24 grudnia stał się niedawno decyzją Sejmu dniem wolnym dla dwóch milionów pracowników handlu. Niektórzy eksperci sugerują, że te przepisy można rozszerzyć i wprowadzić wolne dla wszystkich. Tym bardziej, że i tak większość Polaków bierze tego dnia wolne, korzysta ze skróconego dnia pracy, a jeśli nie może, to załatwia sobie L4. Jak można się domyślać, taka decyzja przyjęta zostałaby entuzjastycznie przez pracowników.
Wigilia dniem wolnym na stałe? Po kilkutygodniowym zamieszaniu, wywołanym przeoczeniem przez rząd Mateusza Morawieckiego faktu, że ostatnia w bieżącym roku handlowa niedziela wypada centralnie 24 grudnia, kroi się dość nieoczekiwany finał tej sprawy. Może się bowiem okazać, że w kalendarzu pojawi się nam się nowy dzień wolny. Jak nietrudno się domyślić, będzie to 24 grudnia.
24 grudnia wolne na stałe dla wszystkich? To ma sens
Jedna ustawa przyjęta przez Sejm wystarczyła, by rozwiązać problem. Ustalono, że sklepy będą otwarte 17 grudnia, a w Wigilię handel będzie miał wolne. Mikołaj Zając, prezes Conperio, podkreśla, że zmiana została wprowadzona przez parlament niespodziewanie i nie wszystkim to się podoba.
Z doświadczenia wiem, że pracownicy nie lubią takich wolt na ostatnią chwilę. Cenią sobie stabilizację, chcą wiedzieć z pewnym wyprzedzeniem, co się wydarzy, jaka praca ma być przez nich wykonana w danym miesiącu, jak będzie wyglądał ich grafik itd. – komentuje.
Jak zaznacza, niemała liczba zatrudnionych w handlu otwarcie przyznaje, że tego dnia chciałaby pracować, na przykład do godziny 14., tak jak bywało to w ubiegłych latach.
Ekspert Conperio zauważa, że jeżeli weźmiemy pod lupę aspekt absencji chorobowych, to wolna Wigilia ma sens. W tym dniu rokrocznie obserwujemy tendencję do zjawiska, które nazywamy „bigosowym”.
W okresie świątecznym występuje wysyp L4 pobieranych przez pracowników, między innymi po to, żeby zorganizować wieczerzę wigilijną i odpowiednio przygotować się do świąt, co wynika niejako z naszej kultury i tradycji. Co do samego przepisu dotyczącego zakazu handlu w niedziele, to jest on nieszczelny i regulacje nie obejmują wielu placówek – uważa ekspert.
Więcej wiadomości o L4 i zwolnieniach lekarskich na Bizblogu
Wolne nie tylko dla handlu
Zdaniem Mikołaja Zająca rządzący niesłusznie wzięli pod uwagę tylko jedną grupę zawodową, fakt, że dość liczną, bo obejmującą nawet 2 mln osób.
To przywilej, który faworyzuje tylko to jedno środowisko. Nie zastanawiamy się nad losem choćby pracowników logistyki, transportu czy magazynów – zwraca uwagę.
I dodaje, że w naszym kalendarzu nie brakuje świąt.
Jeśli zatem docelowo Wigilia miałaby być dniem wolnym od pracy, to może warto rozważyć wprowadzenie zasady święto za święto – proponuje Mikołaj Zając.