REKLAMA

Działasz w internecie? Uważaj, 17 lutego wchodzą nowe przepisy

17 lutego br. w Polsce wchodzi w życie dyrektywa o Usługach Cyfrowych, Digital Services Act, DSA. Jest to unijne rozporządzenie, składające się z dwóch aktów, które według założeń mają kompleksowo regulować działalność dostawców usług cyfrowych w internecie, aby lepiej chronić użytkowników , nie blokując rozwoju usług cyfrowych w UE. Jeśli działasz w sieci, to przeczytaj, co czeka cię po wejściu nowych przepisów.

Działasz w internecie? Uważaj, 17 lutego wchodzą nowe przepisy
REKLAMA

Eksperci Kancelarii Prawnej J. Chałas i Wspólnicy tłumaczą, że przed przyjęciem nowego prawa rynek cyfrowy UE był regulowany przez dyrektywę o handlu elektronicznym z 2000 r. Przestała ona jednak przystawać do rzeczywistości, w której giganci i platformy internetowe oferujące usługi, kształtują nasze funkcjonowanie, wpływając właściwie na każdy aspekt życia codziennego np.: to jakimi środkami się komunikujemy, jakie robimy zakupy, z czyich usług korzystamy, z jakimi informacjami się zapoznajemy i wiele innych. Z postępem technologicznym nieodłącznie związane są też nowe zagrożenia dezinformacja, fake newsy czy otwarty dostęp do nielegalnych treści.

REKLAMA

Akt wprowadza dla użytkowników nową definicję platformy internetowej

Odpowiedzią Unii Europejskiej na problemy mają być Akt o Usługach Cyfrowych i Akt o Rynkach Cyfrowych.

Przez zbyt długi czas giganci technologiczni korzystali z braku zasad. Cyfrowy świat stał się Dzikim Zachodem, na którym zasady ustalają najwięksi i najsilniejsi. Ale w mieście pojawił się nowy szeryf - DSA. Teraz zasady i prawa zostaną wzmocnione – zapowiedziała niedawno Christel Schaldemose, posłanka odpowiedzialna za wprowadzenie aktu o usługach cyfrowych przez parlament europejski.

Jak podają eksperci Kancelarii Prawnej J. Chałas i Wspólnicy, adresatami Aktu są dostawcy usług pośrednich. Usługa pośrednia oznacza jedną z następujących usług społeczeństwa informacyjnego:

  • usługę zwykłego przekazu polegającą na transmisji w sieci telekomunikacyjnej informacji przekazanych przez odbiorcę usługi lub na zapewnianiu dostępu do sieci telekomunikacyjnej;
  • usługę cachingu polegającą na transmisji w sieci telekomunikacyjnej informacji przekazanych przez odbiorcę usługi, obejmującą automatyczne, pośrednie i krótkotrwałe przechowywanie tej informacji, dokonywane wyłącznie w celu usprawnienia późniejszej transmisji informacji na żądanie innych odbiorców;
  • usługę hostingu polegającą na przechowywaniu informacji przekazanych przez odbiorcę usługi oraz na jego żądanie.

W praktyce regulacją będą objęte wszystkie podmioty świadczące usługi dostępu do Internetu, VPN, usługi hostingowe, serwerowe, chmurowe, a także usługi pozwalające na wyszukiwanie informacji w internecie. Co ważne, pojęcie hostingu, należy rozumieć szeroko, w oderwaniu od znaczenia, do którego byliśmy przyzwyczajeni jako udostępniania strony internetowej i plików z nią związanych na serwerze - w rozumieniu DSA o hostingu mówimy, gdy mamy do czynienia z taką funkcjonalnością usługi cyfrowej, która umożliwia przechowywanie informacji na żądanie użytkownika danej usługi – mówi Joanna Kik, radca prawny w Kancelarii Prawnej J. Chałas i Wspólnicy.

Jak dodaje, hostingiem będzie umożliwienie użytkownikowi korzystania z forum dyskusyjnego, dodawanie opinii o produktach w sklepie internetowym, umożliwienie użytkownikowi serwisu internetowego stworzenia własnego konta, w którym może uzupełniać informacje o sobie i inne. Przy czym za hostingodawcę zostanie uznany właściciel serwisu internetowego udostępniający daną usługę, nawet jeśli w ramach danej funkcjonalności korzysta z usług podmiotu trzeciego.

Prawniczka przypomina, że Akt wprowadza nową definicję platformy internetowej, będą to te podmioty, których główną działalność stanowi umożliwianie użytkownikom przechowywanie i rozpowszechnianie informacji. Chodzi tutaj przede wszystkim o serwisy społecznościowe, m.in. Facebook, Instagram, Tiktok, ale również inne portale internetowe umożliwiające publikowanie treści pochodzących od użytkowników, o ile taka funkcjonalność nie jest jedynie poboczna w ich działalności.

DSA zakłada gradację odpowiedzialności. Najbardziej restrykcyjne obowiązki wynikające z Aktu zostały nałożone na wielkie platformy internetowe tzw. VLOPs – verylarge online platforms i wielkie wyszukiwarki internetowe tzw. VLOSEs – very large search engines. Do tego grona zaliczono platformy internetowe i wyszukiwarki mających ponad 45 mln aktywnych użytkowników. Dla zobrazowania wielkości 45 mln użytkowników to około 10 proc. ludności całej UE – komentuje Joanna Kik.

