REKLAMA

Dziura w budżecie zwiększy się o 60 proc.? Ekonomiści tłumaczą, co się dzieje

Ministerstwo Finansów odkryło karty i poznaliśmy projekt budżetu na 2025 r. Jak wskazują ekonomiści, to budżet trudnych wyborów i niechlubnych rekordów, głównie po stronie wydatkowej. Najwięcej mówi się o wydatkach na obronność, ale swoje dołożą też reforma finansów samorządowych i ewentualne zmiany w składce zdrowotnej. Tu i ówdzie można zobaczyć wybitą informację, że dziura w budżecie państwa wzrośnie aż o 60 proc. Tak tę informację skwitowali ekonomiści ING: po korekcie o wykup obligacji PFR i BGK i reformę samorządową, deficyt budżetu państwa wyniesie 201 mld zł vs. 184 mld zł w 2024 rok. To wzrost o 9,2 proc., a nie o prawie 60 proc., jak wskazywałyby liczby bez korekt.

Dziura w budżecie zwiększy się o 60 proc.? Ekonomiści wyjaśniają
REKLAMA

Deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 5,5 proc. PKB, deficyt budżetu państwa sięgnie 289 mld, z czego 63 mld pójdzie na rolowanie długu PFR i BGK (wykup obligacji i emisja nowych w niższej cenie). Dlatego też dziura w kasie państwa będzie wyższa niż deficyt całego sektora finansów publicznych (7,3 proc. PKB w ujęciu kasowym vs. 5,5 proc. PKB w ujęciu memoriałowym).

Deficyt finansów publicznych bliski 60 proc. PKB

REKLAMA

Dział analiz PKO BP zauważa, że w projekcie ustawy założono wzrost długu sektora sektora finansów publicznych (deficyt budżetowy + samorządowy, GG, general government – przyp. red.) do 59,8 proc. PKB na koniec 2025 wobec 57,3 proc. PKB w ostatnim Wieloletnim Planie Finansowym Państwa z kwietnia 2024 r.

Jest to więc poziom bliski 60 proc. PKB. Należy pamiętać jednak, że jest to definicja długu odmienna od tej, o której mowa w Konstytucji (zadłużenie według tej definicji na koniec 1q24 wyniosło 41,1 proc. PKB, a według projektu ustawy budżetowej ma wzrosnąć do 47,9 proc. PKB na koniec 2025, poniżej progu ostrożnościowego). Do definicji długu sektora GG odnoszą się natomiast kryteria unijne – tłumaczą.

Więcej wiadomości na temat budżetu państwa

PKO BP wylicza najważniejsze wydatki z państwowej kasy, zwracają uwagę, że projekt budżetu zakłada rekordowe wydatki na obronność w kwocie 186 mld zł (4,7 proc. PKB wobec 4,1 proc. PKB w 2024 i 3,2 proc. PKB w 2023) oraz 222 mld zł na opiekę zdrowotną (5,6 proc. PKB wobec 5,2 proc. PKB w 2024).

Środki na obniżenie składki zdrowotnej zostały w budżecie zabezpieczone, a według ministra Domańskiego absolutny plan minimum obejmuje rezygnację ze składki od sprzedaży środków trwałych, podczas gdy na stole jest kilka propozycji koalicyjnych – przypominają eksperci PKO BP.

Państwo zaciągnie rekordowy dług

ING wylicza, że po korekcie o dług PFR i BGK dziura w budżecie spadnie do 226 mld. Wzrost wyniesie wtedy 23 proc., a nie blisko 60 proc. Ale to nie koniec.

Dodatkowo od deficytu budżetu państwa powinniśmy odjąć 24,8 mld zł związane z reformą finansów samorządów (wcześniej tam był większy deficyt, dzisiaj budżet bierze to na siebie). Po korekcie o wykup obligacji PFR i BGK i reformę samorządową, deficyt budżetu państwa wyniesie 201 mld (5,1 proc. PKB) ws 184 mld zł planowane na 2024 rok – wskazują.

W efekcie deficyt budżetowy zwiększy się o 9,2 proc. Eksperci ING wskazują, że niższy deficyt sektora finansów publicznych wg ESA2010 (Europejski System Rachunków Narodowych i Regionalnych), który wyniesie 5,5 proc. PKB, w porównaniu z deficytem centralnym w ujęciu kasowym (289 mld zł – 7,3 proc. PKB) wynika z faktu, że wsparcie BGK i PFR w wykupie zapadających obligacji to wydatek kasowy budżetu centralnego państwa.

Metodologia ESA2010 już ujęła te wydatki finansowane z obligacji PFR i BGK w momencie ich powstawania w czasie pandemii, a dzisiaj to tylko przekładanie z jednej części sektora do drugiej – tłumaczą analitycy ING.

Potrzeby pożyczkowe netto mają wynieść 367 mld zł w 2025 roku (252 mld zł w 2024 r.), ale po odjęciu środków na wykup obligacji PFR i BGK (bo to przekładanie z kieszeni do kieszeni, a nie nowe potrzeby) wyniosą 304 mld zł. Wzrost wyniesie 20,5 proc. (45,5 proc. r/r bez poprawki o obligacje PFR i BGK).

Zakładamy umiarkowanie negatywną reakcję rynkową na te doniesienia, potrzeby pożyczkowe poprawione o środki na wykup BGK i PFR rosną mniej niż pokazują pierwotne liczby z MF – zaznaczają w komentarzu ekonomiści ING.

Jak przypominają, od dawna było wiadomo, że Polska będzie miała wysokie potrzeby pożyczkowe w kolejnych latach, a MF ma dużo opcji dla finansowania wysokich potrzeb. Fiskus cały czas utrzymuje wysoką rezerwę płynnościową (141 mld zł w lipcu). Dodatkowo może emitować dług zagraniczny. Punkt startowy jest niski, a jego udział dzisiaj to ok. 25 proc. vs. ponad 30 proc. kilka lat temu. Wciąż może też liczyć na krajowe finansowanie z uwagi na duży napływ oszczędności do sektora bankowego.

Obniżka stóp procentowych znów się odwlecze?

To budżet trudnych wyborów, rząd musi realizować strategiczne potrzeby obronne, obietnice wyborcze, które zostały okrojone, i jednocześnie dostosować się do rekomendacji KE, która będzie wymagała zmniejszania deficytu (punkt startowy został ustawiony na 5,7 proc. PKB w 2024 r.) i budżet na 2025 rok jest wypadkową tych wszystkich czynników – konkludują ekonomiści ING.

Dział Analiz PKO BP zauważa, ze projekt ustawy budżetowej powinien zostać opublikowany w czwartek na stronach Rządowego Centrum Legislacji, co możliwi przeprowadzenie bardziej szczegółowych analiz, zwłaszcza po stronie dochodowej.

REKLAMA

Plany prowadzenia bardziej ekspansywnej niż wcześniej oczekiwano polityki fiskalnej mogą skutkować zaostrzeniem stanowiska RPP i potencjalnie opóźnić rozpoczęcie dyskusji nad momentem rozpoczęcia obniżek stóp procentowych NBP – wskazali w komentarzu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T22:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T03:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T09:53:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T04:56:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T22:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T20:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:55:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA