Pieniądze dla mikro- i małych firm. BGK zmienił zasady, teraz jest łatwiej, szybciej i więcej
Bank Gospodarstwa Krajowego wprowadził ważne zmiany w przyznawaniu kredytów na innowacje technologiczne. Zniknie górna granica dofinansowania, pieniądze będzie można otrzymać na zdecydowanie szerszy wachlarz wydatków, zlikwidowany zostanie także wymóg innowacyjności w skali kraju. BGK w czasach kryzysu chce w ten sposób wesprzeć mniejsze przedsiębiorstwa.
Zamrożenie gospodarki i jego następstwa mocno dały się we znaki wielu polskim firmom. Najbardziej ucierpiały na nim mikro- i małe przedsiębiorstwa. To właśnie ich sprzedaż poleciała na łeb na szyję, a pracownicy byli masowo wysyłani na bezrobocie.
Teraz gospodarka wraca powoli na właściwe tory. Nadszarpnięte firmowe budżety rodzą obawy o poziom innowacyjności najmniejszych przedsiębiorstw w Polsce. Dlatego Bank Gospodarstwa Krajowego z myślą o nich zdecydował się rozszerzyć warunki kwalifikacji do programu kredytowego.
Drobne innowacje to też innowacje
Zdecydowanie najważniejszą nowinką wydaje się zniesienie wymogu innowacyjności w skali kraju. Teraz wystarczy, by przedsiębiorca wykazał, że innowacja usprawni pracę w jego firmie, pozwoli zwiększyć efektywność albo ściąć koszty. Może ona także polegać na wprowadzeniu dotąd nieoferowanych towarów lub usług.
Zniesienie wymogu innowacyjności w skali kraju to ogromne ułatwienie w dostępie do premii technologicznej dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Są one bez wątpienia najbardziej zagrożone skutkami gospodarczymi pandemii i to właśnie z myślą o nich wspólnie z BGK zaprojektowaliśmy zmiany, które ułatwią dostęp do bezzwrotnego finansowania działalności przedsiębiorstwa z unijnego programu Inteligentny Rozwój
– komentuje Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.
Kolejną ważną zmianą jest rozszerzenie katalogu wydatków. W koszty będzie można sobie wrzucić m.in. najem budynku, ekspertyzy wykonane przez doradców zewnętrznych, zakup patentów i licencji, kupno, montaż i uruchomienie środków trwałych oraz koszty ich transportu, a nawet materiały budowlane.
Wkład własny? Niepotrzebny
Co istotne, dofinansowanie będzie można otrzymać bez wkładu własnego (do tej pory wynosił on minimum 25 proc.). W przypadku odpowiednio wysokiej zdolności kredytowej bank może wyłożyć na stół do 100 proc. wartości projektu.
BGK likwiduje górny limit na pokrycie wydatków inwestycyjnych. Do tej pory sufitem była kwota 6 mln zł. Teraz kredyt zależy od „miejsca realizacji projektu i wielkości firmy” i może wynieść do 70 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji.
Nabór wniosków ruszył 1 czerwca i potrwa do 30 grudnia 2020 r. Aplikować można za pomocą generatora wniosków dla przedsiębiorstw i wybraniu Kredytu na innowacje technologiczne . Wsparcie jest finansowane z funduszy unijnych z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014 - 2020.