Citi ocenia, że bitcoin może być numerem 1 w handlu międzynarodowym. Według banku właśnie teraz decyduje się przyszłość największej kryptowaluty.

Jeszcze tydzień temu bitcoin był wyceniany na blisko 58 tys. dol. Tymczasem od trzech dni jego kurs oscyluje w granicach 43-47 tys. dol. Kurs nie był tak nisko od 20 dni.

Bitcoin nigdy wcześniej nie zanotował takiego spadku w ciągu tygodnia
W wartościach bezwzględnych osunięcie przekroczyło 12 tys. dol. Nie zmienia to jednak faktu, że bitcoin wciąż jest wysoko ponad kursem z początku lutego. Kryptowaluta zaczynała miesiąc na poziomie 33 tys. dol., więc każdy, kto wówczas zainteresował się inwestycją wciąż może spać (w miarę) spokojnie.
Citi: bitcoin w przełomowym momencie
Analitycy amerykańskiego banku spekulują, że właśnie teraz decyduje się przyszłość największej kryptowaluty. Z jednej strony może ją czekać świetlana przyszłość jako wygodnej formy handlu międzynarodowego, ale z drugiej może pogrążyć się w kolejnych rajdach spekulantów.
City podkreśla, że BTC ma wszelkie predyspozycje do zastąpienia dolara, jako głównej formy międzynarodowych rozliczeń. Jest to globalna waluta, której przepływy można śledzić z łańcuchu bloków. Bitcoin umożliwia również stosunkowo szybkie transfery niezależnie od miejsca pochodzenia czy jurysdykcji.
Niestety, każdemu transferowi towarzyszy opłata, która w połączeniu z szybko zmieniającym się kursem sprawiła, że bitcoin nie zrobił kariery w e-commerce, choć wydaje się do tego stworzony.
Etsy: bitcoin nie jest jeszcze gotowy na zostanie standardem płatności
Etsy to internetowa platforma do wymiany rękodzieła i wszelkich towarów dekoracyjnych Jej szef Josh Silverman stoi na stanowisku, że bitcoinowi wciąż bardzo dużo brakuje do powszechnej akceptacji w środowisku e-commerce.
Zmienność kursu bitcoina to jedna z jego głównych wad. Szef Etsy coś o tym wie. Akcje jego spółki również notowały niesamowite wzrosty.
Bitcoin wciąż teoretycznie narażony jest ryzyko polityczne. Z jednej strony rządy mogą zakazać jego wykorzystania, a z drugiej przygotować własne, centralnie zarządzane kryptowaluty. Akceptacji bitcoina nie pomagają również doniesienia z przeszłości, kiedy giełdy padały ofiarami hakerów, a właściciele kryptowalut tracili swoje pieniądze.
Co z kursem bitcoina w najbliższej przyszłości?
Inwestorzy nie stracili zapewne apetytu na ryzyko, co w ciągu ostatnich tygodni napędzało kurs bitcoina. Klasyczne formy inwestowania wciąż nie oferują zachęcających zwrotów, więc drobni inwestorzy mogą wybierać kryptowaluty, a nie lokaty. Zwłaszcza że kurs znajduje się obecnie w dołku.
Więksi gracze również nie zatrzymują się w bitcoinowych inwestycjach. Amerykańska firma analityczna, Microstrategy, właśnie ogłosiła kupno dodatkowych 328 bitcoinów za 15 mln dol. W sumie firma dysponuje już bitcoinami wartymi ponad 2 mln dol.
Aktualizacja: 2 marca, 9:16.
Pierwszy dzień marca był dla bitcoina czasem wzrostów. Kryptowaluta zyskała 8 proc. Dziś za jedną monetę trzeba zapłacić 48,7 tys. dol.
