. Krayna wygrała w kategorii firm wykazujących obrót do 10 mln zł rocznie. W tegorocznej odsłonie udział wzięło ponad 550 firm. Bank planuje kolejną edycję.
mBank podkreśla, że celem jego kampanii jest wsparcie mikro-, małych i średnich firm. Organizator Cyfrowych rewolucji udostępnia na stronie www.mbank.pl/cyfrowerewolucje artykuły ekspertów, pozytywne przykłady firm, które przeszły już e-transformacje oraz linki do bezpłatnych webinarów. Patronat nad wydarzeniem objął Spider’s Web.
Udział w programie pozwolił nam nawiązać kontakt z fachowcami od e-commerce, którzy swoim doświadczeniem wprowadzą do naszej firmy świeże powietrze i nauczą nas sprzedawać w internecie
– opowiada Magda Rosły
Założycielka Krayny dodaje, że konkurs pozwala udowodnić przedsiębiorcy, że jego marka może zainteresować doświadczone przedsiębiorstwa.
To fajny sprawdzian dla naszej firmy. Każdego zachęcam do spróbowania swoich sił
- przekonuje