Szczeciński startup RemoteMyApp po dwuletnim pilocie przyciągnął do siebie inwestycję zza zachodniej granicy. Startup sprzedaje dostęp do platformy cloud gamingu Vortex.gg.
Vortex.gg to polska platformy cloud gamingowa, która. Za 9,99 dol. miesięcznie daje dostęp do wyselekcjonowanej biblioteki gier pecetowych, które można ogrywać na mniej wydajnych sprzętach, w tym na smartfonach, w jakości HD (niedługo ma się pojawić również FullHD). Dotychczas aplikację pobrano 10 mln razy z Google Play.
Jej popularność wzięła się z faktu, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na kupno wydajnych komputerów. Jedynie 19 proc. użytkowników Steama posiada sprzęt wymagany do rozgrywania najnowszych gier kategorii AAA, czyli tych najbardziej rozbudowanych, z najlepszą grafiką.
Odpowiedzią na te braki jest chmura obliczeniowa, która przejmuje na siebie ciężar obliczeń związanych m.in. z generowaniem grafiki. Dzięki niej użytkownik może grać w wymagające tytuły nawet na swoim smartfonie. W ostatnich latach rozwój tego rynku wydatnie przyspieszył. W listopadzie pojawiła się Stadia od Google'a.
Google szturmem wdarł się na arenę gamingu i pokazał światu, że cloud gaming nie jest już tematem odległej przyszłości, a realną propozycją dla użytkowników
- mówi szef RemoteMyApp, Andreas Hestbeck.
Tego stanowiska nie podzielą gracze, którzy Stadię kwitują raczej mianem porażki Google'a. W trzy miesiące po jej premierzy liczba graczy „Destiny 2”, korzystających ze Stadii wynosiła zaledwie 10 tys. i wciąż spadała. Technologia jest jednak cały czas rozwijana.
RemoteMyApp skupiło się na partnerach biznesowych. Uwaga powędrowała m.in. w kierunku i dostawców usług internetowych. Cloud gaming może przecież służyć jako komplementarna usługa w ich ofercie.
Jednym z nich jest Deutsche Telekom, z którym platforma nawiązała współpracą przed dwoma laty w projekcie MagentaGaming, umożliwiającym streaming ponad 100 gier w FullHD. Współpraca zapewne układała się dobrze ponieważ:
Deutsche Telekom zainwestował 2 mln euro w polską firmę.
Dokonał tego za pośrednictwem strategicznego funduszu inwestycyjnego Telekom Innovation Pool GmbH. Spółka nie ujawnia, ile udziałów oddała telekomowi, poza stwierdzeniem, że „dalej zajmuje miejsce kierowcy w tym rozpędzonym samochodzie”.
Szczecinianie pragną przeszczepić ten model na kolejne branże.
Zamierzamy skupić się na pozyskiwaniu dużych partnerów biznesowych, mających obszerne bazy użytkowników.
- podkreśla Hestbeck.
Teraz porównują swoją platformę do zestawu klocków Lego, z którego partner może wybrać pasujące elementy, aby zbudować własną usługę dla swoich klientów.
Przez ostatni rok pracowaliśmy nad ukształtowaniem naszej platformy, aby była produktem łatwym do wdrożenia w każdej organizacji zainteresowanej cloud gamingiem
- zapewnia Hestbeck.
Hestbeck widzi szansę w rozwoju 5G i Wi-Fi 6.
Pierwsza technologia podniesie komfort grania w podróży, a druga w domowym zaciszu.
5G pozwala na udźwignięcie wzmożonego ruchu, ale jednocześnie przesył danych obejmuje mniejsze odległości, zatem użytkownicy będą potrzebowali lepszego zasięgu, aby w pełni wykorzystać wszystkie nowe możliwości
- tłumaczy.
Mniej popularną obecnie technologią jest Wi-Fi 6, które gości już w nowych routerach. Oprócz większej prędkości i stabilności routery wspierające ten standard mają większą wydajność i przepustowość, więc mogą obsłużyć więcej urządzeń jednocześnie.