Szereg obowiązków dla wszystkich dostawców

Eksperci podają, że w ramach nowych obowiązków najwięksi gracze mieli ustanowić podlegające audytom plany zmniejszenia ryzyka systemowego, jakie wiąże się z ich działalnością tj. dezinformacja, manipulacje wyborcze, cyberprzemoc i inne. Udostępniać badaczom i instytucjom państwowym dane dotyczące ich działalności, wprowadzić mechanizm umożliwiający użytkownikom dokonanie wyboru czy chcą otrzymywać reklamę targetowaną.

I zaznaczają, że wszystkie poniższe podmioty miały już w zeszłym roku dostosować się do nowych przepisów: Alibaba Ali Express, Amazon Store, Apple AppStore, Bing, Booking.com, Facebook, Google Maps, Google Search, Google Shopping, Instagram, LinkedIn, Pinterest, Snapchat, TikTok, Wikipedia, X (wcześniej Twitter), YouTube, Zalando.

Poza obostrzeniami wprowadzonymi dla wielkich graczy akt nakłada także szereg obowiązków skierowanych do innych podmiotów świadczących usługi zwykłego przekazu, catchingu i hostingu. Wśród obowiązków dotyczących wszystkich dostawców usług pośrednich znajdziemy:

  • wyznaczenie punktu kontaktowego;
  • wyznaczenie przedstawiciela;
  • konieczność wprowadzenia do regulaminu świadczenia usług zapisów dotyczących niedopuszczalnych treści i ich moderacji, stosowanie algorytmów dotyczących podejmowania decyzji, zasady zmiany warunków korzystania z usług;
  • wdrożenie kanału zgłaszania nielegalnych treści;
  • umożliwienie użytkownikom odwołania się od decyzji.

Więcej wiadomości na temat internetu można przeczytać poniżej:

Ministerstwo Cyfryzacji zakończyło konsultacje

Według danych niedawno zakończone zostały zorganizowane przez Ministerstwo Cyfryzacji konsultacje w sprawie wdrożenia Aktu, który od 17 lutego powinien zacząć obowiązywać w Polsce.

Nie znamy jeszcze proponowanej treści przepisów, ale na stronie Ministerstwa Cyfryzacji mogliśmy zapoznać się z wynikami konsultacji w sprawie wdrożenia Aktu w Polsce. Ich analiza pozwala zorientować się jaki kształt przyjmą przepisy przyszłej regulacji. Nie jest zaskoczeniem, że przepisy aktu zostaną wprowadzone do ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, ale w trakcie konsultacji pojawiły się także głosy, że przy okazji nowelizacji powinno się przyjrzeć i zweryfikować także siatkę pojęciową, aby uniknąć ewentualnych niespójności z regulacjami europejskimi – podkreśla Joanna Kik.

I uważa, że DSA przewiduje konieczność powołania nowego organu - koordynatora ds. cyfrowych. Zgodnie z założeniami, tę funkcję ma pełnić Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), przy czym DSA przewiduje także, że część obowiązków wynikających z DSA ma być wykonywana przez organy właściwe (competent authority). W Polsce tę rolę ma pełni Prezes UOKIK. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Cyfryzacji sąd okręgowy będzie sądem pierwszej instancji w sprawach cywilnoprawnych związanych z naruszeniami Aktu. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) ma zostać organem odwoławczym w sprawach kar nałożonych na dostawców usług pośrednich.

REKLAMA

Kolejnym nowym pojęciem pojawiającym się w DSA są zaufane podmioty sygnalizujące (trustedflaggers) - zweryfikowane podmioty, których zgłoszenia dotyczące usług pośrednich mają być priorytetowo rozpatrywane przez dostawców. W polskiej regulacji Prezes UKE ma przyznać status zaufanego sygnalisty jedynie podmiotom, które wykazują się odpowiednią wiedzą i doświadczeniem w zakresie identyfikowania nielegalnych treści. Interesującym aspektem do rozwiązania w polskiej regulacji jest status tzw. zweryfikowanego badacza - podmiotu mogącego uzyskać dostęp do danych gospodarczych podmiotów pośrednich i problem bezpiecznego przetwarzania tych danych.

Na projekt nowych przepisów wdrażających Akt musimy jeszcze poczekać. Podobnie jak na odpowiedzi na najważniejsze pytania związane z nowymi przepisami, a pytań pojawia się wiele. Czy nowe przepisy rzeczywiście zrewolucjonizują cyfrowy świat, a Internet stanie się bezpieczniejszym miejscem, czy może Internauci nie odczują zmian? Jak zawsze przy wprowadzaniu nowych przepisów nie wiemy, czy nie dojdzie do przeregulowania materii, co odbije się na cyfrowym rozwoju UE? Na wszystkie te pytania będziemy mogli odpowiedzieć dopiero za jakiś czas – podsumowuje Joanna Kik.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA