REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Zbadają oczy za pomocą kamery w smartfonie. Polski startup pomoże biednym na całym świecie

Polski startup Feyenally procuje nad aplikacją, która pozwoli zastąpić wizyty u specjalistów w celu dobrania okularów. Aplikacja zrobi zdjęcie naszych oczu i przebada je w kierunku potencjalnych nieprawidłowości.

25.12.2022
18:06
Zbadają oczy za pomocą kamery w smartfonie. Polski startup pomoże mieszkańcom biedniejszych rejonów Ziemi
REKLAMA

Zalecenia WHO pokazują, że jeden optometrysta powinien przypadać na 600 osób. W ten sposób dochodzimy do liczby 14 mln specjalistów. Ilu jest ich w rzeczywistości? Jedynie 330 tys.

REKLAMA

Na świecie jest 42 razy za mało optometrystów

To bardzo duża luka, którą bardzo trudno będzie zapełnić, kształcąc dodatkowych specjalistów.

Lukę musi zapełnić technologia, która wyrówna szanse w dostępie do specjalistów – mówi Piotr Kruszyński, który współtworzył drewniane okulary przeciwsłoneczne i korekcyjne w firmie Gepetto.

Na świecie żyje już ok. 7,97 mld ludzi, z czego dalekowzroczność lub poważną krótkowzroczność ma prawie 2,2 mld. Do tego 1,27 mld z tej grupy używa smartfonów. Właśnie za ich pomocą budowana będzie infrastruktura medyczna w przyszłości.

Analiza wad wzroku

W krajach rozwijających się infrastruktura służby zdrowia, jaką znamy z krajów rozwiniętych, może zostać zbudowana szybciej i taniej z wykorzystaniem cyfrowej diagnostyki – dodaje Kruszyński.

Firma, którą współtworzy z Mateuszem Toporowiczem wykorzystuje diagnostykę cyfrową w optometrii. Feyenally umożliwi zmapowanie oka przy użyciu smartfona. Aplikacja polskiego startupu wykorzysta kamerę smartfona. Pozyskane zdjęcia i wideo przeanalizuje pod kątem wad wzroku, np. wady sferycznej (DS), wady cylindrycznej (DC), astygmatyzmu (axis) czy rozstawu źrenic (PD).

Korzystanie z aplikacji może zastąpić wizytę u optometrysty mającą na celu zdefiniowanie wady wzroku na potrzeby wyrobienia okularów korekcyjnych. Może być również stosowana do monitorowania postępowania wady wzroku w czasie, a także w badaniach medycyny pracy, czy wielu innych – mówi Kruszyński i dodaje, że badanie wskaże sygnały początków jaskry oraz patologii rogówki. – To więcej niż podczas tradycyjnych podstawowych badań optometrycznych przeprowadzanych stacjonarnie. Pozwoli to na szybszą reakcję i zapobieganie poważniejszym wadom – dodaje.

Analiza ma być również pozbawiona wpływu warunków pogodowych lub stopnia wypoczęcia pacjenta. Jeśli zaś chodzi o jakość kamery, to wystarczające mają być modele od iPhone'a 11 w górę, jednak dzięki ulepszeniom w algorytmach ML aplikacja ma zadziałać również na starszych smartfonach.

Feyenally celuje w medyczną certyfikację

Na początek firma chce pozyskać certyfikację MDR obejmującą kraje UE. Następna jest certyfikacja FDA na rynek USA. Kruszyński podkreśla jednak, że z formalnego punktu widzenia korzystanie z aplikacji nie musi być objęte certyfikacją.

Badanie optometryczne często formalnie nie jest badaniem, a jego wynik receptą. Jest jedynie tak przedstawiane i postrzegane. W krajach rozwijających się (Afryka, Azja) gdzie planujemy komercjalizację często wspomniane kwestie nie są jeszcze uregulowane, a lokalne przepisy sprzyjają rozwiązaniom, które mogą poprawić jakość życia ludzi na tych terenach – wyjaśnia Kruszyński.

Model biznesowy aplikacji zakłada, że dostęp do będą kupowały rządy i firmy, na przykład sieci aptek lub kliniki. Natomiast dla klienta końcowego badanie ma być bezpłatne. Koszt przebadania jednego pacjenta ma wynosić kilkanaście dolarów, czyli być dwukrotnie tańszy, niż obecnie stosowane rozwiązania. Pierwsze testy są zaś bardzo obiecujące.

REKLAMA

Pierwsze testy przekraczają nasze dotychczasowe oczekiwania. Przebadaliśmy grupę niezależnych pacjentów, a dokładność naszego pomiaru oscylowała w przedziale mniejszym, niż +-0,5D. Pierwsze pilotaże planujemy pod koniec Q1 2023. Mamy już podpisane liczne listy intencyjne w tej sprawie - wyjaśnia przedsiębiorca.

W pierwszej połowie 2021 roku Feyenally pozyskało finansowanie w wysokości 2,67 mln zł. Dwie trzecie tej kwoty zostało w pełni przeznaczone na rozwój firmy. Kruszyński już teraz planuje zebranie kolejnej rundy w horyzoncie najbliższych 6 miesięcy.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA