Chcesz zacząć przygodę z inwestowaniem, ale nie masz czasu albo wiedzy, aby się tym zająć? Investo, zawierający usługę robo-doradztwa, oferowane klientom ING Banku, zaproponuje portfel inwestycyjny do twojego doświadczenia i poziomu akceptacji ryzyka, a później będzie nim zarządzał, utrzymując ustalony poziom ryzyka w zmieniających się warunkach rynkowych.
Pandemia odmieniła nasze życia. Ogromny wpływ wywarła również na finanse. Przyspieszyła digitalizację. Skoro przez część ubiegłego roku nie mogliśmy wychodzić z domów, to z bankiem musieliśmy się kontaktować online. Zakładanie konta dzięki selfie, autoryzacja do Profilu Zaufanego czy rozbudowane, ale i intuicyjne aplikacje mobilne – to tylko kilka z udogodnień, które ilustrują tempo zmian. Także jeśli chodzi o inwestycje. Te wchodzą w nową erę dzięki robo-doradcom, czy popularnym za Oceanem algorytmom do zarządzania portfelem klienta.
Pandemia przyspieszyła rozwój robo-doradztwa.
Jak wynika z badania ING, spadek stóp procentowych sprzyja inwestycjom. W okresie pandemii ograniczyliśmy nasze wydatki – mniej jedliśmy i bawiliśmy się „na mieście”, a także nie podróżowaliśmy za granicę. Wpłynęło to na zwiększenie naszych oszczędności. Co piąta osoba zaczęła w związku z tym inwestować, a kolejne 46 proc. rozważało inwestowanie, ale jeszcze nie zrobiło pierwszego kroku.
W szczególności młode osoby mieszkające w dużych miastach zmieniły profil z oszczędzania na inwestowanie. Alternatyw szukamy jednak wszyscy. 73 proc. osób, które do tej pory sporadycznie odkładały pieniądze, teraz ogranicza wpłaty na konta czy lokaty. Jednocześnie znaczna część z nas wyobraża sobie inwestowanie w sposób, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Połowa ankietowanych uważa, że zajmuje to dużo czasu. Inni nie zdają sobie sprawy, że inwestowanie można zacząć od niewielkich kwot, a osoby z niską skłonnością do ryzyka obawiają się utraty pieniędzy. Trudności sprawia wybór konkretnych produktów, a barierą dla wejścia na rynek jest również brak edukacji finansowej – często nie wiemy, od czego zacząć.
Odpowiedzią na te wątpliwości jest robo-doradztwo.
Cały proces zaczyna się od ankiety wypełnianej przez klienta, w której udziela on informacji na temat poziomu akceptowanego ryzyka, swojego doświadczenia w inwestycjach, celu inwestycji czy jej horyzoncie czasowym. Dzięki temu narzędzie może ocenić indywidualne potrzeby każdego z nas i doradzić odpowiedni portfel funduszy.
Właśnie w taki sposób działa Investo w ING Banku Śląskim.
Investo wspiera i wyręcza w inwestowaniu. Realizuje przy tym zaproponowaną na postawie wyniku ankiety i zaakceptowaną przez klienta indywidualną strategię inwestycyjną oraz utrzymuje właściwy dla niej poziom ryzyka w cały okresie trwania inwestycji – dostosowuje wagi aktywów w portfelu w zależności od zmieniającej się sytuacji na rynkach finansowych.
Investo przypisuje nas do jednego z czterech profili inwestycyjnych, różniących się składem portfela. Ostrożni klienci będą mieli więcej krótkoterminowych obligacji, a ci, akceptujący wyższe ryzyko więcej instrumentów akcyjnych, a to wszystko poprzez inwestycje w odpowiednie fundusze inwestycyjne dobrane do portfela.
Czy to się opłaca?
Wystarczy spojrzeć na powyższe wyniki. W ciągu ostatnich 6 miesięcy spośród portfeli oferowanych w ramach Investo portfel Dynamiczny urósł 7-procent, a każdy z pozostałych portfeli przyniósł pozytywny zwrot (dane dla hipotetycznej inwestycji rozpoczętej w dniu uruchomienia Investo, czyli 17 sierpnia 2020 r., następnie rebalance’owanej co trzy miesiące licząc od tej daty - w rzeczywistości stopy zwrotu osiągnięte przez poszczególnych inwestorów mogą się istotnie różnić od tych modelowych).
Należy jednak pamiętać, że robo-doradztwo zakłada inwestowanie w długim terminie, a wynik wyniki historyczne nie dają gwarancji podobnych w przyszłości. Algorytm nie ma na celu maksymalizacji zysku przez wykorzystywanie krótkoterminowych zjawisk na rynku, a zarządzanie portfelem funduszy zgodnie z zaproponowaną strategią.
Investo charakteryzuje się przy tym szeregiem przewag w stosunku do konkurencyjnych usług. Oferuje ekspozycję na różne klasy aktywów z całego świata, jak również na dług polski przy kontrolowanym ryzyku walutowym. Opłata za zarządzanie jest przy tym stosunkowo niewielka i waha się od 0,75 do 1,15 proc. wartości portfela - bez ukrytych kosztów za doradztwo robo czy utrzymywanie poziomu ryzyka portfela.
Polacy są otwarci na wykorzystanie technologii w inwestowaniu.
Zgodnie z badaniem ING Banku Śląskiego, 44 proc. klientów uważa, że narzędzia wykorzystujące nowe technologie ułatwiają podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Przy tym równie dobrze postrzegane są sugestie pochodzące tak od ludzkiego doradcy, jak i od algorytmu.
Zarówno osoby inwestujące, jak i otwarte na inwestowanie zgadzają się, że daje to wygodę i oszczędza czas. Ze względu na swoją personalizację i automatyzację robo-doradztwo ułatwia inwestowanie i może stanowić pierwszy krok ku bardziej skomplikowanym narzędziom. Dlatego Investo trafia w świetny moment na rynku. To pierwsze tego typu rozwiązanie u nas, którego obsługa jest w pełni możliwa za pośrednictwem bankowości internetowej i mobilnej Moje ING. Dzięki niemu osoby, które nie są specjalistami, mogą przekonać się, że inwestowanie może być łatwe i nie wymaga zaangażowania czy inwestowania dużych kwot. Zacząć można już od 1 tys. zł, a finalizacja procesu zajmuje 15 minut.
*Artykuł powstał we współpracy z ING Bankiem.